Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość boje sie pierwszego razu

Pierwszy raz w noc poślubną

Polecane posty

Gość boje sie pierwszego razu

Zbliża się data ślubu, a wraz z chłopakiem stwierdziliśmy, że z seksem poczekamy, aż do ślubu. Jak mam się przygotować do tego wszystkiego, straaasznie się boję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jestem szczęściarą :)
nie wiem ale chyba noc poślubna w dzień ślubu to niewypał :) obydwoje będziecie padnięci ;) wszystkiego dobrego 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje sie pierwszego razu
Jestem z nim 10 lat i znam go od każdej strony, ale nie od tej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje sie pierwszego razu
Proosze nikt nie odpowie na to pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro wychodzisz za niego to chyba mu ufasz nie? ;) chętnie bym Ci poradziła coś mądrego ale ja taka niedoświadczona w tych sprawach ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten temat to żart
10 lat bez sexu hahahahaha jakie prowo... no comment

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje sie pierwszego razu
ktoś ''ładnie'' się pode mnie podszył :) jestem z nim od 2 klasy gimnazjum, tak więc mam teraz 25 lat. do 'ten temat to żart' jak widzisz są ludzie, którzy mają odmienne zdanie od twojego. Jako, że jesteśmy osobami religijnymi twierdzimy, że skoro się kochamy to możemy 'to' robić po ślubie, bo przecież seks nie ucieknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka10
Z doświadczenia Ci nie pomogę, bo sama jestem dziewicą-też bym chciała przeżyć pierwszy raz w noc poślubną:) Ale myślę, że, skoro się tak długo znacie, to nie musisz się bać za bardzo. Wiadomo, kobieta się boi, bo ją to może boleć-chociaż nie musi. Ale myślę, że, jak to jest ten mężczyzna i ten moment, to ból staje się inny-jak przy porodzie. A, tak fizycznie patrząc, im mniej będziesz spięta, tym lepiej. Innych rzeczy niż ból naprawdę nie musisz się obawiać, jak się kochacie i dobrze znacie. Znacie swoje osobowości, charaktery, w pewnym stopniu swoją fizyczność. Wiele rzeczy przyjdzie spontanicznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje sie pierwszego razu
Mam nadzieję, że masz rację, ale to chyba każdy stresuje się kiedy ma przyjść ten ważny moment w jego życiu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka10
Pewnie każdy:) Twój narzeczony pewnie też albo nawet bardziej niż Ty, bo się martwi o Ciebie:) Generalnie to chyba dobrze, że poważnie traktujecie ten moment. Mam nadzieję, że będzie to piękne dopełnienie tej pięknej chwili i tego Wam gorąco życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha :)
my tez się wstrzymaliśmy i pamiętam, ze wesele skonczylo się o 5 nad ranem, do 6 ogladalismy prezenty z winem w pokoju, a o 7 polozylismy się do lozka. Dalismy sobie buzi na dobranoc, a mój M powiedział: "Nie wytrzymam jak się z Toba nie pokocham :)" ... po winie człowiek mięknie :D a po 9mscach urodzil się nam Arturek - był to zloty strzal hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemniewiem
religijni? to pewnie antykoncepcja w malzenstwie tez bedzie BE, powodzenia w rodzeniu co roku dziecka :( religia religią ale miejcie rozum ludzie... ja to bym się bała, ale że z seksu nici, jak facet 10 lat wytrzymał i nawet bez gadania się na to godził :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjskfjjfd
niw srajcie się. JA swojego pierwszego włożenia nawet nie poczułam a byłam dziewicą. A moja koleżanka miała tak grubą błonę, że nie był w stanie jej chłopak rozdziewiczyć i okazało się, że lekarz musi (jej siostrę też lekarz przeciął). Zależy od budowy a nie bliskości głupie baby :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje sie pierwszego razu
Czy ktoś wspominał o antykoncepcji ? Tak samo nikt nie mówił, że mam zamiar rodzić co roku.. Ach ci ludzie, zero tolerancji, bo w XXI wieku to dziewictwo jest 'be' i najlepiej je stracić w wieku 16 lat na imprezie z pierwszym lepszym co się napatoczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje sie pierwszego razu
Poza tym nie powiedziałam, że nie było trudno się wstrzymywać, ale jak to mówią ten pierwszy raz po ślubie jest taki jakiś magiczny, a my mamy zamiar się przekonać czy tak jest faktycznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka10
do niewiemniewiem: A nie pomyślałaś, że facet po prostu ją szanuje? Co do antykoncepcji-co jest fajnego w walczeniu z plemnikami własnego męża? Równie dobrze można mu odciąć rękę albo wydłubać oko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka10
Jak ja bym chciała mieć dzieciątko z nocy poślubnej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemniewiem
co jest fajnego w walczeniu z plemnikami? hahah to nie walcz, życzę żebyś miała dużo kasy i cierpliwości, bo rodzina wielodzietna w tych czasach to jest COŚ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak napisałaś, że wierzysz w Boga i nie uprawiasz seksu (a tym bardziej, że jedno wynika z drugiego) jesteś już spalona na tym pojebnaym forum. radzę Ci zamknąć temat (chyba, że to prowokacja), jeśli nie chcesz być zmieszana z błotem przed debili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje sie pierwszego razu
Dokładnie, taki naajwiększy prezent ślubny - kochane maleństwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truskawkowa mama ... ...
Ja bym się nie zdecydowała na ślub z człowiekiem, z którym nie uprawiałam seksu. Nie masz pojęcia czy jesteście dopasowani seksualnie. Uwierz mi - istnieje coś takiego i pewnych rzeczy nie da się nauczyć. To kwestia temperamentu, żywiołowości, otwartości, granic eksperymentów łóżkowych, etc. Poza tym będziesz rozczarowana na początku. Błona Ci mocno zarosła :) Będzie ból i krew. I może nawet zanim zaczniesz cieszyć się z seksu będziesz zbrzuchacona. A w ciąży hormony robią swoje i nie chce się kobicie seksić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka10
Właśnie:) Hm, tylko to chyba trzeba dobrze przeanalizować kalendarzyk przed ustaleniem daty Ślubu... Moja koleżanka ostatnio stwierdziła, że noc poślubna to ściema, bo jest się zmęczonym. A ja tam myślę, że, jak się tak czeka na ten moment i jeszcze ma marzenie a takim małym płaczącym prezencie, to się znajdzie zapał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje sie pierwszego razu
I po co takie ironiczne podteksty ? To, że ty nie chcesz mieć wiele dzieci nie oznacza, że dziewczyna wyżej też ich nie chce. Więc się nie czepiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×