Zawiodłem się na przyjaciółce :(

wszyscy muszę więc obserwować jak ten kolo zajmuje moje miejsce. TWOJE MIEJSCE??? ty jestes przyjacielem on chlopakiem przyjaciol mozna miec wielu jak sie ma wielu chlopaków to jest problem

Zresztą co się będę...Zrozumie już niebawem co stracila i sama wróci bo z brzydalem nie da się być długo.

przebimbałes swoje 5 minut a teraz jak to mówisz tą sierotkę ma inny trza było wtedy działac i nie pitol bo ewidentnie widac zes sobie zęby ostrzył na tą sierotkę a tera żal dupsko sciska ze kto inny z nia jest po co ci taka sierotka poszukaj jakiej sex bomby odrazu bedzie ci lżej

kto to wie ale potem znajdzie jeszcze innego boś Ty na czas nie był

No dobra ale odkąd ten kolo zawrócił jej w głowie to ona już nie chce się przyjaźnić ze mną. To samo z kumpelą. Ona też próbowała wpłynąć na to żeby zmieniła obiekt westchnień zaniżała wartość tego chłopaczka w oczach Igi ale wyszło to samo co ze mną. Dziewczyny pokłóciły się ostro. Iga gada teraz tylko z tymi którzy nie krytykują jej faceta.

Ha ha ha wroci ha ha ha

Gdybyś ty wiedział jakie ja dupy wyrywam. Jestem jak chuj oblegany mogę przebierać do woli bo kobiety lubią takich jak ja. Iga była jedyną kobietą którą traktowałem bez erotyzmu.

wiesz kobiety nie sa az tak tempe gdybys był taki super spring jak opisujesz ta sierotka marychna nigdzie by nie poszła przechwalasz sie tu swymi zasługami a całkiem mozliwe ze połowy parwdy w tym nie ma kobieta jak czuje opieke faceta nigdzie nie pójdzie nie takiś Janioł jak mówisz

ta sierotka potrzebuje normalnego gostka a nie z przerosnietym ego te panny jak to je nazywasz super dupy niech dalej oblegają twe drzwi

Już pisałem że chodzi mi o przyjaźń z nią a o nic poza tym więc darujcie se takie komentarze. Byłem dla niej zawsze dobry taki brat w potrzebie doradzałem to i owo itp. A to że chciałem żeby poznała jakiegoś fajnego faceta na poziomie to chyba dobrze, po co miała se marnować czas na pierwszego lepszego śmiecia. Kilka razy nawet próbowałem ją swatać z moimi kolegami ale bez skutku. Ona zawsze wybredzała. W październiku doszedł do nas na studia ten chłopak a ona od razu zaczęła z nim gadać. Trzymała się wtedy ze mną i Olą więc mówiła nam jaki to on fajny mądry itp. Nie wytrzymałem i któregoś dnia powiedziałem że to nie jest gość dla niej i z jej możliwościami powinna wybierać lepsze okazy. Zdenerwowała się i stwierdziła że takiego mnie nie znała i żebym już więcej się nie odzywał bo jestem powierzchowny i prostacki. Akurat...

to jak masz komus umiec to doradzic

Chyba ty. Znam się na kobiecych potrzebach a że panna nie umie tego docenić to ma powazny problem. Gdybyście widzieli tego jej ukochanego to dopiero byście się pośmiali. Broda, długie włosy, chudy, zgarbiony, ciuchy jak ze śmietnika, majty pewnie te same... I do laski nie umie normalnie zagadać bo z książki siedzi i ze słuchawkami.

Patrzcie i podziwiajcie http://www.fotka.pl/profil/kriwi/albumy/1,Ja/83729936,Obraz_387

Znalazl sie piekniusi facio

z twoich wywodow wynika ze nie znasz sie ani na kobiecych potrzebach ani na wlasnych

ci ufała moze by dała posłuch ale nie daje wiary twym gadkom z jakiejs przyczyny a moje samotne kolezanki z roboty takiego jak ten z tej foty to by rozdrapały a taka jedna RUDA to by chyba rozszrapała podobnego sobie nad biurkiem powiesiła hahahahahahhahhahahhaha

Takiego boskiego chłopa to byście na pewno z łóżka nie wygoniły...

przesada ale kumpela z roboty nad biurkiem ma kilku takich co miesiac wymienia na innego cała kolekcja wisi lachonarium

hahahhahahhahahahhahahahahhahahahahhahahahahahhahahahahahahahhahahahahhahahahhahahahahahhahahahahhahahhahahahha BEZCZELNY PROSTACKI PLYTKI PRYMITYWNY CHAM mowa o tobie autorze

po pierwsze wygląda to na prowokacje. ale jeśli nie to: w pewnym sensie Cię rozumiem autorze bo ja mam przyjaciela i mimo, ze wiedziałam co się kręci - on długo ma dziewczynę ponad cztery lata ja tez byłam w długim związku (mi akurat nie wyszło) ale jak przyjaciel się zaręczył to byłam wściekła, chyba z zazdrości ale niech mu się układa a właściwie im. A Ty mu życia nie ułożysz, on mi tez kogoś "podsuwał" nawet kogoś podobnego do siebie ale przyjaciel to przyjaciel, a partner to partner i różnić się mogą diametralnie

Idz do szewca najlepszego w miescie Debica http://szewc-debica.za.pl/

Twój problem polega na tym, że porównujesz innych do siebie i wychodzi ci, że jesteś lepszy. Na tym polega twój narcyzm. A tak naprawdę wcale nie jesteś lepszy. Masz bardzo ograniczone spojrzenie na świat, jesteś płytki, zadufany w sobie. x Dla kogoś kto patrzy z boku jesteś śmieszny. Śmieszne jest ocenianie ludzi po pozorach, po stopniu ich bieżącej majętności, czy po rozmiarze bicepsa. Śmieszne jest wypominanie przyjacielowi przysługi. Śmieszne jest myślenie, że przyjaciel to rzecz, którą się posiada. No ale ciebie to nie śmieszy. I to jest tragiczne.