IDZIE WIOSNA !!!Jutro startuje z dietą, kto ma ochotę się przyłączyć?

czesc dziewczyny ja dzis jadlam jedna kanapkę, 4 pierogi i kawalek miesa. wiem wiem kiepsko dobralam posilki ;/ Halinka ja tez musze kupic sobie zelazo bo mam zawroty głowy i czytalam, ze to moze byc brak zelaza. Mam nadzieje, ze to nie ciąza ;/

jutro do pracy na 7.15 a tak mi sie nie chce :o ale na szczescie pogoda sie u mnie poprawila :)

a Koralikowa juz do nas nie zagląda ?? co tam u Ciebie Koralikowa, dietujesz nadal?

Musze sie pochwalic ,temat nie zwiazany z dieta , kurna ale dostalam prezent , maz mi kupil na pchlim targu lalke barbi Polke , bo babka mu powiedziala ze jesli kiedys bedzie mial corke to bedzie miala sie czym bawic , az mnie zatkalo jak ja zobaczylam http://www.google.com/search?hl=pl&q=polish+barbie+collector+edition&bav=on.2,or.r_qf.&bvm=bv.44770516,d.b2I&biw=1024&bih=577&um=1&ie=UTF-8&tbm=isch&source=og&sa=N&tab=wi&ei=he5hUanCPOLC2gWKoIDYBQ#imgrc=axIkiJKCFjbKLM%3A%3B4mQ9E6ilR20xvM%3Bhttp%253A%252F%252Ffarm8.staticflickr.com%252F7050%252F6899896238_6395b205fb_z.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.flickr.com%252Fphotos%252F78117655%2540N08%252Ffavorites%252Fpage20%252F%253Fview%253Dlg%3B640%3B547

Pseudonim kupilam to zelazo zobaczymy czy to mi cos pomoze bo od kiedy mam okres to mi tak slabo ze ledwo samochodem jezdze a na silce tez mi kiepsko szlo. Ciekwawa jestem czy Koralikowa jest z nami , jesli jestes to napisz jak zyjesz??

hej dziewczyny * ssu - oczywiście, że nie poszło na marnę! bardzo dobrze przygadałaś i ze mną to tak czasem trzeba widocznie żebym się ogarnęła. Ale kryzys już poszedł sobie ode mnie i trzeba działać dalej. * Magda - mi też coś słabo ostatnio i kręci mi się w głowie :/ A tak sobie pomyślałam właśnie co z Tym Twoim-nie Twoim facetem? Kontaktujecie się? * Halinka - ale Twój mąż miał świetny gest :) :) :) Ja właśnie jem na śniadanko płatki ryżowe z mlekiem i owocami i będę popijała kawkę, pycha ! Do pracy może wezmę serek wiejski i jakiś owoc. No i butlę wody. Muszę też sobie kupić jedną z tych herbatek odchudzających bo mi się skończyła i została tylko zielona. Miłego dnia

achh i jeszcze jedno.. chcę sobie kupić jakąś bluzę ładną kobiecą - przyda się na rower. I znalazłam taką śliczną na internecie z everlast, biała różowy napis. Myślałam że wujek mi zamówi i przywiezie z UK pod koniec miesiąca..no tak sie nastawiłam a tu same rozmiary od L w górę zostały :(

dziś odszedł mój ukochany dziadek:(

Angel, moje najszczersze kondolencje, bardzo mi przykro

Milena wyrazy wspołczucia :( tak w ogole czesc dziewczyny ja dzis jadlam - banana, 3 chrupkie, jogurt 0 % i zupe pomidorową i niestety piernika jednego ;/ Ja zelazo zamowilam sobie przez net i mam nadzieje, ze jutro juz bede miala. Co do tego mojego - nie mojego - spotykamy sie raz na jakis czas i prawda jest taka, ze kreci mnie niesamowicie w sensie, ze sama nie wiem czego on chce - niby nie ukladu, ale potrzebuje czasu na ogarniecie się. Teraz wlasciwie malo rozmawiamy, sama juz nie wiem. Tylko, ze ja jestem taka glupia, ze nie zabezpieczam się a robilismy to i boje się teraz, ze moge byc w ciazy i stad te zawroty :( jaka ja jestem gluuuuuuupia ;/wstyd

miłosc nieodwzajemniona jest okropna :( tak bardzo chcialabym byc szczesliwa, znalezc czlowieka, ktory bedzie mnie kochal i bedzie wiedzial czego chce.

Halinka - lalka swietna, fajny prezent mąż Ci zrobił :)

Pseudonim mysle ze nie jestes w ciazy pewnie stres brak witamin i stad te zawroty glowy ,jak cos to kup test zeby nie schizowac.

ide biegac do potem:)

Halinka bede musiala kupić i pomysleć tez o anty... Dobranoc dziewczyny

spij dobrze , do jutra :))

pseudonim, jasne, że dietuję i zaglądam do Was, zaglądam. jakby inaczej? :)

Halinko, jak żyję? Byle jak. Z dnia na dzień.

cześć dziewczyny, czytałam Was wczoraj ale nic nie pisałam bo nie miałam siły. Obudziłam się rano i myślałam że to będzie tylko zły sen ten cały wczorajszy dzień, a okazuje się że to jednak rzeczywistość :( odszedł tak ważny dla mnie człowiek,połowę mojego życia z nim mieszkałam, dla mnie i dla brata był jak ojciec którego nie mieliśmy. A jeszcze parę dni temu powiedział mi, że jak wyjdzie ze szpitala to skróci mi bransoletkę w zegarku :( w niedzielę dzwoniłam to powiedział,że nie ma siły rozmawiać to miałam zadzwonić jak się lepiej poczuje.. i już nie zdążyłam. Nie mogę się z tym pogodzić :( * Magda - mi to się zdaje że albo brakuje Ci jakiś witamin albo po prostu sama się nakręcasz na tą ciążę i stąd te objawy - znam to i kiedyś też tak miałam...zrób test i po sprawie. A później uważaj. Chociaż pewnie podświadomie chciałabyś mieć już dzidziusia.... Ja właśnie piję kawę i później jakieś śniadanie bo nie jadłam nic od wczoraj od godz 15. Muszę doprowadzić się do ładu i pójść do pracy, wczoraj cały dzień siedziałam w domu..... miłego..

Angel, bardzo mi przykro z powodu Twojego dziadka :( ja ćwiczę dalej, mniej jem, mam jakąś załamke ostatnio, nic mi nie wychodzi. na razie przystopowałam z siłownią, już 4 dni ćwiczę tylko w domu, ale jutro chyba się wybiorę, trzymajcie się dziewczyny!

Witam:) wczoraj bylam biegac piekna pogoda byla slonce cieplo mam nadzieje ze dzis tez skorzystam . Tez cwicze w domu troche na rece ale generalnie bez rewelacji mam jakis spadek determinacji, nie moge sie poddac. Ok nie zanudzam do potem , milego dnia

cześć dziewczyny Angel - bardzo mi przykro z powodu dziadka, sama straciłam ukochaną babcię kilka miesięcy temu i wiem co to za ból, z resztą ja nie zdążyłam się z nią pożegnać, nawet nie wiedziałam że leży w szpitalu i umiera :-( bardzo mnie to męczyło ale już się z tym pogodziłam,m odwiedzam ją często i wiem, że ze mną jest. taki wiek niestety i takie koleje losu Pseudonim - tak jak pisała Angel, uważaj! dzieci to fajna sprawa, ale z odpowiednim mężczyzną, coś o tym wiem :-O nawet jeśli podświadomie chcesz dzidziusia jak to nazwała Angel to najpierw się ustatkuj uczuciowo i zdobądź pewność. inaczej może być ciężko fit & halinka - żadnych spadków ( no chyba że wagi :-D ), żadnych załamek!! Dziewczyny walczymy, przegrana bitwa to nie przegrana wojna, pamiętajcie! A u mnie dziś chyba z okazji urodzin na wadze 57,3 :-) Dziękuję opatrzności za taki prezent :-) a i odbicie w lustrze zaczyna mi się podobać :-D i to pomimo tego, że w nocy o północy rzuciłam się na miskę makaronu ryżowego :-D tak to jest jak się przez cały dzień zje tylko jeden jogurcik z musli... Wysypiać się i nie doprowadzać do wilczego głodu, to podstawa. Przepracowałam bardzo ciężki tydzień w pracy i można powiedzieć że do końca miesiąca mam luz, będę sie mogła skupić na sobie...i pracy dyplomowej :-(

Witam ponownie * ssu - no właśnie nie mogę się z tym pogodzic że taka kolej losu...tymbardziej, że miał tylko 66 lat a stare mendy które wyrządzają ludziom krzywdę chodzą po tym świecie i mają się dobrze, znam takich paru. Ssu zdradzisz nam w jakim wieku jesteś? Jeszcze dużo czasu minie zanim dojdę do siebie......... Dietkę oczywiście trzymam, ale nie ćwiczyłam od niedzieli, dziś raczej też nie pójdę na siłownię bo jadę na zakupy spożywcze i przy okazji po jakąś bluzkę czarną :| w mojej szafie takiej brak. Zresztą jak przyjdę na siłownię ze spuchniętą twarzą i czerwonymi gałami to zaraz mnie trener przykatuje co mi jest;/ * fit - fajnie,że się odezwałaś bo coś dawno nie pisałaś do nas. * Halinka - to tak jak u mnie był ostatnio spadek determinacji ale musimy się z nim pożegnać. Wrócę do ćwiczeń pewnie po pogrzebie, ewentualnie w domu jakieś brzuszki może dziś porobię... trzymajcie się dziewczyny, lecę na zakupy

a i jeszcze jedno - ssu też tak mam ze jak przez cały dzień niewiele jem to później mam ochotę się rzucić na całą lodówkę ;/ dlatego ważne jest jedzenie tych kilku mniejszych posiłków w ciągu dnia.

ojjjjjjjjjjj i jeszcze jedno, dopiero doczytałam WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO SSU !!!!!!! teraz już serio uciekam na te nieprzyjemne zakupy ;/

dziękuję :-) dziś 28, od 3 lat urodziny jakoś tak mniej mnie cieszą.... a dziś jeszcze ta pogoda, masakra..mąż chciał mnie wyciągnąć na urodzinowa kolację albo kino, ale nie mam ochoty jak patrzę za okno.

Sto lat, sto lat, niech żyje,żyje nam :D Wszystkiego naj Ssu :) Czesc dziewczyny chyba mnie jakies choróbsko bierze bo mnie w gardle drapie i taka sie czuje zmeczona :o dzieciaki przychodza chore i tak to pozniej jest.... ja dzis jadlam ciemne pieczywo, zupe pomidorową, drobiowa parowkę i jogurt 0%. Milena - wiem, ze cięzko jest się pogodzić ze stratą kogoś bliskiego, po smierci mojego tatusia mineły juz 2 lata a ja nadal czuje ogromna pustkę w sercu i nie raz placzę :( więc wspolczuje Ci, wiem jak Ci źle.

SSU:):):):)) Wszystkiego najlepszego !!!!!!!!!!!!!!!

Ssu - wszystkiego co najlepsze :)

Dzięki dziewczyny :-) miło :-) Mężowi nie udało się mnie nigdzie wyciągnąć ale za to w domu zrobił to co mu wychodzi najlepiej, wspomnianą już kiedyś pastę z awokado :-) niam! Niestety nie pomyślał i razem z kwiatami dostałam praliny ale leżą nietknięte, nie dałam się :-D