Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

whedif

dlaczego tak robicie?:)

Polecane posty

ja rozumiem, że kafe dla niektórych jest swego rodzaju skarbnicą porad wszelakich- jest to dość prymitywne i łatwowierne, no ale od wszystkiego można się uzależnić, ja też nie jestem od tego wolna jednak nie rozumiem, czemu się pytacie na forum o to co ktoś, kogo tylko Wy znacie, miał na myśli mówiąc coś tam. zawsze mi się wydawało, że tylko ja wiem co mam na myśli coś mówiąc, a tu się okazuje, że zamiast się tej osoby dopytać, albo wywnioskować z zachowania, albo cokolwiek, wolicie założyć temat na kafe:) to kwestia nałogu, czy naprawdę widzicie w tym sens?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pancerna Kołdora - trudno, dzięki za podbicie, może ktoś zmyślniejszy zrozumie:) hipochondryczko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, ale prawdopodobieństwo, że trafi na to ktoś z forum, na to co siedzi w mojej głowie jest mniejsze niż na to, że ja sama to w końcu wyjaśnię:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fał.
a ja wiem dlaczego ty tak robisz,ze cały czas tu siedzisz,bo w rzeczywistości nie masz gdzie i z kim,co nie jest dziwne bo toba chce się rzygać ,pewnie ci co znają cie z zycia,odetchneli z ulgą jak przyssałas sie do neta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1/ jakie cały czas? 2/ wejście do kogoś na temat byle pobluzgać bzdury świadczy o Twoim wieśniactwie i/lub skretynieniu 3/ co jeszcze wiesz o moim realnym życiu?:D pochwal się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jak możesz ocenić jaki ktoś jest w realu po tym jaki jest w internecie:D jesteś jakąś naiwną gąską:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co? ja przykładowo mówię, że ja, a tematy są np. co mój facet miał na myśli mówiąc. teraz już rozumiecie?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie kwestia nałogu, a swojego rodzaju głupy lub bezradności. Mam koleżankę, której kiedyś pewien kolega coś szepnął, jak byli sami u niej w domu. Ona nie dosłyszała więc pytała MNIE czy on mógł jej powiedzieć że coś tam, coś tam. Ja go widziałam raz w życiu, z nam tylko z jej opowieści, nawet nie mogę sama na to wpaść jaki miał motyw. Ale z kolei na moje hasła typu: zapytaj jego, pogadaj z nim, padała wciąż odpowiedź, że on nie chce rozmawiać, od niego nic się nie dowie. Bo raz jej odpowiedział na takie pytania zdaniem z którego nic nie wynikło i już stwierdziła, że nie ma go co pytać... lepiej mnie. Ludzie tak się zachowują nie tylko na forach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mloda styczniowa - lepiej Ciebie, bo jesteś bardziej dostępna, szczegół, że nic jej to nie da:D dobra ta Twoja znajomaXD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem bardziej dostępna? To ja pamiętam jak zadzwoniła do mnie na telefon (czyli nie było mnie obok), że on właśnie wyszedł i ona nie wie co i jak. Był u niej w domu i zamiast go przycisnąć, zmusić jakoś do rozmowy, powyjaśniać sobie coś, to poczekała aż sobie pójdzie i zadzwoniła do mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martynapl - nie interesują mnie Twoje preferencje:) chyba nie podejrzewasz, że mnie to interesuje:) pozdrawiam środkowym palcem - pytania o ciążę to symbol tego forum:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×