pytanie do mam ktore rodzily dwa razy badz wiecej....

Dzien dobry kobietki mam do Was pytanie.Moja pierwsza coreczk urodzilam dwa tygodnie po terminie porod byl wywolywany... teraz jestem w ciazy bedzie druga dziewczynka jak myslicie czy istnieje prawdopodobienstwo,ze tym razem tez przenosze??? jak u was wygldaly terminy porodow podobnie czy zupelnie roznie bardzo prosze o wypowiedzi dziekuje

ja dwójkę dzieci urodziłam tak samo - dokładnie 5 dni po terminie każde z nich. Jednak najczęściej zdarza się, że drugie rodzi się wcześniej od pierwszego.

Ja wszystkie trzy córeczki urodziłam w terminie -3 dni.

strasznie sie boje poniewaz mam wyznaczony termin cc na 28 czerwca jesli porod zacznie sie wczesniej i bedzie zajeta sala operacyjna nie wiem co mnie czeka. dlatego boje sie strasznie ze urodze wczesniej niz w 38 tygodniu:(

4tygodnie przed terminem(porod byl bezbolesny,nie czulam skorczy ani bolu,czas trwania porodu niecala 1godzina)drugie dziecko 3tygodnie przed terminem(rowniez zero bolu,nie czulam skorczy,czas trwania porodu 20minut)

Nie ma reguły. Moje pierwsze przenoszone 2 tygodnie, wywołanie. Wczesniej żadnych skurczów przepowiadających, nic. Drugie - ostatnie 2 miesiące chodziłam z rozwarciem 3 cm, 3 miesiące miałam skurcze, poród 5 dni przed terminem (gin na moje błagania nieco pomógł rozmasowaniem szyjki :P )

mimo wczesniejszych porodow niz przewidywal termin dzieci urodzily sie zdrowe i po 2dobach wyszlismy do domu

ja synka urodzilam 10 dni po terminie porod wywolywany, myslalam ze umieram taki hardcore, a corcie 4 lata pozneij urodzilam 2 dni po terminie bez wywolywania i porod to bylo piardniecie, wspominam wrecz bardzo milo:):)

mam nadzieje,ze dzidzius tym razem sie nie pospieszy.tylko,ze od tego myslenia o tym wszystkim to ja moge sama wywolac przedwczesny porod stresujac sie:(

Synka urodziłam 11 dni przed terminem, a córcię 14 dni przed terminem. W obu przypadkach lekarz mówił, że porody mogą nastąpić wcześniej, szyjka wcześnie się przygotowywała. Z tym, że w pierwszej ciąży było zagrożenie przedwczesnym porodem i leki, a w drugiej ciąży nic się nie działo takiego. Szyjka się przygotowywała, ale nie było żadnych skurczów itp. Pozdrawiam

pierwsze dziecko prawie dwa tygodnie po terminie, w 41tc, bez wywoływania natomiast drugie w 34 tc

pierwszy poród 10 dni po terminie, wywoływany oksytocyną (myślałam że umrę, masakra jaki ból) jak byłam drugi raz w ciąży to okropnie się bałam powtórki, ale na szczęście urodziłam równo w dzień wynikający z wyliczeń z ostatniej miesiączki. no i taki poród to można przeżyć:) dla mnie też był niemal przyjemnością:) teraz jestem 3 raz w ciąży i mam nadzieję że poród będzie taki jak drugi:)

Oby dwa wywoływane 10 dni po terminie.

rodziłam 3 razy i zawsze ta sama przypadłość, każda ciąża miała tendencje do wczesnego porodu, syn pierwszy w 35 tyg, a kolejne ciąże zabezpieczone tabletkami rozkurczowymi ale donoszone, więc autorko u mnie sytuacja się powtarzała, w każdej ciąży podobny problem z donoszeniem

mam nadzieje,z u mnie tez sie sprawdzi termin z pierwszego porodu:( dziekuje wam kobietki za wypowiedzi