Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xx....

czy jest ktoś chętny do rozmowy?

Polecane posty

Gość xx....

proszę o wsparcie.. niech ktoś napisze do mnie na vivien6321@wp.pl straciłam chlopaka i chcialabym z kimś porozmawiać, wyżalić się zeby bylo mi lepiej.. proszę o pomoc. czy ktoś chciałby ze mna porozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bertaaaa
Lubisz płody poronne na ciepło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna000.00
Ja też chętna do rozmowy. O co poszło z chłopakiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx....
strasznie przeżywam to rozstanie.. dlaczego mnie to spotyka.. wiem jestem żalosna szukam wsparcia u obcych ludzi.. ale ja na prawdę nie mogę sie pogodzić z tym rozstaniem.. czuję sie bezwartościowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bertaaaa zamknij laskawie morde jesli nie potrafisz sie zachowac. to ze jestes idiotka to latwo sie domyslic po twoich wypowiedziach. a od plodow poronnych to sie od... . ja jestem po poronieniu i nikomu tego nie zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bertaaaa
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xx.... Czasami z obcymi ludzmi jest latwiej porozmawiac. tutaj nikt Cie nie zna wiec tym bardziej mozesz powiedziec co Ci lezy na sercu. Musisz dac sobie czas... rozstania bardzo bola i nie ma na to lekarstwa. znajdz sobie jakies zajecie, wychodz z przyjaciolmi. postaraj sie nie myslec o tym co sie stalo. wiem ze komus latwo powiedziec ale wiekszosc z nas jest po ciezkich rozstaniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bertaaaa
Daga a ciebie wyciągneli z wiadra po skrobance tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx....
Martyno to bylo tak: byłam z nim prawie 1,5 roku. często się kłóciliśmy i wgl.. czasem oboje zachowywaliśmy sie jak gówniarze. ale ja go kochalam.. nie chciałam go tracić. jestem w 3 klasie liceum i wybieram sie na studia.. przerazała mnie ta myśl że przez to moglibysmy się rozejśc.. ale chciałam się zastanowić jak zrobić żeby było nam dobrze i żeby nasz związek przetrwal.. on zaczął mówiż że chyba lepiej bedzie jak się rozstaniemy. bo on nie chce mi marnować życia.. potem powiedzial że chyba oszukiwal sam siebie i to było tylko zauroczenie. a ja go kocham. i cierpię. jeszcze wczoraj pisałam i rozmawiałam z nim żeby się zastanowił czy warto stracić to wszystko. jestem załamana.. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bertaaaa
Daga chcesz w ryj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx....
Bertaaa jesteś kompletnym zerem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bertaaaa odwal sie ode mnie Autorko dasz rade... jestem mlodziutka dziewczyna. mialam podobna sytuacje w zyciu. bylam w 3 klasie ekonomika i tez mnie chlopak zostawil. wtedy myslalam ze to koniec swiata ale z perspektywy czasu powiem ci ze to dobrze ze wtedy sie tak stalo. musialam swoje odciepriec.przede wszystkim wazne jest zebys nie siedziala sama w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam twarz... moze w twoim srodowisku ludzie maja ryje ale watpie zeby to byli ludzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bertaaaa
Dałaś dupy niemcowi szmato, mam nadzieje że znowu poronisz córko kurwy i złodzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx....
może i tak ale nadal czuję że bardzo mi na nim zależy i nie mogę tego wszystkiego zrozumieć.. wiązałam z nim plany... miałam marzenia. a on tak z dnia na dzień. pierwszy raz się tak do kogos przywiązałam. nie potrafię teraz wrócić do normalnosci. dla mnie 1,5 roku to długo, częsć rzycia poświęcilam komuś kto jak widać nie docenil moich uczuć mimo że staralam sie jak mogłam.. może za bardzo.. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bertaaaa
Giń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bertaaaa skoro tak piszesz to widocznie o sobie. ja znam swoja wartosc xx.... dasz rade ale uwierz w siebie. 1,5 roku to sporo czasu ale cale zycie przed Toba. zawsze jak sie z kims jest ma sie z ta osoba plany. niestety zycie jest okrutne i czesto bywa tak, ze mamy "pod gorke" ale trzeba wierzyc, ze przyjda lepsze czasy. a facet skoro Cie zostawil widocznie nie byl Ciebie wart. nie szukaj milosci na sile, ona sama Ciebie znajdzie. i to w takim momencie kiedy sie jej nawet nie spodziewasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx....
ojej jaki błąd... miało być życia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bertaaaa
Płoń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx....
ale to wszystko nie jest dla mnie takie łatwe... pierwszy raz sootkalam go 2 lata temu i jakoś miałam dziwne przeczucie że coś z nami bedzie.. ale to trwalo kilka sekund może.. a kilka miesięcy później byliśmy już parą... do wczoraj.. myślałam że to przeznaczenie.. ale Daga jak myślisz on zrozumie kogo stracił? naprawdę wiele nas lączyło i każdego dnia mieliśmy ze sobą kontakt..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedys zrozumie ale pamietaj mezczyzni mysla inaczej niz my. daj sobie czas... zobaczysz ze wszystko sie ulozy i bedzie dobrze. czasami taki moment kiedy spotykasz mezczyzne to zauroczenie. wczesniej bylam w innych zwiazkach o ktorych myslalam "to wlasnie to" i na szczescie konczyly sie... teraz wiem, ze byly bledami.mam 26 lat... wydaje mi sie, ze poznalam teraz tego jedynego... od 8 miesiecy jestesmy para. a poznalam go w najmniej spodziewanych okolicznosciach. nigdy nie szukaj milosci na sile, prosze uwierz mi i jesli ktos ci powie zebyc "znalazla sobie pocieszenie w ramionach innego" nie korzystaj z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx....
spróbuję zapamiętać Twoje rady.. dziękuję. ale mam takie przeczucie nie wiem być może jest ono mylne że jeszcze kiedyś On będzie chcial wrócić... ale boję się tego.. z jednej strony bym chciała ale z drugiej nieprzezyłabym gdyby mnie znowu skrzywdził.. mam dopiero 19 lat ale przyzwyczailam się do niego i widzialam w nim mojego męza... o matko jaka jestem głupia........ ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestes glupia... Po prostu zakochalas sie w nieodpowiednim chlopaku. "milosc ktorkie slowo lecz taki wiele znaczy czasem daje szczescie, czasem lzy rozpaczy" i nie daj sie naklonic do powrotu... do tej samej rzeki nie wchodzi sie dwa razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bertaaaa
Daga ty dziwko za 5 zł umyj cipe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx....
wiem ale ja tyle do niego czuję... ;/ naprawdę nie wiem co bym zrobiła gdyby chciał wrócić.. poza tym on chce utrzymywać ze mna kontakt, mowił że jestem dla niego ważna. ale że nie dojrzał do związku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bertaaaa sadzisz, ze Twoje oszczerstwa robia na mnie jakies wrazenie? przepraszam ale nie... wrecz przeciwnie smiesza mnie bo pokazujesz tym jakim jestes czlowiekiem. na forum zawsze lawiej komus ublizac... smiech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bertaaaa
Huj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xx... powiedz prosze ile on ma lat? i powiem Ci szczerze, ze nie wierze w przyjazn z bylym chlopakiem. jak bedziesz miala z nim kontakt bedzie Ci trudniej zapomniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bertaaaa
Idź kurwa poronić nastepnego płoda tania pindo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×