Mogłybyście być z facetem mało konkretnym?

i to jest dobry nick! wypije za to! ;)

mam pytanie.czy ten mizogin to jarek vel kamecha? Dawno mnie nie bylo, wiec nie jestem na czasie:D

Luuuudzieeee, ratunkuuuu, tych "madrosci" autora nie da sie czytac ! Co za niereformowalny nudziarz. Chlopie, daj spokoj kobietom, one nie zasluzluzyly na taka kare, jaka byloby przebywanie z Toba w towarzystwie. A jesli w Twoim poukladanym, szczesliwym zyciu brakuje Ci bzykania, to dla takich nieudacznikow jak TY istnieja agencje towarzyskie. Za odpowiednia cene znajdziesz tam kobiete Twoich marzen. Proste.

tamari, cos nisko mnie cenisz, mimo wszystko uwazam, ze mam wiecej zalet i rowniez natury intelektualnej, a takze dotyczacych bycia zabawnym itp. a nie startuje do zadnej bo nie mam gdzie. za nieudacznika sie nie uwazam, bo stoje o wiele lepiej niz sporo rowiesnikow

mimo wszystko uwazam, ze mam wiecej zalet i rowniez natury intelektualnej " - znowu piszesz "uważam się za bla bla bla" na prawdę gowno nas obchodzi za kogo ty się uważasz, ja mogę powiedzieć, że uważam się za króla świata i co w związku z tym ? x "nie startuje do zadnej bo nie mam gdzie. za nieudacznika sie nie uwazam, bo stoje o wiele lepiej niz sporo równieśników" - to że ty sie za niego nie uważasz ni znaczy, że nim nie jesteś. Dlaczego ? -gówniana praca i studia -brak perspektyw -brak kontaktów z kobietami poza czysto koleżeńskimi, przez co teoretyzujesz -brak mieszkania, domu, prawka, auta Nie nie jesteś nieudacznikiem wcale...

tak, bo mlody chlopak kolo 25tki ma miec mieszkanie albo dom. a perspektywy mam. lepsze niz magazynier, ktory teraz moze zarabiac troche wiecej ode mnie. a moze moglbym miec kontakty z kobietami, ale np. prostymi, niezbyt elokwentnymi, slabo wyedukowanymi - to juz wole nie miec zadnych kontaktow

Czemu lepsze niż magazynier? Magazynier może pracować i studiowac a po skończeniu studiow w tej samej firmie robić coś innego już.nie szufladkuj ludzi bo sam oceniasz jakbyś mial wysokie mniemanie o sobie.25 latek to nie chłopak już młody bo takowy to ma lat 18.co do wieku to około się raczej mówi jak ktoś dobija do pewnego wieku.u Ciebie tak nie ma...

mowilem o kims kto sie juz nie uczy. poza tym zdobylem calkiem solidne doswiadczenie zawodowe. i nie wiem skad ta drastyczna ocena, ze moglbym byc z taka, ktorej starczy, ze mozna ze mna o czyms porozmawiac i ze spodobam sie jej wizualnie. strasznie to niesprawiedliwe :O

zreszta ja chce miec szanse na seks bez zwiazku, o zwiazku zamierzam myslec pozniej, na razie nie jestem gotowy

Jak chcesz mieć szanse na ten seks bez związku to pracuj nad sylwetką. Albo ładna rzeźba przy średniej masie, albo sylwetka koksa(jakis procent kobiet na to leci).

latwiej chyba stac sie koksem niz zrobic super rzezbe. zwlaszcza, ze nie lubie biegac i robic serii z wieloma powtorzeniami. lubie dosadne, tresciwe treningi na mase

Takiej której się spodobasz i uzna że masz fajny charakter:-O o co Ci chodzi? Znam laske która uważa,że 5 tys netto to marne zarobki,są takie co wymagają większej męskosci i zdecydowania w dzialaniu? Mam wmawiac żebys podbijal do tego rodzaju kobiet?:O pbw sylwetka to za mało,może pomoc ale głównie liczy się sposób bycia itd

życia mało konkretnego? a to, że nie ma auta wynika z faktu, że wyżej stawia muzykę od zbierania na najnowsze bmw, blacharo :o rozumiem, że chodziło o "mało poważny" ...?

chociaz slowo inteligencja i zwrot, ze mam poukladane w glowie mogly pasc :O

Powiedziałbym, że autor jest nieżyciowy, najgorszy typ dla kobiet.

chociaz slowo inteligencja i zwrot, ze mam poukladane w glowie mogly pasc x Ty i inteligencja + poukładane w głowie ? Jaja sobie robisz ?

nawet nie chcialabym kopnac w zadek :P nie masz szans na kobiete o takich cechach, jakich pragniesz. modl sie, zeby jakakolwiek sie Toba zainteresowala.

To sam autor tematu uważa się za mało konkretnego akurat

No owszem nie tylko ale łatwiej zmienić sylwetkę niż sposób bycia, który się praktykowało przez tyle lat. Dlatego dobrze w jakiś sposób fizycznie odstawać na plus, żeby trafić w jakąs niszę. Niestety tak to już jest, że facet musi wnosić do związku wiecej, podobnie w przypadku przygodnego seksu. Chyba że ma zajebisty charakter czyli jest pewnym siebie, towarzyskim i wyluzowanym człowiekiem. No ale najwazniejsza to jest inicjatywa

SsłucHaj jeśli nie obrazasz się wśród typowych prostakow to jakieś obycie i praxa w pewnym wieku to podstawy a nie wielkie atuty,dlatego też tego nie wymieniam.sam nie wyobrazasz sobie bycia z kimś po zawod,więc skończone studia czy chociażby zdana maturę też za atuty specjalne nie uznasz ale normę

Obracasz miało być

nie jestem desperatem, zeby brac sie za jakakolwiek. zwiazek z prosta dziewuszka bylby dla mnie swoista degradacja spoleczna i swiadectwem wlasnej bylejakosci

Oby się to tylko nie skończyło tak,że on uzna że zmianasylwetki ten seks mu zagwarantuje a później się rozczaruje.sylwetka jedno,zmiana podejścia drugie.w każdym razie powodzenia.

a Wy wciąż rozmawiacie z tą pipką?:D

zmiana podejscia zmiana podejscia. moge sobie wmawiac, ze warto wykazywac inicjatywe i co? i tak odczuwac blokade

A to inna sprawa, jak ktoś cały czas szuka wymówek to wszędzie je znajdzie. Wszystko zaczyna się od pewności siebie niestety i można nią wiele ugrać. Problem w tym, że nie da rady jej udawać, a ciężko stać się takim jeżeli ma się swoje lata. Ogólnie to z takimi problemami idzie się do specjalisty, który pomaga skupić się na pozytywnych stronach naszej osoby i na niej budowac poczucie własnej wartości

nie uwazam sie za zadna pipke, jestem raczej kontaktowy, a przy kolezankach z szyderczym smiechem opowiadac szowinistyczne dowcipy zeby miec ubaw z ich reakcji :D

dobrze, że chociaż podatki płacisz to jesteś w jakiś sposób dla społeczeństwa wartościowy i niebylejaki

No ale ŻADNA która posiada takie chcechy jakie wymieniłeś nie będzie cie chciała, bo po prostu nie chcą się zadawać z kimś gorszym

Wow nie wierzę że akurat Ty to napisałes:) ale dokładnie jak napisał,nie radzisz sobie to może się zgłoś po pomoc.w sumie z jednej str masz kompleksy a drugiej wysokie mniemanie o sobie.za to największy problem to u Ciebie usprawiedliwianie swoswoich brakow czy lenistwa i zamiast walka z tym albo chociaż przyznanie do tego a nie pipierdolenie o stylu życia,albo że na budowę nie pójdziesz jakby to jedyne wyjście było