POMÓŻCIE roczne dziecko strasznie chore zapalenie jamy ustnej i gardła antybioty

mam 14 miesięczną córkę przerabiałam wirusówkę kilka dni temu, to samo 40 st, mamy to juz za sobą, ze spaniem miałam to samo, niech śpi gdzie chce byle spała bez gorączki, napita. mierz gorączkę i pilnuj leków

no mi tez w szpitalu powiedzieli ze na gorączkę podawać na przemian Ibum i Panadol

na spacery chodzicie?pracujesz?

a co teraz spacery maja do tego jak dziecko jest chore .

no tak najlepiej z kazdym pryszczem jechac na pogotowie i niech braknie lekarza dla chorego,ktory rzeczywiscietego potrzebuje,jak dziecko nie reaguje na leki to owszem ale żeby jechac 5 minut po stwierdzeniu goraczki to przesada

..

a co????????? to dziecko nie potrzebuje? nie jest chore?????????????????????

Odrobinę szacunku poproszę i zrozumienia, każda matka chce jak najlepiej dla swojego dziecka i ja też! robię wszystko żeby jakoś jej pomóc!. Kiedy człowiek czuje się bezsilny i bezradny nie ma z kim porozmawiać nie ma wsparcia drugiego człowieka przy dziecku to wtedy szuka się pomocy wszędzie, co złego jest w tym że chciałabym wysłuchac opinni innych matek które być może przechodziły to samo ze swoimi dziećmi ? ...

mój 2latek dostal katarku i ja chodze i sie martwie...

Do: 'bez histerii' czym jej buźkę smarowałaś i czy długo trwała ta wirusówka?

nie przejmuj sie głupimi wpisami ... jak mała? s pi?

katarek to nic przy zapaleniu jamy ustnej nie masz sie czym martwic, duzo zdrówka dla twojego dzieciątka ! i obyś nigdy nie musiała ogladac swojego dziecka w takim złym stanie...

Tak śpi, tzn obudziła się na chwilę bo wyszłam z pokoju a ona jest taka czujna ze zaaaraz sie budzi oczywiscie z placzem chcialam jej podac tej herbatki kojącej z ziół ale odmówiła niestety no i usneła znów. Kolejna cięzka noc nas czeka znów...

A czy temperatura dalej jest taka wysoka?Co ile podajesz p.gorączkowe?

bo ja chodze na spacerki aby maly byl odporny,a w rodzinie mamy wirusówke

A czy temperatura dalej jest taka wysoka?Co ile podajesz p.gorączkowe?

jeżeli czujesz, że coś jest nie tak, że jest gorzej, to możesz wezwać karetkę albo pojechać z nią do szpitala. Jeżeli jednak gorączka spadła i dziecko ma leki to może faktycznie poczekaj do jutra. Antybiotyk nawet najlepszy zanim zadziała to trochę minie. Moje nie miały tej choroby, ale sąsiadki syn w żłobku kilka razy łapał i paskudnie przechodził, właśnie nie jadł. Najważniejsze, żeby się nie odwodniła. Podawaj jej płyny, może przemycisz coś kaloryczniejszego w tej postaci, jeżeli pije przez rurkę, albo z butli nawet. Dobrze byłoby żeby się nie osłabiała. Na stałe jedzenie raczej nie masz co liczyć zanim buźka boli. Zdrówka dla malutkiej i pamiętaj, że jeżeli coś Cię zaniepokoi jest pogotowie.

Ja się w ogóle zastanawiam (bo gdzieś czytałam że zapalenie jamy ustnej najczesniej wywoluja wirusy a nie bakterie a wiec antybiotyk nie pomoze na wirusy ) moze taka wlasnie jest przyczyna moze to wirus a nie bakteria, wymaz by sie przydal przed dobraniem antybiotyku ... ach Ci lekarze...

temperatura spadła utrzymuje sie jednak stan podgorączkowy czyli 37, podaje 3 razy dziennie.

o boshe ledwie sie dziecko urodzilo i juz tal musi sie nacierpiec :( ja bym pojechala na pogotowie, jesli nic jej dotad nie pomaga

Wczesniej dawałam jej paracetamol Hasco a dzis Nurofen

Dziękuję za słowa otuchy... mam nadzieję że jutro będzie lepiej :(.

Przy wysokich gorączkach dawaj środki przeciwgorączkowe regularnie i w razie co możesz dać raz paracetamol ,raz ibuprofen czyli jeśli teraz jest na nurofenie i przestanie działać daj czopek z paracetamolem. Możliwe ,że rano już będzie dużo lepiej. Zdrówka dla maleństwa.

Ja jestem bardzo przewrażliwiona i przypomina mi to objawy u mojej córki która miała zapalenie opon mózg.U niej też początkowo rozpoznano zapalenie gardła.Gorączka po 39,5st w dzień i w nocy,brak reakcji na antybiotyk.Stan dziecka z dnia na dzień był coraz gorszy mała była coraz słabsza.Codzienne wizyty u pediatry który mnie zbywał że niby przewrażliwiona jestem,i żeby czekać jak leki zaczną działać bo mała nie jest odwodniona (podawałam jej wodę z orsalitem)i niby wszystko jest ok.A moje dziecko gasło w oczach,na przemian płakała i spała,wszystko ją bolało .Ja nauczona juz doświadczeniem pojechałabym juz na pogotowie.

o boże ja tez jestem osoba przewrazliwiona teraz to sie martwie jak cholera ! :((

Nie chciałam cie straszyć.Pytałam wcześniej o temperature bo u mojej córki było prawie 40st i leki p.goraczkowe przestawały działać po ok 4 godz.Nie jest prawdą że taka gorączka złaszcza długotrwała u maluszka jest niegrożna więc trzeba uważać.Obserwuj uważnie małą jeśli dodatkowo pojawią się wymioty lub biegunka (nawet jeśli to bedą dwa luzne stolce) to bezwzględnie na pogotowie.

kochana nie panikuj, rzeczywiście przed Wami parę cieżkich dni ale to w końcu minie Ja przerabiałam to samo z jakiś miesiąc temu, dziecko w podobnym wieku Lekarka przepisała mi maść robioną w aptece, z nystatyną, smarowałam tym jamę ustną 4-5 razy dziennie Pierwsze próby to masakra, krew leciała, dziecko krzyczało ale co robić, to dla jej dobra było Po jakichś dwóch dniach było lepiej Przede wszystkim zabdaj o to, żeby mała przyjmowała płyny, nawet na siłę jej po trochu strzykawką dawaj jak nie chce pić do tego psikałam do gardła tantum verde masakra była jakiś czas, mała spada prawie dwa kg przez to choróbsko ale na szczęście minęło przyznaję, nie doczytałam dokładnie całego wątku, pisałaś na poczaku że lek który masz nie pomaga, koniecznie zgłoś się po coś innego, zasugeruj właśnie robiony lek w aptece bo kiedyś czytałam wątek o zapaleniu jamy ustenj u dzieci właśnie i większość mam polecała

zapalenie jamy ustenj to jedna z najpaskudniejszych chorób u dzieci, niestety zazwyczaj przebiega z gorączką :( obserwuj dziecko, dawaj płyny

bezradna - podawaj ibum, bo jest przeciwzapalny i przeciwgorączkowy. Nie mieszaj i nie stosuj zamiennie z panadolem, panadol to paracetamol, jest WYLĄCZNIE przeciwgorączkowy, a zapalenie jamy ustnej jest wirusowe, wie niesteroidowe leki przeciwzapalne sie stosuje - a takim jest ibum. Dziecku podawaj wapno i cebion, będzie dobrze. Jak cokolwioek Cię zaniepokoi to pakuj dziecko i wio do szpitala. Lepiej 100 razy być u lekarza niepotrzebnie, niż stać nad grobem dziecka. Całkiem niedawno byłam na pogrzebie 14- latka, który skarżył się na bóle pleców i brzucha, rozpoznano podrażnienie wyrostka, położono na obserwacji i rozwinęło sie wtedy ostre zpalenie płuc, którego nie udało sie opanować. Tu nie ma co filozofowac, lecz szukac pomocy.

fiolet jest bardzo dobry, lepszy niz nystatna i apthin, tylko spokojnie czekaj na rezultat, przy goraczce leki obnizajace a jak dziecko bardzo słabe, lejace sie przez rece to do szpitala!!!