Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Facet niekonkretny

Mogłybyście być z facetem mało konkretnym?

Polecane posty

Gość Facet niekonkretny

Takim, który nie ma prawa jazdy, bardzo wysoko stawia muzykę, dużo wydaje na koncerty i festiwale, pracuje w biurze, jest po humanistycznych studiach, całkiem nieźle wygląda, ale za dużo myśli o zabawie, poza tym uwielbia spać i nie wyobraża sobie zarywania nocy w celu np. zajmowania się drugim etatem. Jest uczciwy i sympatyczny, ale żyje chwilą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wejherland
znam takich, ale nie wiem czy mogłabym z kimś takim się związać.. imprezy, imprezami ale.. umiar jednak musi być, tak sądzę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to śmieć z dysfunkcją umysłową
napewnoe nie z takim KTÓRY KOBIETY OBRAŻA OD KRETYNEK I INNYCH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie. Odstrasza mnie to "myślenie za dużo o zabawie", "życie chwilą" i uwielbienie dla snu. Myślę, że to dobry partner dla jakiejś nastolatki, którą będzie podniecac to, że jest "młody psychicznie", do dojrzałej kobiety nie pasuje. A widzę, że nastolatki takich lubią i dowartościowują się, że mają starszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet niekonkretny
Nie obrażam kobiet. Nie jestem też strasznym imprezowiczem i nie piję dużo. Jestem jednak hedonistą co myśli o przyjemnościach. Pracy nie mam najgorszej, ale raczej domu nigdy nie postawię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli facet byłby w stanie ustalić priorytety kiedy trzeba i zębów w ścianę nie wbija to niech sobie taki będzie. Jeżeli jest niebieskim ptakiem na cały etat - nie, to odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabella - a ja tam sobie pospać lubię :) W każdej pozycji niezależnie od miejsca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te cechy zaakceptuje 25latka
starsza juz sie zastanowi czy potrzebuje takiego fius du który tylko o uciechach myśli po co kobiecie imprezowicz flirciarz od takiego z daleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet niekonkretny
A co złego w uwielbieniu dla snu? Nie zasypiam do pracy, natomiast nie ukrywam że lubię spać do oporu i lubię drzemki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet niekonkretny
To może poszukam jakiejś przed 25. rokiem życia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba do 15 jak masz do zaoferowania głównie koncerty. Nie ma nic złego w zamiłowaniu do zabawy, ale bez przesady. Albo jesteś sam i zarabiasz tylko na swoje przyjemności albo ucinasz przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ujabija
a jak widzisz związek? czy w nim też jesteś pozbawiony konkretów na zasadzie "wyjdź rano bo idę do pracy, może za ileś lat zamieszkamy razem, się pogada kiedy indziej" czy myślisz poważniej trochę (nie mówię o ślubie i dzieciach oczywiście, ale o zwyczajnym byciu razem)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, co to znaczy "bardzo wysoko stawiać" muzykę. ­ jeśli na niczym dobrze nie grasz, to takim stwierdzeniem raczej tylko się ośmieszasz :) ­ raczej jesteś typowym nudziarzem, któremu mamcia gotuje obiadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm, ja też lubię spać, ale są ważniejsze rzeczy. Wkurzałoby mnie gdyby mój facet spał np. 10h + urządzał drzemkę za dnia, bo wolę aktywniejszy tryb życia. Jeszcze zimą... ale od wiosny by mnie szlag trafiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet niekonkretny
Uciąć przyjemności to nie problem. Jednak nie potrafię myśleć o kredycie itp. Poza tym dziewczynę może odrzucić moje obecne podejście. Bo skąd ona ma wiedzieć, że dla niej bym się zmienił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabella - no tak, to zrozumiałe. Autorze - masz rację, odrzuciłby. I trochę nie chce mi się wierzyć, że bardzo byś zmienił podejście do życia dla kogoś. Zmienianie się dla innych zawsze jest tymczasowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet niekonkretny
Nikt mi nie musi gotować, nudziarzem nie jestem, aktywność fizyczną też sobie cenię. Ale nie wyobrażam sobie teraz iść na kolejne studia zaoczne (jakieś bardziej konkretne) i uczyć się po nocach. Noc w tygodniu jest do spania. A muzykę kocham na tej zasadzie, że na sprzęt grający i płyty nie wyobrażam sobie skąpić, białe kruki też mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ujabija
w zmiany dla kogoś nie wierzę, zresztą nie po to z kimś się spotykamy by się dostosowywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ujabija
zadałam konkretne pytanie, jak widzisz związek taki na serio? też pozbawiony konkretów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet niekonkretny
Chodzę na siłownię i zdrowo się odżywiam, natomiast nocy nie zarywam. Śpię również w środkach komunikacji miejskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet niekonkretny
Nie mam żadnej wizji związku na serio i nigdy o tym nie myślałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet - i właśnie dlatego, że sobie nie wyobrażasz wielu rzeczy nie nadajesz się do życia z kimś. Jak samemu Ci się noga podwinie trudno, będziesz miał nauczkę, ale takie rzeczy nie powinny się na kimś odbijać. Sama wyznaję zasadę, że noc jest od spania, sama lubię festiwale i kupowanie pierdółek dla samej radochy, ale to, że kocham książki nie znaczy, że nie wyobrażam sobie nie iść do sklepu i nie kupić kolejnej pełnej sagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet niekonkretny
Bywało, że oszczędzałem pieniądze, natomiast nie lubię za bardzo planować, nie lubię też mieć zobowiązań, bo lubię żyć ze świadomością, że jak mi w pracy coś przestanie pasować to mogę się zwolnić i przejść na kuroniówkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ujabija
czyli nie byłeś wcześniej choćby w przelotnych związkach? nawet jak nie to każdy raczej ma jakieś wyobrażenia bycia z kimś, wymagania pewne, zakłada co sam może zaoferować życie wszystko weryfikuje, ale trzeba wiedzieć czego się oczekuje i co sami jesteśmy w stanie dać, potem to modyfikować jak życie pokaże że np. jesteśmy nastawieni roszczeniowo serio jesteś niekonkretny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobnie jak wszyscy są porządni i wrażliwi, tylko te "kurwy kobiety ich nie chcą" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet - sam sobie odpowiadasz. Nikt nie będzie chciał partnera który w każdej chwili może zostawić pracę, zostać bez grosza, który nie ma żadnych planów, żadnych robić nie chce i generalnie ma w dupie wszystko, wliczając w to własną przyszłość, że o partnerce nie wspomnę. Chcesz - żyj tak i oby Ci się dobrze wiodło, ale nie licz na związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×