Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam nieodpowiedzialna siostre

Mojej siostrze znudzilo sie byc mama

Polecane posty

Gość mam nieodpowiedzialna siostre

Siostra zaszla w ciaze w wieku 21 lat, studia rzucila zajela sie dzieckiem i domem. Wyjscia innego nie bylo, bo chlopak do pracy. Nie przelewalo im sie, ale jakos tam zyli. Z dziecka siostra sie chyba nigdy nie cieszyla. Ostatnio mi powiedziala, ze sie rozstala z nim, on jedzie za granice, a ona wraca na studia. Dziecka nie chce, bo ono jej i tak zmarnowalo prawie 2 lata:( Zapytalam sie co z dzieckiem to powiedziala, ze moge sobie je wziac albo oddac komus do adopcji. Jejku no ja nie wezme dziecka przeciez co sie z tym moim siostrzencem stanie? Chcialabym moze jakiejs rodziny mu poszukac, ale jak sie za to w ogole zabrac? Bo siostra sie wiem, ze tym nie zajmie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz, że
wymyśliłaś sobie tą historię, proszę :( Co na to wasi rodzice? Może oni zajmą się tym biednym, niekochanym maluchem? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nieodpowiedzialna siostre
nic sobie nie wymyslilam i zaluje, ze wczesniej nie zauwazylam, ze siostra jest nieszczesliwa. Nasza mama nie zyje, a z ojcem nie mamy kontaktu. W dodatku rodzice tego chlopaka tez dziecka nie chca:( Ja bym chciala sie dowiedziec jak poszukac rodziny adopcyjnej, bo nie chce by dziecko trafilo do sierocinca bez uregulowanej sytuacji prawnej i bez szans na adopcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahaaa
typowe, dlatego malolaty powinny sie najpierw wyszuiec a nie rozmnazac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bumburumbum
I taki wlasnie jest, kurza dupa, swiat sprawiedliwy. Nie moge miec dzieci, jestem mloda, 30 lat i strzela mnie prosto w serce, jak czytam takie rzeczy. Mam nadzieje, ze to marne prowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz, że
Idź koniecznie do opieki społecznej i naświetl sytuację, może jakoś pomogą. Na pewno pomogą. Jeszcze raz pogadaj z rodzicami chłopaka, nie wierzę, że pozwolą wnuczkowi na tułaczkę, pewnie nie biorą słów siostry na poważnie :( a z siostrą porozmawiaj, że to, co chce zrobić będzie olbrzymią krzywdą dla dziecka, złamie mu życie i sobie też, bo to jest nieodwracalne, będzie kiedyś zastanawiała się co się stało z synkiem :( Boże, łzy mi same lecą, jak można tak postąpić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nieodpowiedzialna siostre
boze skonczcie z tym prowo, bo poki co ja jestem jedyna osoba myslaca o tym dziecku. Moze mi ktos w koncu podpowiedziec jak znalezc rodzine dla siostrzenca? I czy jesli siostra i jej chlopak bede sie zrzekac sie praw to bedzie sprawa w sadzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nieodpowiedzialna siostre
do opieki sie boje isc, ze wezma i zabiora chlopca juz teraz i trafi do domu dziecka:( Siostra w po 20 marca sie wyprowadza z tego mieszkania i powiedziala, ze wtedy wezmie dziecko i zawiezie do domu dziecka (nawet nie wiem czy tak mozna) jesli go nie wezme. Dlatego chce jak najszybciej to zorganizowac, znalezc najpierw jakas rodzine zanim go zabiora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nieodpowiedzialna siostre
zna sie ktos tutaj na tych procedurach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zostań rodziną
zastępczą dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nieodpowiedzialna siostre
nie, ja nie moge wlasnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz, że
Słuchaj, żeby ona z tym dzieckiem nie zechciała zrobić jak wiele matek robi, zabić, a potem Ci powie, że do domu dziecka oddała. Porozmawiaj z rodzicami chłopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie nóz się w
kieszeni otwiera..... dlaczego ty nie mozesz autorko? gdyby-nie daj Boze-z jakis powodów moja siostra nie mogła wychowywac swojego 1,5 rocznego synka, to chyba bysmy się pozabijali w rodzinie o niego.... Jesli to nie prowo, to poszukaj rodziny zastępczej....az mi sie płakac chce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nieodpowiedzialna siostre
jego rodzice dzieckiem sie nie interesuja w ogole. Ja do nich dzwonilam powiedzieli, ze jak chca niech oddaja dziecko bo oni na stare lata dziecka nie chca. Ok, maja takie prawo, ale mogliby sie chociaz wykazac zainteresowaniem i poszukac domu dla wnuka. Siostra nie zawiezie dziecka do domu dziecka tylko do mnie od razu wiec watpie by zabila dziecko az takim potworem nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nieodpowiedzialna siostre
no nie moge, bo dziecko to nie zabawka, ja jestem ciagle w podrozy, bo taka ma prace wiec nie moge zajmowac sie dzieckiem. Maz tak samo ciagle wyjezdza, a przeciez dziecko potrzebuje stabilizacji i kogos kto sie nim bedzie opiekowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no żesz q***!!!
Wybacz autorko,ale takie piz** jak Twoja siostra powinny byc przymusowo sterylizowane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale dlaczego Ty autorko
nie możesz zaopiekować się tym dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nieodpowiedzialna siostre
bo mam taka prace, ze ciagle jestem w rozjazdach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gdybym
Gdybym ja była w podobnej sytuacji, miała męża, pracowalibyśmy, mielibyśmy warunki, to za żadne skarby świata nie oddałabym siostrzeńca do obcych ludzi. Mówi się o tej całej stabilizacji, ale nagła zmiana otoczenia dziecka, wcale mu nie pomoże. Dlatego zawsze preferuje się w podobnych sytuacjach szukanie takiego domu wśród rodziny, przyjaciół, tak by dziecko znało osoby, do których trafi. Dziecko, które ma prawie dwa lata już zapamiętuje osoby i przywiązuje się do nich. Nie chcę nikogo oceniać, ale uważam, że dziecko mojej własnej siostry, to prawie jak moje własne, a nigdy nie pozwoliłabym by moje dziecko wychowywał ktoś obcy, nawet wspaniały. Bałabym się jaki żal miałoby ono do mnie w przyszłości. A co do domów dziecka, to niestety wygląda to tragicznie i aż się płakać chce jak się minie próg owej instytucji (jestem wieloletnią wolontariuszką domów dziecka). I taka mała rada: jeżeli boisz się opieki społecznej, idź do psychologa np w Domu Małego Dziecka. W takich placówkach zazwyczaj pracują osoby życzliwe, otwarte i chętne do pomocy ( w końcu pracują z maluchami). Zapytaj się czy jest jakaś możliwość znalezienia domu dla dziecka i czy da się ominąć dom dziecka. Powinni Ci pomóc i nie zabiorą dziecka, gdy im powiesz, że zajmujesz się nim Ty. W sumie możesz zostać rodziną zastępczą dla niego na czas. gdy znajdzie się dla niego odpowiednia rodzina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nieodpowiedzialna siostre
jejku jak wy nic nie rozumiecie. Ja mam taka prace, ze mnie nie ma w domu. To co mam rzucic prace i byc na utrzymaniu meza? mam kredyt na glowie nie moge sobie pozwolic na to by rzucac prace, a kredyt jest na mnie wiec pracowac musze ja. Jak mam sie zajac dzieckiem jak np, w piatek lece do Chin na tydzien, wracam pobede 4 dni i potem lece do Emiratow Arabskich na 5 dni. I tak w kolko. I kto sie bedzie wtedy dzieckiem zajmowal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz, że
Ja widzę, że Ty też jesteś kaleką emocjonalną tak jak ta Twoja siostra :( Jak można kredyt i pracę przedkładać nad życie małego człowieka? :( Przecież nic nie jest w tej chwili tak ważne jak nie złamanie życia temu małemu dziecku, Twojemu siostrzeńcowi! Przecież to nie pies czy kto, których nie możesz wciąż do siebie, bo pracujesz!!! Boszzz, jacy ludzie są emocjonalnie ubodzy, chyba miałyście nieciekawe dzieciństwo i teraz chcecie zafundować to samo dwulatkowi... Patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nieodpowiedzialna siostre
czy ty czytasz co ja pisze? ja sie interesuje dzieckiem i dlatego chce znalezc rodzine dla niego! Nie moge wziac dziecka, bo mam taka prace. Wezme dziecko i co? Opiekunke zatrudnie calodobowa? czy moze powinnam wedlug ciebie rzucic prace i czekac az mnie komornik zlicytuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie to tak, powinnas rzucić pracę, przynajmniej ja bym tak zrobiła...i pewnie każdy normalny, zdrowy emocjonalnie człowiek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz, że
Dokładnie tak, powinnaś rzucić pracę i pomyśleć na spokojnie o jakimś rozwiązaniu. Znaleźć pracę stacjonarną, dziecko do żłobka albo cokolwiek innego. Każdy zdrowy emocjonalnie człowiek tak by zrobił. Żadna praca nie jest ważniejsza od człowieka, ale widzę, że Ty tego nie kumasz :( To co się siostrze dziwić? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
źle napisałam, chodziło mi że powinnaś rzucić pracę związaną z wyjazdami, bo skoro jestes na tyle cenionym pracownikiem że CIe do CHin i EMiratów wysyłają, to z palcem w d...znajdziesz pracę, ktora z wyjazdami się nie wiąże i pozwoli CI zajmowac się dzieckiem nie będąc na utrzymaniu męża - i naprawdę każdy normalny człowiek by tak zrobił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qazplmedcokn
dlaczego zaraz piszecie że prowo? przecież na co dzień czyta się w internecie lub ogląda w telewizji rzeczy, które nie mieszczą nam się w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nieodpowiedzialna siostre
dziewczyny ja mam ogromny kredyt, nie na 20 czy 200 tysiecy zl, mowa jest o duzej sumie i to nie w zlotowkach:( Nie chce sie wglebiac w to, ale jesli zrezygnuje zpracy wyjazdowej to nie bede mogla placic raty, a ja dzieki tym wyjazdom tyle zarabiam. Nie chce zle dla dziecka, chce wlasnie by mial rodzine, ktora sie nim zaopiekuje. Wiem, ze ja nie dam rady:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nieodpowiedzialna siostre
ja nawet na co dzien w Polsce nie mieszkam, wam sie wydaje, ze to takie proste, ale jest calkiem inaczej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz, że
Z jakiego miasta jesteście? Macie jakąś inną rodzinę? Ciocie? siostry cioteczne? Uruchomiłabym wszelkie możliwości, byle dziecko zostało w rodzinie i nie tułało się po świecie :( A Ty przemyśl to, co piszesz. Żadna kasa nie jest warta człowieka, małego dziecka. Nie docierają do mnie argumenty typu "nie mogę, bo praca, bo kredyt" :/ Kiedyś w lustro na siebie nie spojrzysz, myślę, że też do końca życia będziesz zastanawiała się na co skazałyście to dziecko i co się z nim teraz dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×