Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niunkapolklo

czy mamy szanse na dziecko w takich warunkach???

Polecane posty

Gość niunkapolklo
ja jestem odpowiedzialna i dlatego chyba sie roznimy z moim mezem bo on zyje chwila i nie mysli o tym co bedzie jutro czy za rok tylko mowi "jakos to bedzie" i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g666677777
mysle zebys sie jebla w ten pusty sagan-odpowiedz sama przyjdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabelka......... ...:)
znam kilka takich par ktore mowily " jakos to bedzie" ale jakos zle ciagle bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunkapolklo
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunkapolklo
ja tak nie mowie to moj maz tak mowi i nie wiem jak mam mu przemowic do rozumu co byscie powiedzialy na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszknkanka stolicy
kolfkikt ale jej to przeszkadza, że ją utrzymujecie?? a co by zrobiła jakbyście poszli na swoje?? skąd by miała pieniądze na utrzymanie mieszkania? a na wnuka nie może przepisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdderefdfd
a ja uwazam ze powinniscie sie decydowac na dziecko poki nie ma miedzy nimi jeszcze za duzej roznicy bo potem bedzie tylko gorzej i syn bedzie mial pretensje do was!!! nie mozecie tego tak odwlekac bo bedzie niedobrze wiem co mowie!!! i jesli jest szansa to ulokowac tesciowa w kuchni i jak najszybciej zalatwic sprawe z meiszkaniem niech je przepisuje na was!!!!!! a jak nie to baju baj nie bedziecie jej utrzymywac przeciez!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunkapolklo
no to jest na zasadzie wymiany ona nam udostepnila swoje mieszkanie w zamian za to ze bedziemy ja utrzymywac... nie wiem na wnuka moze by przepisala nie myslalam o tym jeszcze a w ogole mozna mieszkanie przepisac na osobe niepelnoletnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdderefdfd
ta tesciowa wasza to chyba ma jakies problemy ze soba!!!!!!!!!!! wez ja na rozmowe o spokojnie pogadaj powiedz o tych planach z dzieckiem!!!!! na pewno zmieni zdanie!!!!! po drugie nie macie mozliwosci wydzielenia jakiegos pokoju z tego waszego polaczonego z kuchnia?????????????? jesli tak to robcie tam malutki pokoik dla tesciowej a dzieci mieszkaja razem mysle ze jest to dobre rozwiazanie a jesli nie to niech spi w kuchni skoro macie taka mozliwosc!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunkapolklo
niestety nie jest to tak duzy pokoj zeby z niego jeszcze wydzielic jeden nie ma na to miejsca chyba zeby zabudowac balkon o czym tez myslelismy ale nie wiem czy to sie nie mija z celem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszknkanka stolicy
póki co to wieksza przysługe Wy robicie jej, skoro płacice za wszystko to co za różnica czy płacice teściowej czy komuś obcemu?? A ona z marnymi groszami sama nie dałąby rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunkapolklo
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalona żaba na odwyku 2
Najpierw załatwcie sprawe mieszkaniam potem pomyślcie o dziecku. A co będzie jak Ty będziesz w ciązy, a ona Wam wypowie mieszkanie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunkapolklo
ja wiele razy mowilam mezowi zeby sie pogodzil z matka zeby w koncu zalatwic sprawe tego mieszkania ale on sie tym w ogole nie przejmuje mowi "jakos to bedzie" i sobie dalej zyje nieswiadomie i za nic nie chce sie z nia pogodzic myslicie ze jakbym pogadala z tesciowa to by zmienila zdanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunkapolklo
tylko ze najgorsze jest to ze tesciowa calymi dniami przesiaduje u swojej siostry a tam jej gadaja na nas ciagle jacy to my jestesmy niedobrzy a ona jest podatna na takie cos bardzo i potem przychodzi i ma do nas pretensje nie wiadomo o co a za pol godziny juz zmienia zdanie i jestesmy dobrzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdderefdfd
kobieto ty sie nie zastanawiaj nawet bierz tesciowa na rozmowe i albo w jedna albo w druga strone!!!!!!!!! albo mieszka z wami i przepisuje wam mieszkanie albo niech przepisuje na siostrzenca a wy sie wyprowadzajcie jak najszybciej!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podsumujmy bo to komiczne
- mieszkacie nie na swoim mieszkaniu 123 - utrzymujecie teściową, która gra wam na nosie w sposób nieprawdopodobny - spłacacie JEJ długi, a ona zamierze mieszkanie zostawić nie rodzonemu synowi, ale siostrzeńcowi, przez którego te długi ma! 123 - wasze dziecko śpi w pokoju z babką. w dodadtku jest to syn. czekam aż to będzie już nastolatek, chciałabym to zobaczyć :D 123 - Twój mąż nie umie zadbać należycie o rodzinę (nie macie w ogóle pieniędzy, nie macie mieszkania, nie macie nic), ale namawia Cie na dalszy rozród 123 - docelowo sytuacja ma wyglądać następująco: wy w jednym pokoju, w drugim babka z wnukiem i wnukiem (a może wnuczką, to będzie jeszcze zabawniejsze), a po śmierci babki: siostrzenieć na mieszkaniu, a wy na bruku. 123 Piękne ! :) 123 To prowo musi być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wszystko rzecz wzgledna
w podobnych warunkach za komuny rodzila sie wiekszosc waszych rodziców. Mieszaknie przy rodzicach czesto i rodzenstwie malzenstwa z dziecmi bylo powszechne, i nie w zadnej patologii. Dobrze, jak byl osobny pokój. Nie bylo mieszakań na wynajem, tylko co najwyzej pokoje, bo nie wolno bylo miec drugiego mieszknia i w nim nie mieszkac, wiec nie mial kto wynajmowac. A na wlasne mieszkanie czekało sie latmi ( ja np. 18). Jednak duzo sie zmieniło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunkapolklo
a co sadzicie o tym zeby ten balkon zabudowac i tam zrobic maly pokoik dla tesciowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8765
ja tego nie rozumiem... dlaczego tesciowa splaca za siostrzenaca kredyt? jemu placi, a wy ja utrzymujecie, placicie za mieszkanie a ona moze przepisac JEMU mieszkanie. kurde to niech on ja utrzymuje. powiedzial, ze da wam czas sie wyprowadzic? pewno taki czas, jak teraz placi raty. a pomyslalas, ze babcia moze kiedys zostac leżącą? i co wtedy? jak sobie wyobrazasz syna lub dwojke dzieciakow w pokoju z niedołężną starownika? to ja majac 100m2 mieszkanie, z jednym wolnym pokojem zastanawiam sie czy postarac sie o dziecko, a ty ledwo ciagnac koniec z koncem, bez zadnych warunkow mieszkaniowych chcesz drugie? kurcze skoro tesciowa taka madra to sie wyprowadzcie i ciekawe co wtedy zrobi, czy siostrzeniec dalej bedzie taki kochany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunkapolklo
tesciowa jest po prostu wpatrzona w tego siostrzenca jest jej oczkiem w glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalona żaba na odwyku 2
supoer pomysł, zainwestujecie kupe kasy, a potem i tak mieszkanie będzie na siostrzeńca. Najpierw sprawa z mieskzaniem, a potem cala reszta. A w ogóle to się da tak zrobić?? Pewnie trzeba mase pozwoleń, i co na to teściowa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podsumujmy bo to komiczne
Ale to WY pozwalacie na tę sytuację! Niech się mąż rozmówi z matką, uświadomi pewne rzeczy. Przecież wy się mozecie wyprowadzić i sami się utrzymywać, mieszkanie wynająć, a ona niech sobie żyje z emerytury, jak tak kocha siostrzeńca. Jak syn może pozwalać, żeby jakis gówniarz się rządził, to jakaś ciota ten Twój mąż, już ja bym się rozmówiła z gnojkiem. Chce mieszkanie? To razem z babcią i swoimi długami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecina
To fakt,że kiedyś dzieci chowały się w jednym pokoju i jakoś to było,że ludzie mieszkali całymi rodzinami.Ale tu sytuacja jest patologiczna i dziwie się,że tak na spokojnie do tego podchodzicie.Zrozumiałabym,że utrzymujecie teściową bo jest chora czy w życiu jej się nie ułożyło, czy nawet,że wzięłaby kredyt na siostrzeńca a ten ją oszukał i musi teraz to spłacać.W waszym przypadku jest jednak inaczej, musi mieć dobre relacje z siostrzeńcem skoro chce mu przepisać mieszkanie ( tak w ogóle to niezły pazerniak z niego).W życiu nie pozwoliłabym na taki układ. A na długo ma teściowa ten kredyt?bo nie odpisujesz na to pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalona żaba na odwyku 2
autorka nie odpisuje też dlaczego siostrzeniec nie spłaca kredytu. Ale widać że sieroty z nich, teściowa robi co chce oni jeszcze są jej wdzięczni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdsfsijfsijfv
i co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunkapolklo
tesciowej kredytu zostalo jeszcze 9 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunkapolklo
a siostrzeniec nie splaca bo po tym jak tesciowa wziela na niego kredyt to stracil prace i ona sie zobowiazala ze to zaplaci a teraz on juz pracuje a ona nadal placi niby mowi jej ze kiedys jej odda te pieniadze z nawiazka ale ja w to nie wierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ???????????
współczuję....wiesz moja teściowa zajmuje 2 pokoje..my jeden wwe wrześniu kupujemy mieszkanie...i nie obchodzi nas że nie będzie miała za co żyć!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunkapolklo
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×