Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chodzi o jej podejście

Czy tylko ja uważam, że 1000zł za pierwszy wózek to lekkie przegięcie?????

Polecane posty

Gość chodzi o jej podejście

Wszyscy szaleją na punkcie tych wózków, wydają na nie po tysiąc albo i nawet dwa tysiące złotych :o:o Czy tylko ja uważam, że to chore?!?! Szukam wózków w komisach, uważam, że 500zł za wózek to naprawdę wystarczająca kwota :o Czy są tu jeszcze mamy takie jak ja, czy może to ze mną jest coś nie w porządku?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba coś z tobą nie tak
skoro chcesz żeby twoje dziecko jeździło w jakimś chińskim gównie obsranym przez inne dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my name is Nadia
to zalezy co sie komu podoba, jedej mamie spodoba sie za 500 innej za 1500, poza tym przy tych drozszych wozkach jest w cenie nosidelo, torba i inne bajery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja myślę że matki co kupują wózek za kilka tyś mają nasrane w swoich główkach :D to dzięki nim producenci strzelają takimi cenami, skoro się sprzeda za 3tysiaki to po co sprzedawać za 1000 :D wyprodukowanie wózka na pewno nie kosztuje 3 tyś :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie uwazam, ze to przegiecie
bo ja mialam duzo drozszy, ale nie oceniam tych, ktorzy kupuja tanie i czesto niezbyt atrakcyjne wozki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszy był ostatnim
Ja miałam xlandera za 1897zł. to był mój pierwszy i ostatni wózek. czy to drogo? stać mnie było więc kupiłam to co było dla mnie wygodne-duże koła, jeździł w terenie jak czołg. a ty możesz nie kupować wcale wózka tylko nosić na rękach-twoja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrzestna filipka
za malo czy za duzo? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie uwazam, ze to przegiecie
nie obchodzi mnie ile kosztuje wyprodukowanie wozka, podobal mi sie taki, a nie inny wiec go kupilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princessaofpersia
ja na wozek wydalam prawie 3 tysiace-wozek wielofunkcyjny ze spacerowka, potem dokupilam tylko lekka parasolke...i uwazam ze to byla bardzo dobra inwestycja, wozek byl znakomity, komfortowy dla dziecka, lekki w prowadzeniu samochod tez mozna miec za 2 tysiace albo 50 tys..tu tez widzisz problem autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhu78nic nowego
1000zl? to spacerowka na plaze kosztuje my dalismy 3800

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzi o jej podejście
Nie wiem, czy widzę problem, ale uważam, że te ceny to przegięcie :o I wypraszam sobie, wczoraj widziałam wózek w komisie (nówka nieśmigana, w świetnym stanie, jak nowy) - gondola, spacerówka i nosidło w jednym, za 650 zł. taki sam wózek w hurtowni Słoń widziałam za 1500. To jest wg was normalne? Najgorsze jest to, że dopóki ludzie będą dawali się naciągać i kupować wózki za tyle, co urządzenie całego pokoju dla dziecka razem z wyprawką, dopóty one będą kosztować tyle, albo i więcej :o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to rozsadna cena
Nawet bardzo. Rozumiem swoje dzieci jedno po drugim...ale po obcym..bleeeeee. Używane rzeczy dla pierwszego dziecka???? Tylko w skrajnej biedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małamiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
ja kupiłam wózek za 500 zł baby car. i nigdy więcej takiego badziewia! Koła nieskrętne, waży chyba z 16 kg. Nigdzie nie można nim wjechac, bo za duży, bo za ciężki. Skrzypi, wygląda tragicznie. Teraz będę kupowała spacerówkę i już wiem że nie będzie z tych najtańszych bubli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzi o jej podejście
samochod tez mozna miec za 2 tysiace albo 50 tys..tu tez widzisz problem autorko x problem w tym, że w sklepie widzisz nie mam takiego wyboru, jeśli chcę kupić nowy wózek od producenta, mogę w ogóle nie wychodzić z domu, jeśli nie mam tysiaka na dzień dobry. Wg ciebie to normalne, że wózek kosztuje tyle, co pensja przeciętnego polaka?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
ja za wózek dałam 1000 zł, ale to i tak mało, bo jeśli szukasz TYLKO głębokiego to 500 zł wystarczy, bo dasz 200 za fotelik-daje ci to juz 700 i za lepsza spacerowke tez pewnie z 200-300 jak nie lepiej, i i tak płacisz 1000 i tak... Po za tym, ja uważam, że skoro chciałam dziecko to dlaczego mam mu kupować używany wózek, fotelik itp? Używane ma tylko zabawki-ale to dostaliśmy po dzieciach znajomych(sami dali nie prosiliśmy się a zabawki same fisher price i mamas and papas) i firmowe ciuszki, bo nie stać mnie żeby za spodenki i bluzę jedną zapłacić 150 zł (oczywiście chodzi mi o ciuszki adidas, nike i puma)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa-kapustaaaaaa
ja mam Tako za 1500zł, stać mnie było wydać na wózek maks 1500zł dlatego za tyle kupiłam i jestem zadowolona, ale widziałam np tanie baby merc model q7 za 1000zł i był okropny :/ spacerówka do kitu, ale moim zdaniem jeżeli masz pieniądze to nie oszczędzaj na wózku, kup jakiś lepszy model chociażby używany na allegro. np taki: http://allegro.pl/wozek-jumper-x-tako-i3065863074.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princessaofpersia
tak, uwazam ze za jakosc warto zaplacic a nie wmawiac sobie ze byle szmelc dorównuje tym lepszym wozkom...sorry, ale ty chyba takiego wozka za wieksza kase nie widzialas skoro dla ciebie to jedynie roznica w cenie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to rozsadna cena
To nie bułka zeby placic za cenę wyprldukowania...płace także za to ze mi się podoba... Na cene produktu nie składaną się tylkl koszty produkcji :-D:-D:-D Płaci się chociażby za świadomość że nie kupiłam dziecku najtanszego szajsu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzi o jej podejście
Dobra, w takim razie nie ma tematu. Wyszło na to, że to ja jestem wyrodną matką, co żydzi na własnym dziecku :D Ok, miłego dnia, nie mamy w takim razie o czym gadać :D 🖐️)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princessaofpersia
a poza tym sama szukasz problemu tam gdzie go nie ma-ubranka tez mozesz kupic w pepco, a mozesz kupic w burrberry, podobnie z wiekszoscia akcesoriow dla dzieci-rozrzut cenowy jest ogromny, kazdy znajdzie cos dla siebie nie wiem, czemu uwazasz ze twoje podejscie i punkt widzenia jest jedynym wlasciwym:O mam kase to ja wydaje na to, na co uwazam ze warto wydac i teorie twoje i tobie podobnych malo mnie interesuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm problem w tym że samochód nowy w tej samej klasie nie ma takich rozpiętości cenowych jak wózek :D po pierwsze np 35 tyś za mały tani samochodzik w porównaniu z 3tyś za wózek to przegięcie w stronę wózka :D po drugie autko bardzo dobre w obszarze aut małych kosztuje ok 100tyś więc powiedzmy x3 a wózek? najtańszy 300zł a najdroższy? 5 tyś? różnica jest ogromna... całkowicie nieuzasadniona, pomijam kwestię używek... ciekawe czy te co kupują te wózki za kilka tyś samochody też kupują Mercedesy czy Lamborghini :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie uwazam, ze to przegiecie
ale przepraszam bardzo co kogo obchodzi za ile inna osoba kupuje wozek? jedna kupi za 300zl a druga za 10 tysiecy. Mozecie mi wyjasnic dlaczego tak was interesuja osoby, ktore wydaja wiecej niz wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ty z ta cena?
Nie rozumiesz ze cena bliska kosztom produkcji dotyczy tylko mało wartych towarów? Są ludzie ktrzy dobrze zarabiaja, mogą i chcą wydać więcej...Są samochody nowe za 30 tys/300tys i 3 mln...i wszystkie służą tylko do jeżdżenia...a ciuch za kilka tysięcy? Przecież materiał i szycie kosztuja grosze...zejdz na ziemie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
o-gryzek miedzy samochodem a wozkiem jest podstawowa roznica-wozek to wygoda dla dziecka, samochod-dla ciebie, i pokaz mi wielofunkcyjny, nowy wozek za 300 zl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ty z ta cena?
Zrozum że czasami kupno czegoś droższego czasem po prostu sprawia przyjemność...ludziom ktorzy dobrze zarabiają... ZAZDROŚCISZ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princessaofpersia
o-gryzek, ale czemu was tak w tylek szczypie to ze ktos wydal na wozek 3,4 albo i 5 tysiecy? matko swieta, to typowe polactwo siedziec innemu w portfelu i rozliczac jego wydatki:O:O powtorze-nie twoja sprawa kto na co wydaje, stac go, to wara od jego zakupów i pomyslow na zycie itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie ty zejdź na ziemię, ja na niej jestem i dla mnie jest zdzierstwem to że ktoś kasuje kupę forsy za coś co nie jest jej warte, na cenę towaru nie powinna składać się głupota ludzi :) są samochody za kilak mln ale są one pojedyncze a wózki... poza tym samochodem jeździ kilka osób i służyć może po kilkanaście lub dziesiąt lat a wózek... ja nic nie mam do tych co kupują ogólnie bez zastanowienia się nad cenami ale ci co to kupują wózek za kilak tyś byle aby był za kilka tyś to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie uwazam, ze to przegiecie
to, ze dla ciebie cos jest zdzierstwem dla drugiego moze byc norma. Zrozum, ze jesli kogos stac to wybierajac towar (jakikolwiek czy to wozek, samochod czy sukienka) patrzy na jakosc, funskcjonalnosc, atrakcyjnosc towaru, a nie od razu na cene.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my name is Nadia
cały urok kafe, ludzie sobie w portfele zaglądają:D dla bogatego wozek za 1000 to zadne przegięcie, ba nawet skromność, dla biedniejszych taki nie potrzebny i to "tylko wózek" ja jak kupowalam nie patrzyłam na ceny wogole, najpierw wybralam 3, ktore mi sie najbardziej podobały, a potem z tych 3 jeden, akurat był w środkowym przedziale cenowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
masz racje... mozna zaoszczadzic w ten sposob ze w galerii dany wozek 2 tys kosztuje a w osiedlowym sklepie 1000, i wtedy te 2 tys to przesada-ja tak zaoszczedzilam 500 zl kupujac w hurtowni, i moge doradzic ludziom z wroclawia i okolic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×