wyrok za niespłącony kredyt / pozyczke.... jak to jest?

dostaje wyrok odsiadki za niesplacone zobowiazania wobec banku np 5 lat . ide siedziec i po odsiedzieniu mam jakby splacone ? czy wychodze i dalej jestem winny kase ?

nie no ..po to idziesz ze masz chyba splacone...? tak mi sie wydaje...wiem ze oni przeliczja kazdy dzien na zlotowki

włąsnie tak sie zastanawiam bo... piłem ostatnio z kolesiem siedział za wyłudzenie kredytu 10 miesiecy i mowi ze wyszedł i dalej ma do splaty te pieniadze. podał mi jeszcze przyklad ze siedział z typem co ma wyłudzenie w banku na 400 tys. posadzili typa na 2 lata potem wypuscili a ze dalej nie splacal to dostał 4 ... i takie błędene koło? wychodiz na rok nie splaca i dalej w ciurme ?

Nie, nie masz spłacone. Odsiedziec możesz grzywnę albo alimenty. Powiedzmy, że za 5 tys kredytu daliby Ci 5 lat.. to na ile musieliby Cie zamknąć przy kilku milionach długów..? Wychodzisz z pierdla (najczęściej na warunkowe - żeby przez 2 lata mieć kuratora na karku) i oprócz kuratora masz komornika. Oni, jak to sie ładnie nazywa - motywuja Cie do spłaty zobowiązania. Tylko, że wtedy nie jest to juz 5 tyś, ale co najmniej 12 (koszty komornicze, odsetki, czasem koszta sądowe,itp)

bo opowiadałem ta historie innemu koledze a on mowi ze to nie mozliwe .... ze jak sie siedziało to ma sie spłacone.

a moze to zalezy od tego za co sie siedzi?

W Polsce jedynymi dlugami jakie można odsiedzieć sa grzywna i alimenty.