Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no i co Wy na to?

Praca 11h dziennie, co myślicie??

Polecane posty

Gość no co się dzieje
hmm, czyli ze 11h to jest jednak ciężka praca jak dla kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasz rade
ja pracuje fizycznie po 9-10h +dojazdy do pracy ok godz na poczatku bedzie ciezko ale szybko sie zoorganizujesz a masz cale 2 dni wolne ja sie tak przyzwyczailam ze jak mam 2 dni wolne to nie wiem co ze soba zrobic z toba bedzie podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedys pracowalam w pubie po 45-50 godzin tygodniowo. Bylam zmeczona ale atmosfera byla mila i wszyscy sie przyjaznilismy- a wtedy latwiej! Wiec zalezy tez na jakich trafisz ludzi. Ale to bylo 7 lat temu, teraz juz bym nie miala sily ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no co się dzieje
up up:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no co się dzieje
zdecydowanie tak, że za dużo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukaj w swoim miescie
Kiedys pracowalam po 12 godzin,ale maksymalnie 2 dni pod rzad i to nie stojaco, ale praca w ruchu. 3 dni to juz nieco zabojcze bylo, a potem 4 dni wolne. Mialam stojaca prace w aptece 4.5 h dziennie, na pol etatu i....odeszlam po 2 miesiacach. Po prostu stanie na nogach caly czas mnie wykanczalo Szczerze mowiac nie wyobrazam sobie 5 dni pod rzad po 11 godzin,ale wszystko zalezy od Twojego samozaparcia i mozliwosci fizycznych :) Zawsze patrzy sie nieco inaczej kiedy nie masz dzieci, poza chlopakiem nie masz zadnych zobowiazan, mozesz po prostu pasc do lozka i spac wiec jak Ci taka praca pasuje i wytrzymasz to mozesz sprobowac,ale raczej nie na cale zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukaj w swoim miescie
Ujmijmy to tak: jak jestes mloda i nie masz zobowiazan rodzinnych to sobie poradzisz, a pozniej znajdziesz cos lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stary temat, ale moze komus sie przyda, mam 19 lat i pracuje po 11 godzin dziennie pon-pt + po 9 h w soboty, + jestem studentka zaoczna i nie mam w ogole zycia. wychodze do pracy ciemno-wracam ciemno. kolacja, siusiu, paciorek i spac . i szczerze to czuje sie jak 40 letnia zmeczona zyciem baba, nie polecam nikomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×