Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość nutka 1992

Pomoc finansowa proszę pomóżcie liczy się kazda złotówka

Polecane posty

Gość nutka 1992

Witam... mam 21 lat i cześć życia już przegrałam... Chciałabym napisać wam swoją historie... niespełna jeszcze dwa lata temu prowadziłam w miarę normalne życie, choć nigdy nie było normalne... jako 16 letnia już dziewczyna zaczęłam dorabiać na życie, może i nie legalnie ale uczciwie. Powodem tego iż poszłam do pracy rzucając szkołę była przede wszystkim śmierć Ojca... mama się załamała i rozchorowała, popadałyśmy w coraz to większe długi problemy, i gdy znalazłam prace zaczęłam harować jak wół bywało tak ze dzień i noc potrafiłam pracować czasem ponad swoje siły. I dzięki sile ducha i swojej determinacji stanęłam z mamusią na nogi! Co to było za szczęście kiedy idąc ulicą mogłam wejść do sklepu i kupić mamie jej ulubione cukierki których tak dawno nie jadła bez namysłu że braknie na rachunki. I gdy już mogłam zacząć powoli odkładać pieniążki na lepsza przyszłość pojawiła się okazja otwarcia bajkowej kwiaciarni... jakie myśmy były szczęśliwe ze będziemy mieć coś własnego... Tylko był jeden problem, nie miałam takiej puli pieniędzy... ale znajomi rodzina i małe pożyczki pomogły nam otworzyć ją! Na początku był całkowity bezruch myślałam ze potrzebuje to czasu na rozwiniecie ale z miesiąca na miesiąc nic się nie zmieniało , nawet bywało gorzej... wierzyłam ze to się rozwinie ratując się co rusz nowymi pożyczkami , i tak o to właśnie popłynęłam w długi. W tym roku styczniu musiałam zamknąć kwiaciarnie i pójść z niedokońca zdrową mamą do pracy . Znowu pracujemy dużo , ile godzin się da ale niestety nie wystarcza mi na opłaty. co miesiąc opłaty mieszkania i wszystkich rat wynoszą mnie ponad 3 tys złotych naprawdę nie mam z czego brać a doby mi brakuję bo przysięgam na Boga że poszłabym jeszcze do jednej pracy. Jest mi bardzo ciężko finansowo , psychicznie i fizycznie powoli popadam w skrajność ale wiem ze muszę sobie poradzić , tylko że nie dam rady sama bo tego wszystkiego jest jeszcze niecałe 30.000 tys złotych dlatego zwracam się do was dobrzy ludzie o pomoc, o cokolwiek jaką kol wiek pomoc. Nie jestem żadną naciągaczką , nie chce wyłudzać pieniędzy tylko chce zacząć normalnie żyć z mamą. Jeśli ktoś uważa że jestem oszustką to mogę udostępnić wyciągi bankowe i druczki na które muszę wysyłać pieniążki. Jeszcze raz bardzo proszę o pomoc jeśli kiedy kol wiek stanę dzięki waszej pomocy na nogi napewo postaram się odwdzięczyć lub oddać pieniądze bo tak zostałam wychowana Co pożyczone musi być oddane. A ja w życiu chciałabym jeszcze coś osiągnąć a nie spisać się takimi długami na raty , chciałabym dokończyć szkołę i pracować legalnie żeby kiedyś założyć rodzinę pełną szczęścia... BZWBK 41 1090 2008 0000 0001 2058 9659 nutka1992@10g.pl z góry dziękuje wam dobrzy ludzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×