24-letnia dziewica, a reakcja facetow

a golisz sobie łiłę czy wolisz zarośniętą

hę?:)

skoro jesteś dziewicą i się nie masturbujesz to pewnie masz włoski na cipeczce

pozwól, że pozostawię Twoje dedukcje samym sobie :O

a j trzymalam dziewictwo dla tego jedynego do 22 lat i jak go spotkalam ,to okazało się ,że on nie przyklada do tego żadnego znaczenia.Obojętne mu było czy jestem dziewicą czy nie.Chyba nawet bardziej wierzył mi na słowo niż wyczół że był pierwszym.Teraz trochę mi szkoda ,że nie poszalalam sobie przed slubem.Nie mam porównania,wspomnień...

niepojęte "trzymanie dziewictwa dla kogoś". tak samo jakby się nie puszczać TYLKO po to, żeby nie gadali. takie moje małe przemyślenie.

"a nie przeraza Was fakt, ze w ieku w ktorym niektorzy maja juz dzieci, ja jeszcze nawet nie uprawialam seksu? w sumie, to mam juz rocznikowo 25 lat" ­ Ty masz 25 lat i jak jesteś z tych o miłej powierzchowności to ci wszystko wybaczą. Ja mam 28 lat, jestem facetem w tej samej sytuacji a to oznacza - skreślony od razu. Więc ciesz się, że jesteś dziewczyną :D

przykro sie robi, mowie o tych co nie tkneliby palcem "starej" dziewicy:( Polowa z was pluje na takie kobiety, bo myslenie takich osob idzie z moda, druga polowa to "docenia?". Wstyd, ze zyjemy w takich czasach, ze kobieta i mezczyzna nie moze ta kwestie miec za osobista sprawe, bo jest poddawana opinii innych osob, pogladom, modzie. Moze miec to w D, jednakze chca miec kogos, byc z kims ten temat nie pozostaje "moja sprawa":(

"mowie o tych co nie tkneliby palcem "starej" dziewicy" ­ Ja ogólnie żadnej starej bym palcem nie tknął. Dziewicy czy nie - bez różnicy. Na wszystko w życiu jest odpowiedni czas. Z drugiej strony, wy skreślacie faceta bo nieśmiały czy za mało przebojowy i zaraz wniosek, że z tych powodów to on nie rokuje jako partner. I kto tu jest bardziej płytki?

Darker, osiołku, "starej" znaczy pewnie 25 wzwyż, a nie że w ogóle starej. starej "jak na dziewicę" o to pewnie chodziło.

Po 30-stce też są. Sam mam 28 lat.

faceci to kretyni

Ale mają na tyle rozumu aby trzymać się od ciebie z daleka.

ja mialam też 24 jak straciłam dziewictwo... zdziwiony był bo wcale w łóżku niesmiała nie byłam :P a ja jestem jego 2 partnerka ale tak wyszło :) a i tak taki niezdarny był :( ale i tak go kocham

//Darker "mowie o tych co nie tkneliby palcem "starej" dziewicy" Ja ogólnie żadnej starej bym palcem nie tknął. Dziewicy czy nie - bez różnicy. Na wszystko w życiu jest odpowiedni czas. Z drugiej strony, wy skreślacie faceta bo nieśmiały czy za mało przebojowy i zaraz wniosek, że z tych powodów to on nie rokuje jako partner. I kto tu jest bardziej płytki?// x a widzisz, wiec skoro nie tkniesz jak inni faceci dziewicy to czemu kobiety maja chciec prawiczka i go tykac, czemu ???

Pewnie zaraz mnie wysmiejecie ale sam mam 23 lata i jestem prawiczkiem. Obecnie jestem z dziewczyna 18 letnia juz 4 miesiace i planujemy to w czerwcu zrobic jak bedzie gotowa. Jak dziewczyna ma w glowie poukladane to i Cie nie wysmieje, zrozumie. Pozdawiam normalnych

większość młodieży do 25 lat nie uprawiało sexu, reszta to medialna papka, widać to po dzikich dziecięcych zachowaniach i nieobyciu i braku rozwiętych zachowań społecznych np. lasek na moich studiach

"Jak dziewczyna ma w glowie poukladane to i Cie nie wysmieje, zrozumie" To znajdź mi taką

moja kobieta była dziewicą do 27 r.ż i się nie wstydziła mi o tym powiedzieć. Ja ,gdy sie o tym dowiedziałem to zaakceptowałem to jak najnormalniejszą sprawę pod słońcem i wziąłem sprawy w swoje ręce. Teraz już dziewicą nie jest i odkrywamy siebie wzajemnie ona się otwiera na mnie w tych sprawach. Pamiętam ją jak dziś jaka jeszcze niedawno była zawstydzona i trochę taka "dzika" ,a teraz już jest znaczniej odważniejsza w spawach łóżkowych i nawet sama coś inicjuje , kusi . Ja pomagam jej odkryć w niej jej kobiecość czerpię z tego sam pewną satysfakcję. Samo rozdziewiczanie to też nic strasznego.

ja swojej powiedziałem ,że ,gdyby nie była dziewicą to nic by to nie zmieniło i i tak bym z nią był . Ja osobiście nie traktuję tego jako jakiegoś nie wiadomo jak wielkiego skarbu choć tez nie ukrywam ,ze cieszę się ,ze jestem jej pierwszym . Fajnie obserwować jak ona się rozkręca. Sam tez jakoś nie wiadomo jak doświadczony nie jestem bo przed nią miałem tylko 2 kobiety i tego seksu co kot napłakał.

"większość młodieży do 25 lat nie uprawiało sexu" może nie większość ,ale z pewnością nie jest tak ,że tych po 25 to jest nikły procent tylko wiecej niz się nam wydaje.To dziala tak ,że gdy sami nie mamy nikigo to nam sie wydaje ,że wszyscy dookoła się bzykają ,a to nie prawda.

"Ty masz 25 lat i jak jesteś z tych o miłej powierzchowności to ci wszystko wybaczą. Ja mam 28 lat, jestem facetem w tej samej sytuacji a to oznacza - skreślony od razu. Więc ciesz się, że jesteś dziewczyną" Darker weź już nie pierdol bo ja też jestem z tych miłych i sympatycznych ,ale poćwiczyłem trochę zadziorność na głowę sobie kobiecie wejść nie dam i to naprawdę wystarczy. Nie każda kobieta chce faceta nie wiadomo jak przebojowego.Bo z tego by wynikało ,że tylko przebojowi faceci mają kobiety ,a przecież tych faktycznie przebojowych jest jakiś tam procencik całego przekroju męskiej populacji.

problem

Nie do końca rozumiem autorko: czego tu się wstydzić? Jeśli dziewictwo nie jest spowodowane nerwica na tle seksualnym raczej problemów nie będzie. Zresztą uprzedzając potencjalnego partnera zyskujesz tyle, że: 1) zrozumie dłuższy czas oczekiwania na seks, 2) będzie delikatniejszy za pierwszym razem.