Powracam na drogę wiary

I dobrze mi z tym Możecie mnie wyśmiewać ,ale ja tego potrzebuje byłam niewierząca 12 lat. Nie brałam komunii, nie byłam u spowiedzi, ale potrzebowałam nagłej chęci do życia. Poprosiłam o Boga , aby mi pomógł i stał się cud. Nie mam pracy od kilku lat, aż tutaj nagle nie mogę opędzić od ofert. Na dodatek nowy papież nosi imię mojego zmarłego dziadka. Czuję, że będzie dobrze.

Ja obecnie przeżywam mały kryzys wiary:(

Miałam to samo nie brnij w to , bo ja dostałam karę od życia. Popełniłam błąd chce go naprawić. Nie przejmuj się ,że inni Ciebie przezywają ,że jesteś wierzący, święty i cnotliwy. Każdy ma prawo wierzyć , w co chce.

JHWH Pośrednictwo Pracy sp z o.o.

Rany z kim Ty przebywasz, ze Cie wysmiewaja, ze jestes wierzaca? Zadajesz sie z jakimis drechami spod bloku czy jak? Fajnie, ze wracasz na droge wiary, ja tez tak chce zrobic. Normalni ludzie w zyciu nie beda kpic z Ciebie.

A mi objawiali się już po kolei: Eliasz, Jezus, bóg, bozia, budda, allah, Adolf Hitler i wszystkim zawsze każe spierdalać.

Zacznij wierzyć we mnie.

a ja na drogę wiagry.

Hej, widzę, że nie tylko mi się mieni w oczach i przeczytałam "wracam na drogę wiagry" A ja jestem niewierząca 20 lat i źle mi z tym ;p

Dobranoc Bóg z Wami :)

autorko, chwała Panu!!! :) :) :) !