Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pseudonim O

IDZIE WIOSNA !!!Jutro startuje z dietą, kto ma ochotę się przyłączyć?

Polecane posty

witam dziewczyny ponownie, wpadam tylko na chwilkę bo jestem dzis padnieta. Bylam odwiedzic dzieci i zaniosłam im slodkosci :) ja jadłam dzis jeszcze rybkę. waga moja nadal stoi i juz nie wiem co jest nie tak. Moze to przed okresem :( spaceruje, fitnessuje i staram sie skromnie jesc a tu nic nie leci. Moze powinnam wiecej białka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda nie załamuj się z tymi kg, tak bywa przy odchudzaniu że czasem wolno lecą, ważne żeby się nie poddawać. Później niewiadomo kiedy będzie - 2 kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mam nadzieje, ze po @ zobacze te 70 albo i mniej. Marze o tym i trzymam sie, postaram sie ograniczyc wegle i wiecej bialka to na pewno cos sie ruszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ja miałam raz załamkę jak się zatrzymałam na 61,5 kg i za cholerę nie chciało ruszyć. także to normalne ale też się denerwowałam bo chcialam już i teraz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milenka ja i tak sie ciesze, ze juz tyle schudłam i nie poddam sie teraz kiedy jestem tak blisko celu. Ja wiem, ze marudze a powinnam czesciej ruszac dupsko no ale len jestem, przyznaje sie bez bicia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie kochana bo z tego co Ty pisałaś to zaczynałaś od... 80 o ile dobrze pamiętam? To jest sukces i trzeba się z tego cieszyć, a będą lepsze i gorsze dni - waga później nie spada już tak szybko jak na początku. Zobaczysz jeszcze będziemy takimi laskami że ho ho :) A Ty jak dojdziesz do swojego celu to będziesz już w ogóle lasencja jeszcze przy Twoim wzroście! Nie łam się ! i dobrej nocy 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pseudonim , ograniczysz pieczywo wiecej bialka wez sobie mate czy jakis kocyk ulubiona muzyke i cwicz moze cos na youtube jakies cwiczenia i zobaczysz bedziesz lepiej sie czuc szybciej tracic wage ujedrnisz sie i mega laska w koncu to nasz cel:)))) Najwazniejsza jest determinacja. Koralikowa fajne ze jadnak jestes , martwilam sie o Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazda z nas marudzi ale nie mozemy sie poddac , ja codziennie mam ochote na paczka , kolo mnie jest taka ciastkarnia ale staram sie o tym nie myslec bo wiem ze zjadlabym 5 naraz dlatego przytylam bo czesto tam chodzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja miałam sprzątać i nadal tutaj siedzę... zagadałam się na facebooku... Weź mnie Halinka stąd wygoń hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie nie, dzisiaj w lidlu trzymałam wermuta w ręce ale w końcu zrezygnowałam. Raz na jakiś czas sobie pozwalam na winko, jest dużo lepsze dla nas dietkujących niż piwo czy drinki z wódki i tuczącej coli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też często gościła wódka w lodówce, do tego soczek, limonka i pyszne drinki. I tak wieczorem dla relaksu. Teraz codziennie to mogę sobie wypić inne drinki - zieloną herbatkę lub tą odchudzającą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halinka,coś mnie spanie bierze a jeszcze muszę się umyć i wybalsamować, także spokojnej nocy Ci życzę i do zgadania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wzajemnie :-) Wesołych, radosnych, spokojnych świat w miłej, rodzinnej atmosferze, która zrekompensuje nam świąteczne obżarstwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :) Ja również życze wam Zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych, smacznego jajka :) Ja dzis zjadlam twarozek wiejski, kilka suszonych sliwek (4), banana i jogurt. W ogole to nic mi sie dzis nie chce, ale musze sie zaraz zebrac do kosciola poswiecić ten moj koszyczek z jedzonkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki! również życzę wszystkiego dobrego w te święta, dużo spokoju przede wszystkim :) U mnie chyba jednak zapowiada się całkiem fajnie,także jestem dobrej myśli! Ja dzisiaj z samego rana wysprzątałam w domu, jest czysto jak nigdy wcześniej i na stole mam piękne różowo-fioletowe tulipany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny Wesołych Świąt!!! błogiego odpoczynku! cieszmy się czasem spędzonym z bliskimi :) i przede wszystkim umiaru w jedzeniu :D trzymajcie się cieplutko!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Niestety,ale zaszalalam i zjadłam 2 kawałki placka i troszkę sałatki z majonezem. Eh szkoda gadać. Po świętach muszę to odpracować i wybiorę się na silne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć! ja święta? :) u mnie z jedzeniem dobrze, próbuję wszystkiego z umiarem :D drugi dzień bez ćwiczeń, jakoś dziwnie się czuje, nie mogę się doczekac jutra, tymbardziej że humor mam wyjątkowo średni :/ mój mnie denerwuje, mieliśmy pojechac dziś po obiedzie u moich rodziców do jego mamy, ale oczywiście już mi zakomunikował że dłużej niż 2h nie posiedzi i ze do niego mamy jechać juz po 15 :/, umawialiśmy się tylko na wieczorną herbate a wyszło calkiem inaczej... zobaczymy jak bedzie. miłego dnia dziewczyny! spokojnego świętowania!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, dzis skromnie z jedzeniem, na sniadanie duszona piers i jak na razie tylko to. Mam nadzieje, ze nie pokusze sie na nic. Dobrze, ze we wtorek fitness to spale troszke kalorii :D Dzis lany poniedzialek, dostalyscie juz dyngusa ze sniegu ? :P nas tu zasypalo ze hu hu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powróciłam dziewczyny, wylądowałam trochę dalej niż było w planach z moim i jego rodzicami. Wczoraj wieczorem już po tych urocczystych śniadaniach troche popiłam, a jak piję to też jem bo inaczej bym padła. Aleeeeeee jutro siłka i znowu powrót do normalności!!!! Bo do lata coraz mniej czasu.... Dopiero dotarłam do domu, w końcu mogę sobie wypić moją ulubioną wodę i herbatkę na spalanie. Ale mi tego brakowało,. A tam to tylko jakieś soki mieli! U nas wczoraj cały dzień lało. Dzisiaj jest spokojnie ale też szaro-buro... oooj ale głowa boli;/ i ciężko mi jakoś. Niby się bardzo nie opychałam ale stanowczo za dużo, odzwyczaiłam się jeść więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×