Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juz nie karmie

Nie dalam rady karmic piersia i poddalam sie

Polecane posty

Gość juz nie karmie

Nie sadzilam, ze karmienie piersia moze byc takie straszne:( I nie wiem czy to mi sie dziecko takie trafilo czy z moimi piersiami jest cos nie tak. Corka co 30 minut lub co godzine jadla, czasem nawet co 20 minut. Ja w ogole spac nie moglam, do sklepu nie bylo jak wyjsc nie mowiac juz o zjedzeniu czegos. Wytrzymalam miesiac i dalam corce mm. Wreszcie sie wyspalam i mam wiecej czasu, a co najciekawsze podobno mialam laktacje dobra. To znaczy pokarmu nie bylo malo wiec nie wiem dlaczego ona ciagle chciala wisiec na piersi. Naprawde podziwiam mamy, ktore daly rade majac taka sytuacje jak ja i wspolczuje niewyspania i ciaglego siedzenia w domu w pizamie:( Jesli jeszcze kiedys bede miala dziecko to od razu chyba podam mleko modyfikowane, naprawde niegdy tak sie nie umeczylam jak podczas tego karmienia. Przyznam szczerze, ze nie nastawialam sie na to (na szczescie), ze bede karmic koniecznie piersia wiec jakos latwiej bylo poddac sie i zakonczyc ta meke. Sa mamy po podobnych przejsciach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda :)))))).
Trzeba było nie karmić na rządanie, tylko regularnie co 1.5 czy 2h, z czasem wydłużając te przerwy między posiłkami - problemu by nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda :)))))).
żądanie, przepraszam :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie karmie
nie dalo sie nie na zadanie, bo to co corka odstawiala wolalo o pomste do nieba:P Potrafila plakac non stop dopoki piersi nie dostala. W dzien jak w dzien chociaz i tak wysiadalam ale w nocy to juz naprawde bylo strasznie meczace:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość necky
Ja dalam mm zaraz po powrocie ze szpitala i nie zaluje, bo sutki mialam w strasznym stanie, dziecko nawet przez kapturek nie umialo ssac. Co prawda przez tydzien sciagalam pokarm i dawalam w butli, ale bylo tego tyle, co nic. Moje dziecko po mm spalo 4 godziny, mialam czas na wszystko, jak bylam zmeczona (gdy dziecko w nocy sie budzilo, gdzies kolo 3 m-ce), to ucinalam sobie drzemke. Maz bardzo angazowal sie i w opieke i w obowiazki domowe, wiec my osobiscie uwazamy czas z noworodkiem jako naprawde udany i szczesliwy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jyterrefd
a ja uważa, że warto przetrzymać ten ciężki początek bo z czasem wszystko się reguluje. No ale jak nie chcesz karmić to Twój wybór, Twoje piersi i Twoje dziecko. Najlepszego dla maleństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtam ojtam
autorko no ja mialam podobnie - synek narwany krzyczący z głodu ciągle, ja po cc niemiałam pokarmu a potem miałam aż za dużo i synek nie miał jak chwycić brodawki bo były wręcz płaskie - była to mega męczące - odciągałam troche przez jakieś 6 tyg i mieszałam z modyfikowaanym a potem samo mm - i odetchnęłam , ja się najadałam, synek był zadowolony - nie miej wyrzutów - szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie karmie
ja tez sciagnelam pare razy ale nic to nie dalo. Jakbym miala sciagac to bym chyba od laktatora nie odchodzila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie karmie
a no wlasnie i polozna mi od razu liste rzeczy wreczyla ktorych powinnam unikac karmiac. Wyszlo na to, ze powinnam zywiac sie samym powietrzem:O Oczywiscie nie zastosowalam sie do wszystkiego, ale i tak obserwujac reakcje corki to doszlam do wniosku, ze chyba procz herbaty i suchej bulki to nic jesc nie powinnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko zaczęłaś od tego
że za często dziecko chciało jeść ale tak naprawdę odrobina poświęcenia z twojej strony to było za dużo. Po prostu nie wystarczająco chciałaś karmić bo takie przyczyny jak ty wymieniasz wystarczy samozaparcie żeby przezwyciężyć problemy. Dobrze trafiłaś zaraz pogłaszczą cię po głowie inne mamy dzieci butelkowych i przekonasz się, że zrobiłaś dobrze nie karmiąc piersią bo mleko modyfikowane jest lepsze pod każdym względem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poroocznikova
No i dobrze zeobilas. jak laktacja jest dobra i dziecko wspolpracuje,to mozna pewnie miec przyjemnosc z tego wszystkiego. moje pierwsze dziecko nie cierpialo karmienia cyckiem,byl wiecznie wrzask,teraz drugie za to by wisialo non stop,co tez jest srednio wygodne. przy pierwszym odciagalam pol oku,teraz mam zamiar tez karmic pol roku i mam nadzieje,ze odkryje tez inne przyjemnosci poza cyckiem. A gadanie 'trzeba bylo nie kamic na zadanie '- pani to ma dziecko? bo dla mnie 10 minut wycia z glodu to mordega. i zapewniam -nie musialam dziecka uczyc,ze dostanie na zadanie. samo chcialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja się autorce nie dziwie ja wytrzymałam jedną córkę 4 miesiące druga 3 miesiące ale karmienie wspominam jak koszmar no niestety są kobiety które sie do tego psychicznie nie nadaja i już a też miałam pokarm i dziewczynki jadły jak zwierzątka współczuję autorce i też podziwiam kobiety które sa zaparte na dłuższe karmienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie każdy płacz dziecka oznacza głód, największa sztuka na początku to się zorientować kiedy o co chodzi, bo cycek jest dobry na prawie wszystko, ale nie zawsze chodzi o pokarm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie karmie
no parcia na karmienie nie mialam to prawda, ale to moje pierwsze dziecko nie wiedzialam co i jak:( Skoro plakala i nic nie pomagalo oprocz piersi to normalne, ze piers podawalam. I skoro placz po mm ustal to musialo chodzic o mleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmsskkkaa
Moze i mleko z piersi lepsze,ale ja nie jestem meczennica i odrazu dalam mm,dziecko spi ja spie i wszyscy sa szczesliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka31
tez tak mialam przez pierwsze dwa msce dziecko musi wyregulowac swoj sposob laknienia itd po dwoch mscach juz bylo ok corcie karmilam 21 mscy:P:P i nadal chciala ale nowy dzidzius w drodze i musialam odstawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olei olej olej
ważne ze spróbowałaś i dziecko dostało siarę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość necky
Ja mam gdzies negatywne komentarze :) Chcialam karmic piersia, ale nie wyszlo. Przynajmniej jednak bylam zadowolona i ja i dziecko, mialam czas na obowiazki i przyjemnosci-dla mnie to bylo wazniejsze niz siedzenie z meczenska mina z cycem na wierzchu, bo niby tak trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie karmie
no ja nie dalam rady:( wygladalam po miesiacu jak wrak czlowieka, poza tym ciagle glodna sama bylam, sfrustrowana bo ani wyjsc ani sie ladnie ubrac. Maz tez podenerwowany chodzil, bo widzial co sie dzieje, a nie umial mi pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez przyszla
A zwrócilałaś się o pomoc do doradcy laktacyjnego? Początki karmienia sa trudne, z czasem jest coraz lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie karmie
napisala, ze ma gdzies negatywne komentarze, a wypowiedziec sie chyba kazdy moze. Ja tez sie negatywnymi nie przejmuje, jedna tu pani napisala ze sie nie poswiecilam za bardzo. No coz to widocznie nie lezy w mojej naturze. Takie poswiecanie sie na sile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie karmie
polozna przychodzila mi pomagac i doradzala, ale powiem szczerze ze jak zobaczylam czego nie wolno mi jesc to sie zalamalam, nie moglam jesc nic co lubie, a wiec mialam glodowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość necky
Nie karmilam cycem, to sie wypowiadam. Nie rozumiem tylko, dlaczego dziewczyny sie musza z tego az tak tlumaczyc. Zwolenniczki piersi i tak beda miec swoje argumenty i klotnia gotowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez przyszla
A niby czego ci zabroniła? Bo ja rozmawiałam z dwiema i babką z poradni. Zabroniły tylko alkoholu, grochu i bardzo ostro doprawionego miesna np kebaba. A jadłam wszystko przez 7 miesięcy karmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie karmie
przyprawiania czegokolwiek, z mies tylko kurczaka gotowanego, kazala uwazac na maslo, wedliny niektore i miala racje niestety a dodam, ze ja tlustego nie jem. Kawa absolutnie odpadala wiec chodzilam jak zombi, najmniej plakala jak zjadlam doslownie sama bulke, probowalam jesc zupe, ale poniewaz nie lubie zup w dodatku jeszcze niedoprawionych to zawsze potem mnie mdlilo. Jedyne co jadlam normalnie to ryby i przez nastepny miesiac nie tkne zadnej ryby:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha123456
A ja nie jestem butelkową mama, corke karmilam 2 lata prawie, ale popieram autorke. Przechodziłam te same męki, cały dzien na cycku, przez pierwsze pol roku. W nocy było ok bo przesypiala cale noce(na szczęscie, inaczej bym wysiadła). Tylko że ja strasznie chciałam karmić Ale teraz jak planujemy drugie ,od razu mowie ze bedę karmic mm, cyc zostawie tylko na noc i na pierwszy tydzien lub dwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha123456
Ktoś napisal "Sczęśliwae dziecko to szczęśliwa mama', ja chodzilam zfrustrowana i zestresowana, ze dziecko głodne bo mało przybiera a ja ją ciągle przystawiam. Dlatego drugi raz się na to nie pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha123456
z tą szczesliwą mamą mialo być odwrotnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
ale to że dziecko marudzi nie znaczy że na pewno jest głodne :O, jest mas przyczyn wśród nich głód, ale też wiele innych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efdefdefde
to ze mleka sporo mialas nie znaczyz e bylow artosciowe. Ja bym dalej karmila mlekiem poki je mam, tak robilam , prawie rok nie spalam ale wszystko dla mego dziecka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×