Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość On.....:)

sex raz w miesiacu

Polecane posty

Gość gość
niestety z taką kobitą nic nie zrobisz, ja mam taką i doszło do tego, że teraz nawet jak chce ten raz na miesiąc (tzn. postanawia się poświęcić) to mi przy niej nie staje!!!! Jak codziennie się masturbuję to jest twardy jak skała a z nią już nie mogę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd ja to znam. Oziębła kobieta przestaje być obiektem seksualnym. Przy koleżance z pracy - drzewo, przy sąsiadce w dekolcie - slipy robią się za małe. A żonę możesz nazwać człowiekiem, osobą, matką twoich dzieci ale nie kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze do niedawna mnie podniecała, kilka, kilkanaście lat temu stawał mi na zawołanie byle tylko pozwoliła - mimo, że kłoda drewna z niej... a teraz... nie staje mi przy niej :( skoro seksu nie lubi to i antykoncepcji nie stosuje więc najpewniej jest w dni niepłodne, wiem kiedy to nastąpi i już się boję :( ona mówi, że jakby co to możemy a ja... flak... nic... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz w miesiącu ? Ja jak bym mógł to dwa rzazy dziennie bym się mógł ... rzaz na miesiąc .. nie to jakaś chorobliwa osoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możliwe, możliwe. Facet też potrzebuje trochę przygotowań, by mu stanął. To nie jest tak, że zawsze może. A próbowałaś go pieścić ustami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raz na łonie natury że tak powiem i wynik był całkiem całkiem tylko ktoś nas naszedł i oboje się cholernie zestresowaliśmy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z moim extra pieprzymy się w pracy w moim gabinecie, mam tam fajną sofę,która niejedno już widziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"jeszcze do niedawna mnie podniecała, kilka, kilkanaście lat temu stawał mi na zawołanie byle tylko pozwoliła - mimo, że kłoda drewna z niej... a teraz..." A napisz, czy przy innych wciąż się podniecasz? Czy twoja prywatna kostka lodu sprawiła, że jesteś zimny tylko dla niej? Mógłbyś z innymi kobietami bawić się w drylatora brzoskwiń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zdradzam jej to nie wiem czy przy innych by mi stawał - jak się masturbuję to jest twardy jak skała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem dokładnie w którym miejscu jesteś. Mam to samo. Mogłaby zrobić niespodziankę i rzucić się na mnie. Niestety ona tego nie potrzebuje. Do lekarza nie pójdzie. Problem jest moją własnością. Zdradzić nie chcę, bo jestem porządny. Jestem na przegranej pozycji. Jedyne co mi pozostaje to marzyć o innych kobietach i szukać niezaspokojonych koleżanek z pracy i nie tylko z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie - wypisz wymaluj :) mało tego, wie co lubię i co mnie kręci i i tak tego nie zrobi dla mnie, tylko jest w stanie się rozkraczyć i powiedzieć, że jak chcę to mogę... w tym sęk, że tak to ja już i nie chcę a nawet jakbym chciał to NIE MOGĘ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdradzanie kogoś i jeszcze mówienie o tym innym świadczy o tym że jest się po prostu robakiem społeczeństwa, dnem dojrzałości mentalnej jak i emocjonalnej. Ale cóż kur** zawsze będzie kur** nie ważne czy zrobi to za drinka czy za kurtkę, można też za darmo przecież jest taka otwarta i wyluzowana. Najfajniej kiedy wszystko się wydaje i dzieci się dowiadują albo rodzice, hehehe oh była taką kur**? Albo zdradzał ją i coś tam? Piękne jak niektórzy topią się w własnych toksynach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość 09.06.2014 Po co szukasz niezaspokojonych koleżanek skoro nie chcesz zdradzać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też nie często mam ochotę i wydaje mi się, że nie ma opcji żeby coś było, ale jak facet przyciśnie mnie do ściany i namiętnie pocałuje to nabieram ochoty w sekundę. Także jak cos chcesz to zainicjuj a nie oczekuj ze się podnieci bez niczego tylko na ciebie patrząc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli tak się dzieje to pomyśl co przeżywa twój partner. Zdrowy mężczyzna w przypadku braku regularnego seksu odczuwa spory dyskomfort. Bóle podbrzusza, jąder, ciągłe podenerwowanie. Do tego raz w miesiącu ? 2 minuty i po wszystkim. Jeżeli jest z tobą to cię kocha. Czyż nie wycierasz kurzy z mebli przynajmniej raz w tygodniu ? Nie traktuj swojego faceta gorzej od nich. Pewnie też nie zawsze masz ochotę to robić a jednak robisz. Odstaw tabletki antykoncepcyjne. One osłabiają libido. Zamiast czekać w czasie gry wstępnej aż się podniecisz zastosujcie jakiś środek typu durex play. Nałóż mu na dłoń i niech cię w ten sposób stymuluje aż nabierzesz chęci. Róbcie to regularnie 2 razy w tygodniu. Stosunki będą dłuższe i fajniejsze. Trening czyni mistrza a umysł i hormony zrobią swoje. Unikanie seksu bo mi się nie chce jest zachowanie egoistycznym. Facet musi to robić regularnie . Jak nie z tobą z z sobą lub z inną kobietą. Nie pozwól by inna kobieta odkurzała twojego faceta. Pamiętaj też, że masz dłonie i usta. Można zamiast gruntownego sprzątania ogarnąć go szybciutko by nie cierpiał. Inna sprawa, że mogą być gorsze konsekwencje. Facet czuje się odrzucony, myśli, że cię nie zadowala, myśli, że go zdradzasz. Kiedy sytuacja trwa latami może dostać nerwicy i mieć problemy ze wzwodem. Wtedy ty będziesz musiała brać durex play i będziesz musiała mu pomagać. O ile nie będziesz musiała prowadzać go po psychiatrach i psychologach. To dotkliwość bardzo trudna do wyleczenia. Więc kochane panie . Odkurzamy w domu a potem odkurzamy partnera zawsze regularnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potraficie tylko żalić się i oczekiwać gdy pałka stoi ...a gdzie rozpieszczanie zony ? Gdzie wasze wspólne chwile ? Kiedy wy cały dzień w pracy wasza zona po zaprawie domu i dzieci ma dość wszystkiego ...marzenia o fryzjerze kosmetyczce pięknym weekendzie w spa schodzi na plan marzeń nieznanego życia wiec i seksu sie odechciewa proste ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jassssssne wszyscy jestescie napaleni i mozecie 3 razy na dzien a w realu jestescie dupki jak moj maz , nazrec sie , pograc na komputerze , z**********a w kiblu od czasu do czasu i sie wyspac a seks eeeeee 2-3 razy w roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z problemem
A co powiecie na taką sytuację, jak w moim przypadku? 12 lat po ślubie, dwoje dzieci, oboje pracujemy. Niezbyt cięzko, bo praca koncepcyjno-umysłowa. Ja wracam do domu wcześniej, odbieram oboje dzieciaków ze szkół, odrabiam z nimi lekcje, szykuję obiad, często też sprzątam i ogólnie ogarniam obowiązki. Oczywiście nie wszystkie, bo na to zwyczajnie nie starczyłoby mi czasu, ale w żadnym razie nie jest tak, że jak jaśniepan leżę i pachnę i czekam tylko na piwo i żarcie na stole. Oczywiście że też zdarza mi się "popierdzieć w stołek" przy kompie, czy przed TV, ale zawsze po tym, jak już zrobię to, co do mnie należało. Z żoną dość często bywamy w kinie, wychodzimy na jakieś tam małe kolacyjki i temu podobne. Na spa nas za bardzo nie stać, ale w miarę możliwości żona zaspokaja swoje "kobiece pasje". Jest między nami mnóstwo czułości, wzajemnie się kochamy, a i tak seks jest raz w miesiącu :) Bo podobno ona nie ma większych potrzeb. Co bardziej zastanawiające, na początku naszego związku (także już po ślubie) mogła to robić i trzy razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z problemem tak masz problem widocznie Cie zdradza lub nie potraficie szczerze porozmawiać. libido spada ale żeby do 0 to jest troszkę smieszne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z problemem
Zdradzać nie bardzo miałaby kiedy, chyba że w godzinach pracy, ale to byłoby trudne z uwagi na brak facetów (cały dzień siedzi w biurze tylko z koleżanką). A co do szczerości rozmów, to uwierz, że ani ja, ani ona nie mamy z tym kłopotów. Jednak chodziło mi o coś zupełnie innego - piszące przede mną osoby zarzucały, że to wszystko wina złych facetów, którzy gnębią i ciemiężą swoje biedne małżonki, a te - zahukane i wymęczone - po prostu tracą chęć na cokolwiek. Jak widać, chęci nie staje nawet tym, które mają wcale niezbyt ciężki żywot :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz poznać co to prawdziwy seks? Zimna suka i gorąca kochanka, przyjaciółka. Zadzwoń do mnie skarbie, jeśli Ci się podobam i mnie zerżnij, tak po prostu.Czekam na Ciebie na http://sextelefon.org.pl/ jestem Kinga, tczecia od góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz poznać co to prawdziwy seks? Zimna suka i gorąca kochanka, przyjaciółka. Zadzwoń do mnie skarbie, jeśli Ci się podobam i mnie zerżnij, tak po prostu.Czekam na Ciebie na http://sextelefon.org.pl/ jestem Kinga, tczecia od góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×