ktora nie byla jeszcze na spacerze z dziekciem zimowym?

przyznajcie sie ktora jeszcze nie byla na pierwszym spacerku a urodzila dziecko miedzy listopadem 2012 a marcem 2013?

jak można nie być jeszcze na dworze z dzieckiem urodzonym w listopadzie, grudniu 2012 lub w styczniu 2013?

Chyba tylko jakaś niepoważna mama :) Nikt normalny nie trzyma dziecka w domu przez kilka miesięcy

pytam bo mam dwie kolezanki ktore urodzily w grudniu i ciagle jeszcze nie byly z dzieckiem na spacerze. Ja mam dziecko z lata i chcialam z nimi sie umawiac na spacery to się nie da, bo one nie chodzą, bo malenstwo sie przeziębi!!!!

kobieta kolegi mojego chlopaka . dziecko urodzone 12.11.2012. nie ma wozka, nosidelka, chusty, nic, nie wychodzi z dzieckiem w ogole. tzn pewnie jakies kilka razy od tego czasu ale tylko jak do lekarza, polożnej czy tam gdzi etrezba. mieskzamy w uk, wiec gdzies tam pewnie musiala isc. ale to tylko byle szybciej do auta.

dobre matki, mój akurat ze względu na wcześniactwo i zapalenie płuc miał zalecone dopiero po 2 tygodniach werandowanie, wyszedł po kolejnych 2, bo ciężko z werandowaniem było, jak ktoś przychodził, to nie było jak... No ale teraz nie wychodzimy tylko jak pogoda nie pozwala a jak jest ładnie to śmigamy nawet po 3 godziny

Wlasnie ja mam wrazenie ze wiekszosc mam tak robi. chciclam sie dowiedziec co tak naprawde wami kieruje ze tak postepujecie. Moze latwiej bedzie sie przyznac ze to zwykle lenistwo a nie troska o dziecko?

dobra to jaka pogodaw wg was nie nadaje sie na wyjście z dzieckiem?

mój synek ma 20miesięcy wychodzimy codziennie, mimo deszczu, sniegu, wiatru... kiedys chodziło tu o mój komfort wyjścia z domu, mimo ze małe dziecko i się na spacer nie domaga to po prostu nie wytrzymałabym cały dzień w domu...ale ja w lecie rodziłam ;p teraz jak z synkiem chodzimy na spacer i wieje pada a on na nóżkach to tak mysle ze w zime dziecko ma super w gondoli bo nie wieje mu po buźce itp a co do tematu, mam kolezanke ktora urodziła pod koniec stycznia i dziecko jeszcze na dworze nie było...bo za zimno?! nie chce sie jej wtrącać ale starałam sie jej delikatnie powiedziec ze dziecko potrzebuje pooddychac swiezym powietrzem, tak sie hartuje itp ale to nic nie dalo...masakra jakas

Moj syn ma prawie miesiac. chyba by mnie chuj strzelil,jakbym miala przez ten czas kisic aie w domu. na pierwszy spacer poszedl dzien po wyjsciu ze szpitalq i to tylko dlatego,ze w dzien wyjscia mialam mlyn w eomu i nie mialam kiedy wyjsc