Rekrutacja do przedszkola dziecka, które już chodzi do przedszkola

to debilizm! Dlaczego mam jeszcze raz brać udział w rekrutacji i zgłaszać moje dziecko do przedszkola, skoro już tam chodzi? I nie chodzi o żadne potwierdzenie, ale nowa rekrutacja, od nowa na takich zasadach jak "nowe" osoby. Upraszczając jeśli w 2013 straciłam pracę to moje dziecko, które chodzi do przedsz. od pół roku, ma swoje panie i kolegów, wdrożyło się w przedszkolny system, etc., świetnie sobie radzi. Ale że nie mam pracy (kryzys) dziecko może nie zostać zakwalifikowane przez pierdolony system, i co? Zostanie w domu na rok z nadzieją, że może w kolejnym roku się zakwalifikuje???? Przecież to jest poroniony pomysł...!!!!

pobudka, tu państwo Polskie.

u mnie w przedszkolu też tak było, dwoje dzieci z 3-latków nie dostało się do 4-latków

le że nie mam pracy (kryzys) dziecko może nie zostać zakwalifikowane przez pie**olony system, i co? Zostanie w domu na rok z nadzieją, że może w kolejnym roku się zakwalifikuje???? Przecież to jest poroniony pomysł...!!!! x no co Ty mówisz???? To przepisy się jakoś zmieniły?? Moje dziecko skończyło p-le w zeszłym roku, ale jak trwała jeszcze rekrutacja w 2011 roku, dzieci chodzące do przedszkola miały na starcie przyznane 50 czy 60 punktów, co zapewniało im z marszu pierszeństwo przyjęcia. Paranoja to, co piszesz.

Zniszczyć tusko land

a mozna sie jakos dowiedziec w ministerswie. co wtakiej sytuacjoi gdy rodzic juz chodzi do przedszkjola a rodzic stracil prace. czy dyretkor przedskzola nie sam ustala sobie zasady. jakos to sprawdzic czt dziala z prawem.

pierwsze słysze o rekrutacji dzieci chodzących do przedszkola na tych samych zasadach jak dzieci starające się po raz pierwszy o przyjecie szok u nas wypełnialiśmy tylko wole kontynuacji edukacji na następny rok szkolny, formularz nie zawierał żadnych pytań o pracę, podatki, alergie, tak jak formularz przyjecia po raz pierwszy

Dziecko,ktore chodzi do damego przedszkola prawie zawsze jest przyjete na kolejny rok. Nie znam przypadku, zeby nie bylo. Ja nie pracuje zawodowo i moje dziecko juz drugi rok bez problemow sie dostalo.

Ja też obudziłam się dzisiaj z ręką w nocniku...pojechałam zapłacic za przedszkole i okazało się ,że mojego dziecka nie ma na liście...zapomniałam wypełnić odpowiednich dokumentów:(

mozna gdzies sie dowiedziec o tym. moze przedszkole- czyli dyrektorka wymyslila sobie sama te zasady. zadzwonic do ministerstwa i powiedziec co i jak.

a to jest prywatne przedszkole?

a w jakim wieku jest dziecko? bo moze chca was wypchac do zerówki przy szkolnej jako 5 latka lub do szkoły jako 6 latka.

panstowowe

zocha niemożliwe, nawet jesli nie zostało przyjete bo zapomniałaś o papierach to na nowy rok szkolny - dopiero od wrzesnia, nie mogą skreślić dziecka w kwietniu!

z 3 latkow do 4 latkow.

Moja siostra mówiła, ze u nich w przedszkolu tez tak jest. Kiedys dzieci chodzące dostawały się "z automatu", teraz juz tak nie jest. Paranoja!

Już załatwiliśmy sprawę..mąż pojechał ,wypełnił dokumenty i po kłopocie:)

Ciekawe ile osób dotknie to genialne rozwiązanie. Ja jestem właśnie w takiej sytuacji że straciłam pracę i córka nie dostała się do przedszkola do którego aktualnie chodzi a ja nie mam po co dalej pracy. Błędne koło. Pani dyrektor zapewniła mnie że za rok nie będzie problemu gdyż jako 5 latkę będzie musiała ją przyjąć. A ja pytam czy prze ten rok przerwy mam dziecko wsadzić do piwnicy? Czy zabierać do ewentualnej pracy?

Rekrutacja juz chyba ruszyla, prawda?