POMÓŻCIE roczne dziecko strasznie chore zapalenie jamy ustnej i gardła antybioty

witam podłącze się do tematu, może ktoś mi coś doradzi. mój 2 letni syn zachorował w nieziele wieczorem, w poniedziałek przyszła do nas do domu doktorka i powiedziała że to zwykłe przeziębienie, żeby dać syrop na kaszel, nasmarować itp. miał pezez 3 dni gorączkę ale przeszła, za to katar i kaszel nie ustępuje, dziecko osłabione, dosyć dużo spi i nie ma apetytu.co o tym myślicie? co mogę mu jeszcze dać żeby się poprawiło? dodam że to pierwsza jego taka chroba i nie wiem już sama...

Mój starszy synek mial kilka mcy temu zap.jamy ustnej i też to ciezko przechodzil - goraczka do 40st, zbijana na przemian ibuprofenem i paracetamolem, nic nie jadl, malo pil. Ale leczony byl przeciwwirusowym heviranem 400 a nie antybiotykiem, a i lekarz mowil że o ile ta infekcja jest bardzo dokuczliwa u dzieci to nie jest niebezpieczna. Lekarz kazal podawac zimne napoje i potrawy np jagurt, serek, letnia zupa a przed jedzeniem znieczulic buzie mascia sahol. Niby na tubce jest napisane że stosowac powyzej 3 rz ale nam lekarz zalecil smarowac nawet u mlodszego synka, ktory mial wtedy kilka mcy, bo też podlapal od starszego, ale przeszedl duuuzo lzej..

I jak tam u was?

tak, zakłada się temat a potem ma się wszystkich w dupie...

Brałam pod uwagę kilka inhalatorów ale wygrał Alergia Stop Sanity. Cenowo mi się zgadzało i też patrzyłam jaką cząstkę leku generuje, bo szukałam czegoś do dolnych dróg. Tutaj też jest wszystko okej, można leczyć zapalenie płuc, oskrzela, czy bronchit, także jest dość wszechstronnie co do możliwych terapii.

Trochę temat dla mnie na czasie, bo parę dni temu dotarł do nas do domu inhalator Baby Sanity. Nasz pierwszy sprzęt do profesjonalnej inhalacji i wrażenia są raczej na plus. Najważniejsze że córka póki co się nie boi aparatu, nie trzeba jej jakoś na siłę do samego zabiegu namawiać, także fajnie. Inhalator większego szumu ani drgań nie robi, także wszystko się zgadza jeśli chodzi o opis producenta.

Niestety zapalenie jamy ustnej to ohydna choroba. Dziecko nie może jeść ani pic. Wysoka gorączka utrzymuje się bardzo długo polepszenie stanu zdrowia może nastąpić po tygodniu. Dziecko przeżywa pędzlowanie jamy ustnej, jest bardzo płaczliwe i niespokojne. Mój synek nie nienawidził nystatyny i darł się jak szalony. https://www.mamaibobasy.pl/zapalenie-jamy-ustnej-u-dziecka/

Do Pani : ChoreMatki. Do takich należą matki które mają w d***e swoje dzieci a nie te które martwią się o nie. Prosiłabym żeby pani już nie "radziła " normalnym mamom na tym forum tylko znalazła albo lepiej założyła forum na pani poziomie intelektualnym.