Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cześć ;)

strach przed pierwsza wizyta na siłowni

Polecane posty

Gość cześć ;)

kupiłam karnet na siłownię ważny jest od jutra , a ja nie wiem czy zbiorę się na odwagę żeby tam iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też tak mam. dlatego od 3 mcy chodzę na basen a na siłownię jakoś mi się dojść nie udało jeszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć ;)
basen to jeszcze gorszą opcja dopóki moja waga nie wróci do normy nie pokazałabym się w stroju kąpielowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominika 5kg za duzo
dziewczyny...ale czegio tu sie wstydzic???? wstydzic sie powinien ten ,co siedzi w domu płacze nad soba anic nie zrobi zeby to zmienic.Jasne, ze pan trener pewnie bedzie wolał obskakiwac wysolariowane dziunie niz was, ale co was to obchodzi-jego obowiazkiem jest sie wami zajac i juz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć ;)
łatwo mówić, gorzej wykonać wiem że muszę, ale super mnie chwilami paraliżuje mam ponad 20 kg do zrzucenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tfgfgui9
na siłowni jest pełno grubasów wiekszych od ciebie, jest tez pełno wysportowanych lasek, ale tak czy siak- jak w zyciu- kazdy mysli wyłacznie o sobie i ma w tyłku ciebie i twój tłuszcz. demonizujesz, to miejsce, ale jak pójdziesz to zobaczysz, ze to nic takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć ;)
masz rację najgorzej będzie za pierwszym razem później już będzie z górki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdkjdfkjkk
cześć ;) to może spróbuj z kimś , namów jakąś koleżankę , w grupie zawsze raźniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strange girl
Jeśli tak się boisz to zaraz po wejściu udaj się do instruktora, który wytłumaczy ci co i jak. Wtedy na pewno poczujesz się pewniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma się co bać
Twoje obawy przed wizyta na siłowni są zupełnie bezpodstawne. Sama zaczęłam chodzić bodajże w lipcu zeszłego roku i teraz z wszystkimi na siłowni jestem na "ty". Nie ma się czego bać: jak czegoś nie wiesz jak użyć to się po prostu pytasz i tyle. Każdy facet będzie zachwycony mogąc coś zademonstrować i doradzić. Kobitki zawsze służą radą, nowymi ćwiczeniami i przepisami. Żyć nie umierać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć ;)
ale mnie stres od rana zżera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Zrzuć brzuch:) Dziękuje za linka,bardzo przydatny:) Ja właśnie będę zaczynać przygodę z siłownią:) Tylko,że ja w tych czasach jestem ewenementem:D bo chcę dostarczyć sobie pare kg,bądź optycznie się poprawić;)Ważę 51,7kg przy wzroście 174,a więc jestem patyczkiem:( póki co będę zaczynać treningi z trenerem personalnym,będę mieć ułożony plan treningowy i dietę.myślę,że 3spotkania wystarczą aby wiedzieć jak poprawnie wykonywać ćwiczenia.a później już karnet na siłkę:)Będę chciała wx pracować sama:)Fajnie by było trenować ciągle z trenerem,ale mnie nie stać na takie koszta:( myślę,że ćwiczenie tak na własną rękę nie jest bezpieczne i warto zainwestować w takiego trenera,choćby na pare razy,dla własnego zdrowia:)Ja mam tachykardię,więc takie samodzielne dobieranie ćwiczeń może się skończyć źle:( Myślę,że w moim przypadku to rozsądna opcja?:) choć może się mylę;) miałam też wątpliwosci czy warto cokolwiek zaczynać,bo za mniej więcej 2mies.będę mieć operacje...ale po rozmowie z trenerem nie mam wątpliwości,że lepiej teraz popracować nad sobą,choć w czasie rekonwalescencji i tak stracę to co wypracuje,ale za to dzięki temu,ze zacznę już teraz, szybciej dojdę do siebie,a i łatwiej mi będzie odpracować to co zgubie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze jedno:)dziewczyny,jeśli nastawiacie się na cel: czy to na chudnięcie,czy to wyrzeźbienie mięśni,nabranie masy czy po prostu złapanie kondycji,nie warto się przejmować,bo ktoś patrzy.to miejsce jest po to stworzone aby osiągnąć cel!czego się wstydzić? czy u lekarza się wstydzicie?przychodzicie do niego w celu poprawienia czegoś!tak samo jest na siłowni:) przynajmniej ja mam takie podejście do tego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonia3333333333
i jak autorko jak bylo? wybralas sie w koncu? kurcze, ze az tak sie stresujesz, to rzeczywiscie musial byc dla ciebie strach, ale mam nadzieje ze nie spenilas? i ze tu zajrzysz jeszcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonia3333333333
ja ci powiem tak, nie wiem co sprawia, ze sie tak boisz silowni, ale jesli przejmujesz sie 1. swoim wygladem (nadwaga) - tak naprawdę kazdy jest zajety soba i swoim trenolem, a nie obczaja innych wokoł. kazdy bardziej sie stresuje tym, czy inni na niego patrza i jak go postrzegaja, niz sami patrza na innych cwiczacych, serio 2. slaba kondycja - to samo co powyzej + na silownie sie idzie po to zeby sie wypocic/wymeczyc a nie po to, zeby sie lansowac ladnym wygladem w superciuchach. no chyba ze ktos idzie w celu podrywu a nie zgubienia wagi;) 3. niewysportowaniem - sorry, ale czasem jak lookne na silke, co faceci, niby tacy mocni wyprawiaja, to sie zastanawiam, co oni tam robia. zrobi to 3 powtorzenia na najsilniejszym obciazeniu, pozniej 15 min drapie sie po glowie albo rozmawia z kolegami, wiec sorry, lepeij sapac, jeczec i robic krotkie serie, ale ROBIC, niz tak proznowac 4. ze nie bedziesz wiedziala, jak uzyc sprzetu - trenerzy bardzo chetnie pomagaja, wola nawet takich nowicjuszy niz atletow (badz pseudoatletow) bo moga sie przy nich troche pomadrowac i czuja sie profesjonalistami:) jeszcze nie spotkalam sie z grubianska rekcja na jakas prosbe do trenera na silowni, wrecz przeciwnie - byli wylewni i podekscytowani, ze moga pomoc, bo w sumie inaczej by sie nudzili a tak to prznajmniej sobie pogadaja dlatego nie martw sie, jak bedziesz potrzebowac otuchy to jeszcze ci cos napisze, bo w sumie juz sie rozpisalam, dja znac jak ci poszlo (nawet jak nie poszlas, to tez daj znac) ps. ja np poce sie jak swinia na cardio, ale mam to gdzies, bo przynajmniej wypruwam flaki i biegam/orbitrekuje;) a nie laze po biezni 40min i pale glupa ze cwicze, zajmujac przy tym maszyne. i mam gdzies, czy jakas dziunia czy kolo sie gapi ze jestem mokra jakbym wyszla spod prysznica, o przynajmniej wiem, ze trenowalam na maxa i beda efekty:) buziak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tratatatta
A co w tym złego, ze dziewczyny chodzą 40 min na biezni? Po ustaleniu tetna spoczynkowego, progow spalania, okazało się, ze najlepszy dla mnie do spalania tłuszczu jest właśnie marsz. A też kiedyś myślałam, ze w tym celu muszę się napocic i nadyszec:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonia333333333
tempem spacerowym? to rownie dobrze mozna wyjsc na spacer przed blok (uprzedzam atak, ze rownie dobrze mozna pobiegac na dworzu - otoz bieznia nie jest tak kontuzyjna jak betonowy chodnik/asfalt wiec nie mozna, a nie kazdy mieszka na wsi/w poblizu przystosowanego parku i ogolnie latwiej jest biegac na biezni niz w terenie - oczywista oczywistosc) i widac, kto maszeruje i rzeczywiscie mu to pomaga a kto sobie łazi i robi zastój na maszynie, gdzie w godzinach popoludniowach kazdy chce skorzystac i musi czekac, az laskawie ktos zejdzie ze spacerniaka i samemu katowac np orbitrek przez godzine, niefajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie jestem po pierwszej wizycie na siłowni:D ale z trenerem ćwiczyłam:) bylam o12tej,a tam paru karków:]W sumie to nawet nie zwracałam uwagi czy Ktoś patrzy czy nie:d hehehe.w sumie to miałam ćwiczenia dobrane pod wysokie tętno i pod nabranie masy/Paru kg:)A i też ze 3-4lata nie ćwiczyłam więc wycisku nie było:]Ale nie zmienia to faktu,że już czuje niemal wszystkie mięśnie:]A szczególnie nóg i rąk:] umieram,ale pozytywnie:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja Kahahaha
A mnie się z***biście podoba na siłowni:)Zaryzykowałam,poszłam sama,samiusieńka:)Tyle,że zaangażowałam trenera i ćwicze z nim:)Taki tam pozytywny bat nad główką:D ale za 2tyg kończę treningi personalne i będę ćwiczyć sama z planem treningowym:D tyle,że na innej siłowni :( Więc nie ma się co bać:]A i zauwazyłam coś dziwnego:D na siłce nie widziałam mięśniaków:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elaelaelalelaleaaa
bo mięsniaki chodza do swoich pobliskich kuźni osiedlowych i przewalaja zelastwa w swoim wlasnym gronie, raczej nie w klubach fitness i znanych silowniach:) albo maja swoja wydzielona strefe z 'klamotami' gdzie normalny czlowiek nie podniesie najlzejszego ciezaru;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny które mają trenerów, po ile powtórzeń robicie na jakich maszynach i z jakim obciążeniem ja zaczęłam chodzić ale bez trenera - poruszam się troche jak mucha we mgle ;-) będę wdzięczna za podpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iojfikjsfiefjj
a jaki chcesz efekt osiągnąć ?? bo to zależy , jakie tempo i jakie ciężary i jakie ćwiczenia dobrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jikajkajljkk
nappisz po ludzku co chcesz osiągnąć ? schudnąc , przytyć , , bo nie wiadomo ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chcesz przytyć to praktycznie żadnych rowerków itp:]Tylko na rozgrzewke 10min.bieżni,a później cwiczenia z ciężarkami powtórzenia od 13-20:)następnie ćw.rozciągające i rozluzniające na piłcn + 10min wiosełek/orbitrek:)Nie napisze Ci co dokładnie bo każdy ma inne predyspozycje i dla każdego zwykle jest inny trening:]Ja akurat mam problemy z sercem więc ja to mam słabszy trening:]złap instruktora na siłce i spytaj co powinnaś robić aby uzyskac dobry efekt:]oni nie gryzą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki wczoraj zadałam pytanie i sobie poszłam oczywiście chcę schudnąć i wyrzeźbić ciało oby nie wisiało mam 90 kg i 170 cm więc jest co zrzucać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj pisałam jako gość wiem, że zapytać najłatwiej ale nie bez powodu pisze na temacie strach przed siłownią ja siłowni się nie boję ale nie chce zawracać nikomu głowy swoją osobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno,instruktorzy na siłowni są jak d**a od srania!więc normalnie idź na siłkę tak o z ulicy porozmawiaj to raczej nic nie kosztuje:P nikt tu nie jest instruktorem,więc nikt Ci tu nic mądrego nie zaproponuje.po za tym,ludzie którzy mają zestawy ćwiczeń układane przez trenera nie dadzą Ci konkretów rób takie i takie ćwiczenia,bo po pierwsze każdy trening jest a przynajmniej powinien być dostosowany do Twojego zdrowia,chorób i przebytych urazów.więc taki podany trening nie będzie nigdy idealny dla Ciebie,bo wiesz siłka to też ryzyko;)można sobie krzywdę zrobić.a po trzecie to niestety ale ludzie placą spore sumki za pracę z trenerem wiesz ja mam problemy z sercem i dodatkowo skolioze więc samo ułoźenie planu to nie wszystko.ważne jest,żeby trener Ci pokazał jak ćw.poprawnie wykonywać:) nie wiem skąd jesteś.ale jeśli łódź to polecam I'm fit godz.z trenerem 50zl.Najtaniej w łodzi:d dostałam plan treningowy i dietkę:) a ceny kształtują się od 70 do 100zł za godz. pozdrawiam:))A ten link co wkleiłaś to oczywiście znajdują się moje wpisy ale ja robie masę i poprawiam kręgosłup a nie chudnę:p więc na níc Ci się to nie przyda:D a tak naprawdę poszperaj w necie filmiki z treningami odchudzającymi,wejdz spf chyba tak się zwie ta str.tam wszystko jest łącznie z dietami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×