Wieczó panieński? Robicie dziewczyny?

Czy nie? W domu, w knajpie? Jakie jedzenie? Rozrywka itd?

robimy wspolny paniensko kawalerski bo mamy wspolnych znajomych :)

Fajne, my chcemy zrobić siostrze, tylko jest problem, bo polowa dziewczyn chce w domu a polowa imperze w clubie :) I się zastanawiamy, jak wybrnąć z tej sytuacji :P

proste, najpierw zrobić imprezę w domu z jedzonkiem, a wieczorem przenieść się do klubu

najpierw posiedziec w domu cos zjesc i wypic a pozniejszym wieczorem wyjdzcie na miasto :) my sie zastanawiamy nad wyjazdem gdzies na weekend ale nie chce obciazac kosztami znajomych a nie mam tyle kasy zeby oplacic wszystkim wyjazd wiec pewnie pojdziemy do klubu :D

ja chyba czewgos nie rozumiem, jak to?? jak panna mloda moze sama sobie zaplanowac wieczor panienski???? przeciez to jest sprawa starszej , a wieczor kawalerski kombinuje dla mlodego jego starszy..helooo???

takie wspólne wieczory są fajne,dziewczyny odwalja striptis chłopakom a chłopacy dziewczynom a potem jest zabawa w butelkę i każdy pieprzy każdego

Heej.. ja bym wolała posiedziec w domu.. wypic.. najesc sie.. ale moja 'starsza' zaplanowala juz ehm.. Paintball ;O także mozna sobie wyobrazic 10 lasek biegających po polu, probujących sie "pozabijac" :P wsumie zawsze mozna sie napic pooo :-) bardziej sie martwie o wieczor kawalerski Mojego Przyszlego;/ Ma baardzo rozrywkowych kolegow 'kawalerow'..

Zapraszam na forum ślubno-weselne - Śląsk i Małopolska: www.Wianeczek.pl

ja robilam w lokalu, mialysmy odzielne pomieszcenie na jedzonko i plotki, a potem na gore na disco:)

Ale powiedzcie mi jak jest z kosztami za taki wieczór? Czy wszystkie dziewczyny się składają? Czy płaci swiadkowa,bo tak wszedzie czytam a wydaje mi się to dziwne :/

Kiedys ja organizowalam wiecor paienski przyjaciolce. Po konsultacji z nia postanowilysmy ze bedzie to impreza na wyjezdzie, taki mini babski wypad na weekend, a tam impreza i nocne szalenstwo nastepnetgo dnia relaks i korzystanie z dorodziejstw miejsca na ktore sie zdecydowalysmy. Jesli chodzi o koszty to zrobilam orientacje ile to bedzie kosztowac, tzn sam pobyt wszystkich uczestniczek z wieczorna impreza ( kolacja + alkohol). Moja przyjaciolka od razu postawila spawe jasno ze wyklada okreslona sume i albo sie w niej zmiescimy a jsli nie to juz moj problem. Uznalam ze najuczciwiej bedzie jesli uczestniczki tez sie zloza i wyszla skladka po ok. 70 czy 100 zl jakos tak, dojazd na miejsce mialysmy gratis. Mysle ze bylo ok. Panna mloda chciala impreze na wypasie i miala ale nie kosztem uczestniczek.

W tym roku ja bede miala swoj wieczor i nie ywobrazam sobie zeby to moja swiadkowa miala pokryc wszystkie koszty. Mysle ze rozwiaze sprawe podobnie, zaproponuje jakas kase a kolezanki jesli beda mialy ochote dorzuca cos od siebie.

Ja prawdopobnie nie będę miała panieńksiego, bo moja świadkowa przyleci na krótko przed ślubem do Polski. Ciężko mi się będzie siedziało w domu, jak mój narzeczony będzie balował :/

weselniczka a co stoi na przeszkodzie żeby mieć wieczór panieński bez świadkowej? na pewno masz jakieś bliskie koleżanki, czy siostry/kuzynki? sama zorganizuj imprezę, a koleżanki poproś jedynie o przygotowanie jakichś zabaw, bo niestety żadnej radości nie będziesz z nich miała jeśli przygotujesz je sama, ale resztą spokojnie możesz zająć się sama, ja na twoim miejscu nie rezygnowałabym z powodu świadkowej, taki wieczór ma się tylko raz w życiu...

Nie będę przecież sama sobie panieńskiego organizować. Co najwyzej mogę zaprosić do siebie dziewczyny na driny.

A "zaproszenie do siebie dziewczyn na driny" nie jest organizacją wieczoru panieńskiego? Dla mnie to jedno i to samo, ale to Twoja sprawa zawsze możesz iść do kina z mamą

ja sama ze swiadkowa przygotowałysmy wszystko, ona oddzielnie z dziewczynami kupily tort(peniska:D) oraz rozne fajne gadzety erotico, jaja byly

Nic nie stoji na przeszkodzie by samemu sobie zorganizować panieński. Bardzo wiele dziewczyn organizuje sobie imprezy same i nie ma w tym nic dziwnego.

Jeżeli szukacie fajniych gadżetów to zapraszam tu -> www.szarfy.com.pl

My same organizowałyśmy koleżance, najpierw w mieszkaniu imprezka z konkursami, potem wypożyczyłyśmy autko z Panka i kolega nas woził po klubach. Było bardzo fajne i nie drogo!