MIESIACZKA PO WYZECZKOWANIU... KIEDY POWINNAM JA DOSTAC

Tak jak w temacie... 16 lutego poronilam ciaze i mialam lyzeczkowanie. byl to 11 tyg. powiedzcie mi kiedy powinnam dostac okres?

Może to bezpłodność?

bezplodnosc? skoro bylam w ciazy to chyba nie jest bezplodnosc

ja naprawde nie wiem kiedy powinnam dostac okres. prosze pomozcie mi

marny projekt z ciebie :o

a lekarza nie możesz zapytać?

Mieszkam w DE a oni maja dziwne podejscie do pacjenta. powiedzieki ok 2 max do 4 tyg... jeszcze chwilka i beda te 4 tyg a ja sie na okres nie czuje

Hej Daga nie czytaj nawet tych beznadziejnych odpowiedzi niskiego pokroju ludzi... ja miałam zabieg 10 stycznia a miesiączkę dostałam 16 lutego lekarz mówił że miesiączki można spodziewać się do 6 tygodni w niektórych przypadkach i dłużej jeśli jednak nie pojawi się do 6 tygodnia od zabiegu udaj się do lekarza i dostaniesz tabletki na wywołanie trzymaj się kochana i myśl pozytywnie

dziekuje czarna :) za odpowiedz.... jakos wydaje sie, ze my juz pisalysmy na innym temacie... sierpien/wrzesien 2013. dobrze pamietam?

daga a po co piszesz jako nocny mareczek? LoL jeszcze z innego nicka zakladalas swoje marne prowokacje :o

nie zakladam zadnych marnych prowokacji i z innego nicka tez nie pisze. skoro nie potrafisz mi pomoc odpowiedzi na nurtujace mnie pytanie to po co sie udzielasz?

bo to prowo jest i nie udawaj głupiej/głupiego :o

edcfewer chyba wyrazilam sie jasno... jesli nie potrafisz mi pomoc to nie udzielaj sie

forum publiczne, bede sie udzielac ile bede chciala. zreszta przyjdzie modka i pewnie znowu zrobi z toba porzadek :)

pisz sobie co chcesz.... nie robi to na mnie wrazenia. wlasnie dzieki takim ludziom jak ty wyjechalam z pl i coraz czesciej dochodze do wniosku, ze to byla najlepsza decyzja w moim zyciu

tak daga dobrze ci się wydaję kiedyś się udzielałam w tym temacie :) jak masz ochotę to zapraszam do nas na inne forum nie ma tam pomarańczy i innych nie fajnych osób :) to link http://fajnamama.pl/forum/temat/w-oczekiwaniu-na-maly-cud/?post=1480028#post-1480028

traktowac jako pierwszy dzien okresu,zatem policz sobie od 16 lutego,moze znowu jestes w ciazy? bardzo czesto kobiety w tym okresie latwo"zaskakuja"

teraz policzylam ze jestes w jakims 25dc,wiec poczekaj tak do 15-18 marca jak okres sie nie pojawi zrob test,i jeszcze raz udaj sie do lekarza moze potrzebna bedzie suplementacja luteina by wywolac miesiaczke

"dzien lyzeczkowania nalezy" naprawde moge byc w ciazy? slyszalam, ze w tym czasie nie ma dni plodnych... przez pierwsze kilka dni kochalam sie z prezerwatywa... przepraszam bo wiem, ze zaraz uslysze krytyke ale potrzebowalam bliskosci z partnerem i seks jest dla nas bardzo wazny. po niecalym tygodniu przestalismy ich uzywac i stosujemy stosunek przerywany

a przynajmniej mi tak lekarz kazal liczyc pierwszy dzien zabiegu=pierwszy dzien cyklu

no to ja ci powiem tak ze znam osobiscie osobe,ktora zaskoczyla w tym samym miesiacu co miala zabieg,mi dla przykladu lekarz kochac sie nie zabronil i tez nie kazal odczekiwac po poronieniu tylko dzialac,pisze szczerze bez bajania,wiem ze niektorzy gadaja inaczej ale podobno najlepiej dzialac na goraco

skoro uzywaliscie gumek i stosowaliscie przerywany to raczej w ciazy nie jestes,poczekaj na @ tak jak Ci napisalam moim zdaniem powinna sie niedlugo pojawic i sie nie stresuj

uzywalam ich tylko kilka dni. od ok 25 kochamy sie bez nich... tylko stosunek przerywany

moge liczyc na to, ze jestem w ciazy?

prosze pomozcie mi odpowiedziec na to pyatnie

ile jeszcze tych tematow? zapytaj na forum w de skoro tak sie cieszysz, ze wyjechalas z pl

ixyyyyyyyyyyy jak nie umiesz odpowiedziec na moje pytanie to tym bardziej nie udzielaj sie tak jak poprzednik/poprzedniczka

a ty jestes za glupia by przeszukac google?

Daga spokojnie...Lekarz ma racje...miesiaczka Po poronieniu,szczegolnie Po lyzeczkowaniu -moze byc w terminie czyli Po ok 3tyg ale i moze byc nawet Po ok 6 tyg. Organizm Po poronieniu potrzebuje czasu by sie unormowac.

_Biest_ przepraszam ale po prostu martwie sie. to byla moja pierwsza ciaza ale od samego poczatku byly problemy. przyznam, ze moze to nierozsadne z mojej strony ale w dalszym ciagu nie zabezpieczamy sie z partnerem. stosujemy "stosunek przerywany" i nawet nie wiem jakie w tym czasie jest prawdopodobienstwo zajscia w ciaze