Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam nieodpowiedzialna siostre

Mojej siostrze znudzilo sie byc mama

Polecane posty

autorko - idź do ośrodka adopcyjnego w mieście, gdzie mieszka Twoja siostra. naświetl sytuację, zapytaj o procedury. aby dziecko mogło trafić do adopcji oboje rodzice muszą zrzec się praw rodzicielskich. mały ma jeszcze dużą szansę na adopcję, zazwyczaj rodzice adopcyjni szukają dziecka do 3 r.ż. druga opcja jest taka, żeby ktoś z rodziny został rodziną zastępczą dla dziecka. nie wiem czy pisałaś - nie mogłaby to być Twoja mama? w tej sytuacji Twoja siostra i jej partner mogliby mieć jedynie ograniczone prawa (gdyby siostra porzuciła dziecko sąd ustaliłby taką rodzinę na jej wniosek), a rodzina zastępcza otrzymywałaby pieniądze na częściowe pokrycie kosztów utrzymania dziecka. zastanów się, czy nie ma takiej osoby w rodzinie (skoro Ty nie możesz go wziąć) - może ojciec dziecka ma rodzeństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsd
a czy ojciec dziecka o tych planach wie? czy on się zrzeknie praw do dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nieodpowiedzialna siostre
eh ludzie jak wam latwo oceniac:O Wy myslicie, ze ja nie chce dziecka ze zlosci czy specjalnie? Po prostu nie moge wziac dziecka, mieszkam za granica, tam jestem zameldowana. I co mam sie do Polski przeprowadzic? Ludzie to nie jest takie proste, ja mam swoje zobowiazania, umowy, kredyty, dom, obowiazki zawodowe i rodzinne. Nie moge rzucic wszystkiego dla siostrzenca. Przykro mi, ale taka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsd
ale to chodzi o czyjeś życie....lepiej oddać dziecko obcym ludziom, nie wiadomo czy dobrym? Skoro nie mieszkasz w Polsce to jak chcesz znaleźć rodziców dla dziecka? a jeśli siostra mieszka w tym kraju co ty, to dlaczego prosisz o pomoc polaków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nieodpowiedzialna siostre
siostra mieszka w Polsce, ja bywam w kraju tym bardziej jak zadzwonila, ze chce oddac dziecko. przyjechalam wiec, zadzwonilam do rodzicow jego, porozmawialam z nim i chce zaczac dzialac. Dziecko chce zeby znalazlo rodzicow w Polsce, bo ma polskie obywatelstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchajcie, ale jeśli dziecko ma trafić do adopcji to lepiej żeby stało się to teraz, a nie za kilka lat... ma szansę na szybkie znalezienie rodziców, jest na tyle małe, że przystosuje się do nowej sytuacji. trafi do normalnej, kochającej pary, która zapewne sama nie może mieć dziecka a o nim marzy. do ludzi sprawdzonych przez ośrodek adopcyjny, którzy przeszli szkolenie i czekają na takiego maluszka. siostra autorki tego dziecka nie chce, nie kocha. autorka się nim zająć nie może. jeśli nikt inny z rodziny też go nie chce to adopcja wydaje się najrozsądniejszym rozwiązaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nieodpowiedzialna siostre
naprawde wydaje mi sie, ze znalezienie rodziny jest duzo lepszym rozwiazaniem niz porzucenie mojej rodziny, pracy , planow i zobowiazan jakie mam w innym kraju. Tym bardziej, ze ja mam podwojne obywatelstwo wiec nie moge sobie stamtad uciec i olac zobowiazania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nieodpowiedzialna siostre
laida dokladnie jest tak jak piszesz. nie chce zostawiac chlopczyka w domu dziecka:( Wole znalezc rodzine i wiedziec, ze zostawie go w dobrych rekach, a nie w sierocincu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możesz szukać sama przez tą stronę o adopcji ze wskazaniem jeśli Ci na tym zależy. ale moim zdaniem równie dobrze zrobi to ośrodek adopcyjny, który dysponuje listą rodzin oczekujących na dziecko. pytanie tylko, czy rodzice dopełnią formalności, tj czy zrzekną się praw rodzicielskich? Ty możesz wszystko ustalić ale jeśli oni nie podpiszą dokumentów dziecko do adopcji nie trafi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nieodpowiedzialna siostre
tk, siostra i ten chlopak zrzekna sie praw. Rozmawialam z nimi juz o tym i nie beda robic problemow, boja sie, ze jesli nie zrzekliby sie praw to musieliby alimenty placic:O Dziekuje wszystkim bardzo za informacje, osrodek adopcyjny na pewno odwiedze. Ale to nie jest tak, ze najpierw musza sie oni zrzec praw zanim osrodek znajdzie rodzicow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet jak to prowokacja
to lepiej bedzie jak to dziecko pojdzie do domu dziecka czy jak tak w polsce jest do osrodka opiekunczego. sama w takim pracuje, nie w w polsce, i wiem co znaczy dla dziecka byc w rodzinie czy w rodzinie zastepczej , ktorzy TAK NAPRAWDE wcale go nie chca. Takie dzieci sa naprawde trudne i balstem dla wszystkich, a te dzieci to czuja. lepszy dla nich juz osrodek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie tak, ale jak pójdziesz do ośrodka to się dowiesz jak to wszystko po kolei pozałatwiać. oni zaczną szukać rodziny jak dziecko będzie już miało uregulowaną sytuację prawną bo w sumie bez sensu jakby komuś proponowali dziecko nie mając pewności, czy jego rodzice się nie rozmyślą. zresztą, jak z nimi porozmawiasz to się wszystkiego dowiesz. życzę powodzenia i mam nadzieję, że maluch szybko odnajdzie kochających rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet jak to prowokacja
wmuszajac rodzinie dziecko nie wlasne do opieki jest niemoralne dla dziecka jak i dla rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nieodpowiedzialna siostre
a nie wiecie jak to jest jesli siostra jeszcze dokumentow nie podpisze, a juz zostawi mi dziecko to czy moge je wywiezc za granice zanim znajde mu rodzine? czy musze zostawic w polsce w domu dziecka?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdgfdgdf
jeśli dziecko ma wyrobiony paszport to chyba nie ma przeciwwskazań żeby wyjechało z ciocią za granicę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a no cóż...
a ja jednak myślę,że powinnaś przejść się do Opieki Społecznej,to nie jest tak,ze zaraz zabieraja dzieciaka,raczej szukałabym wsparcia dla siostry,skoro dziecko ma dwa lata i przez ten czas sama zajmowała się dzieckiem to ja myślę,że potrzebuje wsparcia kogoś kto porozmawia z nia i wytłumaczy jej jak wygląda życie dzieci w Domach dziecka,facet odszedł i zostało dziecko ale ale czy to wina dziecka że odszedł?to nie tędy droga,on też ma prawo do wychowywania to nie jest tak,że młodzi sie kochają i mają dzieci a jak sie nie kochaja to dzieci won!!!!!!!!!!!!!Postaraj się porozmawiac z nia i przekaż jej informację,że pójdziesz do Opieki po pomoc dla niej i dziecka skoro w tej chwili sobie nie radzi,może jest to też żal w tej chwili na to,że nie powiodło jej sie w życiu osobistym.Ja się zdenerwowałam z lekka czytając to co napisałaś bo dla mnie jest to nie pojete i brzmi jak...oddam kota w dobre ręce...tylko to jest dziecko,ja mam znajomą której wali się życie ale zupełnie z innej stronyi są tam małe dzieci i nie wiadomo co będzie za miesiąc czy dwa i sa to dla mnie zupełnie obcy ludzie ale pomagam im ile mogę,nie wyobrażam sobie innego wyjścia jak pozostawienie dziecka przy matce która potrzebuje pomocy i tylko trzeba przemyslec gdzie zapukac aby taką pomoc otrzymac...powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a no cóż...
tak czy inaczej przejdź do opieki,możesz zostac rodziną zastępczą poniewaz jesteś spokrewniona w tym wypadku to jest najprostsza procedura ale musisz miec to prawnie uregulowane bo jak siostrze sie odmieni to oskarży cię o porwanie dziecka i w sumie z dobrego może wyniknąc paskudna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nieodpowiedzialna siostre
ja nie opisywalam szczegolow, ale siostra syna nie kochala syna, powiedziala mi to miesiac temu, ze on byl jej wiezieniem, ze ona chciala studiowac, zwiedzac siwat a nie siedziec w domu z dzieckiem i czekac na faceta z obiadkiem. Bylam w szoku bo wyrzucila z siebie wszystko tak okropnie, ze sie wystraszylam, ze jeszcze cos malemu zrobi:( Ale bez obaw jak sie okazalo, ona nie kocha ojca dziecka on jej, postanowili oboje isc wlasnymi drogami. On pojedzie za granice, ona wraca na studia. To ich decyzja ostateczna. Rozmawialam z nia, ze przeciz wychowywala dziecko 2 lata. powiedziala, ze nie miala wyjscia, ze psa by nie zabila to i dziecku krzywdy nie robila, ale caly czas obwiniala je o to, ze sie uwstecznia:( Nie chce ona tego dziecka ani zadnej pomocy. Przeciez nie zmusze jej do wychowywania dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nieodpowiedzialna siostre
nie zostane rodzina zastepcza, bo kazdy polski sad stwierdzi, ze nie mam warunkow czyli jestem ciagle poza domem i nie zapewnie dziecku nalezytej opieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a no cóż...
szkoda mi tego dziecka bo dorosłemu przeciez brakuje miłości jak jest się samemu a w tym wypadku to maleństwo nigdy jej tak naprawdę nie zaznało,nie wiem co możesz zrobic w takiej sytuacji,ja to bym w d...pę wlała tym rodzicom i za uszy wytrząsła....musisz przegryźc to,porozmawiac z siostra,przejśc do opieki z nią i oddac dziecko,nie mogę nawet tego pisac bo nie jestem w stanie sobie tego wyobrazic.Dobrej Nocy................Dasz sobie radę dla Ciebie to też jest trudne,sytuacja niecodzienna ale z pełna świadomością chcesz im pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdjfklsdjmf
kdlsamdc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a z siostrą
to bym zerwała wszelkie kontakty, bo to jest potwór, a nie człowiek. Z tymi studiami i zwiedzaniem świata, to jeszcze zobaczy jak jest. Już po tym tekście widać jaka to uboga emocjonalnie osoba, jaka kompletnie niedojrzała, jak nie ma pojęcia o życiu. Myśli, że jak się pozbędzie dziecka, to czeka ją świetlana przyszłość- no normalnie myślenie Waśniewskiej. Myślałam, że istnienie takich osób to urban legend, że nie ma takich matek, któe dzieci w ogóle nie kochają :( To dla mnie jest tak przykre, że mam łzy w oczach :( Szczególnie, że koło mnie bawi się mój najukochańszy roczny synek :( Patrzę na niego i za żadne skarby bym go nikomu nie oddała, on stanowi sens mojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njghgh
udzielam się na innym forum i tam dziewczyna stara sie o adopcję; nie wiem jakie dziecko by chcieli ale może warto zapytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nieodpowiedzialna siostre
cala noc nie spalam z tego wszystkiego:( maz mowi zeby wziac dziecko i tutaj gdzie mieszkamy dac do adopcji, bo wtedy mialabym z nim jakis kontakt. Ale wytlumaczylam mu,ze to niemozliwe, bo dziecko ma obywatelstwo polskie i nie mozna go pewnie legalnie oddac do adopcji za granica. Dzwonilam do siostry by podjechala do osrodka adopcyjnego i chociaz porozmawiala, bo ja nie moge wszystkiego zalatwiac:( A ona, ze sasiadka wezmie dziecko. Matko jaka ona glopia to az brak mi slow:( Jak ja nie pojade i nie zajme sie tym to nic z tego nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem jedno
Dziecka szkoda. 2 lata życia znało swoją matkę i ojca. Teraz zostanie wyrwane ze środowiska, które zna:( Boże, myślę o swoich dzieciach i nie wyobrażam sobie:( aż serce w talarki się kraje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a z drugiej strony
to dziecko nie zna matczynej miłości. Żyje 2 lata i nie wie jak to jest kiedy mama z czułością zwraca się do niego, z miłością uśmiecha, z zaangażowaniem opowiada o świecie, przytula, całuje i łaskocze w brzuszek. To jest tak cholernie przykre, że łzy napływają do oczu. Małe dziecko tak potwornie skrzywdzone przez rodziców, bo nie zaznało nigdy miłości :( Następne pokolenie kalek emocjonalnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak sasiadka wezmie?! To co to jest ku... pies?! Twoj maz ma racje,najlepiej zeby dziecko zostalo adoptowane za granica.Tyle,ze sa pewnie jakies procedury w OA.Musisz zapytac.Moglabys u siebie na miejscu znalezc mu jakas rodzine,moze da sie to zalatwic prawnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A little bored girl
Napiszcie ogłoszenie: "Oddam w dobre ręce. Syn. Dwa lata.Nie zajmuje dużo miejsca. Umie załatwiać się do nocnika. Lubi spacery i bawić się zabawkami. Nie zostawia włosów na kanapie" :P A tak na serio to Twoja siostra traktuje to dziecko jak jakiegoś psa lub kota. Przeszkadza? To odda sąsiadce lub zaniesie do schroniska... err...to znaczy - do domu dziecka. Mam wielką nadzieję, że ten maluch zostanie adoptowany przez NORMALNYCH ludzi, którzy nie mogą mieć własnych dzieci. Tylko gdy za 10-20 lat w Twojej siostrze matczyny zew się odezwie (lub też brak gotówki się odezwie), to niech nie szuka na chama kontaktu z synem i niech nie włazi z buciorami w jego życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaawwweee
NO TO JAK NIE MASZ CZASU ANI OCHOTY TO ODDAJCIE DZIECKO I JUZ POMÓŻ SIOSTRZE ODWIEŚĆ DZIECKO DO DOMU DZIECKA ONI SIE TAM ZAJMĄ ALBO ZADZWOŃ NA POLCJE SAMI PRZYJADA PO MALEGO NIC WIECEJ NIE ZROBISZ JAK MATKA OJCIEC DZIADKI NIECHCĄ TO CO ZROBIĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×