Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tygrysekkkk

Szpital w Dziekanowie Leśnym (oddział chirurgii) - opinia

Polecane posty

Gość Tygrysekkkk

Witajcie, chciałabym się z Wami podzielić pozytywnym wrażeniem ze szpitala znajdującego się pod Warszawą. Pierwszy raz piszę coś pozytywnie o służbie zdrowia, ale pomyślałam, że skoro tak chętnie narzekamy, to też nie bójmy się chwalić. Szpital mieści się na skraju puszczy kampinoskiej - jakie tam jest wspaniałe powietrze! - więc warto wyjść z dzieckiem na teren szpitala żeby po prostu nim odetchnąć. Opłata za wjazd niestety jest, ale! jednorazowa, nie zdzierstwo za każdą godzinę spędzoną z pociechą. Płacisz raz 5zł i cały dzień wjeżdzasz i wyjeżdzasz ile masz potrzebę, można spokojnie dowieźć jakiś bagaż, zakupy czy cokolwiek. Izba przyjęć - tam się trochę czeka, minusem jest, że dzieci parskające kaszlem muszą przebywać z dziećmi, które czekają na zabiegi chirurgiczne lub inne a to wiadomo wymaga jakiejś ochrony przed zabiegiem (mój Synek np. 2 tygodnie nie chodził do żłobka) bo nawet mały katar wyklucza narkozę. Plusem jest, ze szybko są wprowadzane dane, i cała papierologia przebiega bardzo sprawnie, na izbie są zabawki więc dzieci nie latają po ścianach z nudów. Czy jest asortyment dla malutkich dzieci, przewijaki itd nie wiem, pewnie tak ale mam starszego synka 2,5 roku więc nie zwróciłam na to kompletnie uwagi. Oddział chirurgii dziecięcej - w życiu na takim nie byłam. Centrum Zdrowia Dziecka i inne szpitale Warszawskie się chowają. Wszystko nowe, wyremontowane, sale maxymalnie 4-osobowe (ale większość 2-3), w każdej sali łazienka z prysznicem, umywalka i ubikacja. Przy każdym łóżeczku dziecięcym rozkładany fotel dla rodzica, na którym w ciągu dnia można siedzieć, dziecko może się bawić itd. a wieczorem rozkłada się do spania. Nie rozpadające się, jak wszędzie :) Pierwszy raz nie miałam dylematu jak zabrać dziecko ze sobą do ubikacji żeby w tym czasie nic sobie nie zrobiło, nie uciekło, nie pojechało sobie windą na inne piętro itd. bo była duża przestronna łazienka, nie brudna i śmierdząca okupowana przez wszystkich rodziców i pacjentów w której strach się czegoś dotknąć i gdzie każdy pozostając anonimowym zostawia po sobie syf. Nie wiem tylko, czy w którejś sali są wanienki dla niemowląt, widziałam duże miski o owalnym kształcie ale o wanienki nie pytałam z oczywistych względów :) nie były mi potrzebne. Jedzenie jak to jedzenie - szpitalne ;) standard. W kuchence dla rodziców czajnik, mikrofalówka oraz lodówka. Na korytarzu kącik z zabawkami i stolikami, osobno sala z szkolna z książkami itd. Obsługa - co do pań pielęgniarek - jak wszędzie jest pół na pół. Część pań z sercem na dłoni, w tym miejscu pozdrawiam Panią z blond włosami długości mniej więcej do brody - zawsze miała czas na dobre słowo dla spanikowanych rodziców czy pomoc. Część pań niestety pomyliła miejsce pracy bo o wszystko trzeba było po 4 razy prosić, o pościel, o leki, o informację itd. ale do skutku. Jedno zastrzeżenie, ale to się tyczy wszystkich szpitali - ja wiem drogie Panie pielęgniarki, ze to jest Wasze miejsce pracy i nie będziecie tam chodzić na paluszkach. Ale jak widzicie, że dziecko przed zabiegiem na czczo od 6 czy 8 godzin jest upłakane z głodu, czy po zabiegu obolałe i zapłakane wreszcie zasnęło, to naprawdę nie trzeba się wpie*niczać do sali z hukiem i cały głos oznajmiać czegoś rodzicowi. Dziecko się znów wybudza, znów przypomina sobie o swoich dolegliwościach, a matki znowu godzinę usypiają to dziecko żeby choć trochę odpoczęło. Po co? Przecież można po ludzku, normalnie, powiedzieć, pół głosem. Wystarczy minimum dobrych chęci. Ja ze swojej strony staram się zawsze uprzejmie, nie roszczeniowo podchodzić do personelu i chciałabym by mnie też tak traktowano. Nie wyobrażam sobie w swojej pracy, gdzie miewam naprawdę męczących klientów, przewrócić oczami czy obrazić się na rodzica, bo poprosił uprzejmie czy można mówić odrobinę ciszej. Ja wiem, ze rutyna, ja wiem, ze zmęczenie, tez to mam na codzień, ale bądźmy ludźmi dla siebie a wszystko będzie prostsze. No dobrze, bo zbaczam z tematu. O czym muszę napisać to o lekarzach!!! są fantastyczni!!! Dr. B. Jurkiewicz, doktor, która już drugi raz robiła zabieg mojemu Synkowi, która jest teraz ordynatorem tego nowego oddziału, zadbała o najnowocześniejszy sprzęt na bloku operacyjnym i najlepsze standardy pracy. Jak zawsze, pomimo, zmęczenia, wielogodzinnych zabiegów potrafiła po południu przyjść i przeprowadzić ze mną normalną, nie pospieszną, nie "z góry" rozmowę. Opowiedziała, co zrobiła, jak zrobiła, narysowała, wytłumaczyła, co się będzie działo, jak widzi leczenie, jakie są zalecenia dalsze i dlaczego, odpowiadała na pytania spokojnie i cierpliwie, w razie wątpliwości nakazała dzwonić. Żadne tam "prosze tu jest wypis za miesiąc kontrola do widzenia". Normalna rzetelna informacja, z ciepłym i uspokajającym tonem. Z pozostałymi nie miałam tak możlwiości sobie "porozmawiać" dłużej ale przy każdej wizycie w pokoju lekarskim byłam traktowana jak człowiek a nie jak nachalny petent, którego trzeba szybko spławić. Każdemu polecam ten szpital! Jeżeli już musicie gdzieś wybrac miejsce na zabieg, oparację czy cokolwiek (choc nie wiem w jakich dokładnie zabiegach się specjalizują - w urologii na pewno!) to warto się tam wybrać. Mówię to ja, mama, która w ciagu 2 lat zycia dziecka była w szpitalu jakieś 6 razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość 255
Dzięki za tę informację. Właśnie wybieram się z córką do tego szpitala, a jestem z dość daleka. Mam nadzieję, że można nocować z dzieckiem. Moja jest już duża ma 10 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ześ sie rozpisala xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Miłka
Ciesze się ze wpadłam na ten post, Właśnie dostałam wypis ze szpitala na Szaserów ze w trybie pilnym mam wykonać urodynamike i badanie cystoskopowe u mojego 10mc syna lekarzem kierującym nas tam jest dr. Jurkiewicz. Zastanawiam się jak jest bo rożne opinie słyszałam na temat Dziekanowa. Ale skoro mówisz ze chirurgia jest odnowiona i jest czysto to faktycznie nie ma co narzekać, a ludzie jak to ludzie, są mniej lub bardziej przyjaźni. Skoro piszesz ze dr Jurkiewicz jest w porządku to juz mi jest lepiej, bo od lekarzy dowiedzieć się czegoś to czasami graniczy z cudem, kolejne usypianie syna - znieczulenie ogólne i faktycznie utrzymanie przelewającego się dziecka z płaczu bo głodne jest naprawdę trudne dla matki. Mam jeszcze pytanie, czy na terenie szpitala jest jakiś sklepik gdzie można kopić coś do jedzenia (śniadanie, obiad) i czy z dzieckiem można wyjść na spacer na teren szpitala żeby nie siedzieć caly czas w sali? Pozdrawia Gosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolona mama
W pełni popieram wypowiedz założycielki topiku. Na oddziale spędziliśmy z dzieckiem 4 doby i porównując z oddzialem neurochirurgii na Nieklanskiej, w Dziekanowie czułam się jak w sanatorium:-) Nie wiem czy miałam szczęście, bo na pielęgniarki też nie powiem złego słowa. Odwzajemnialy uśmiech dziecka, pełne współczucia dla jego cierpienia. Poproszone bez problemu podawały środki przeciwbólowe dziecku, czy zmieniły zabrudzoną pościel w środku nocy. Lekarze też profesjonalnie zajęli się dzieckiem, wyczerpujaco udzielali informacji. Brawo! Oby tak dalej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewcia5
witajcie! chore dziec***ozostaną bez opieki medycznej i najpotrzebniejszych badań bo szpital nie będzie ich wykonywał-takie słowa padły od lekarzy pracujacych na chirurgii dziecięcej.Taka jest decyzja dyrekcji szpitala!Nowo oddany cały oddział jest zamknięty!!!!!!!!!!Dzieci z chirurgii są razem z innym oddzałem!!!!!!To koszmar.Raz wydawane są kolosalne pieniądze na odnowienie oddzału po to żeby za rok go zlikwidować.Jak mamy teraz leczyć nasze dzieci?Rewelacyjna pani dr Jurkiewicz jest bezsilna-a całym sercem chce ratować życie dzieci a nie może bo nie ma jak i czym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamabartka06
Dziewczyny, wiecie coś więcej o oddziale chirurgii dziecięcej w Dziekanowie? Nadal jest zamknięty? Zachęcona początkowymi postami miałam zamiar wybrać się tam z synem, ale jeśli mamy tułać się po innych oddziałach, to nie ma sensu. Czekam na wasze posty!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamabartka6- odział jest otwarty , mieliśmy na maj mieć tam zabieg ale synek zachorował przełożone jest na czerwiec, oddział pracuje normalnie. Tyle że za pobyt z dzieckiem i nocleg ponoć trzeba zapłacić 30zł za dobę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oddział rehabilitacyjny jest niestety bardzo zapuszczony i przydałby sie gruntowny remont, ale lekarze i rehabilitanci są wspaniali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wiecie może coś o oddziale laryngologii? my mamy termin na 2 lipca na drenaż uszu i szczerze mam pewne wątpliwości.... byliśmy tam w lutym żeby małego zapisać, to spędziliśmy pół godziny na korytarzu czekając aż pani pielęgniarka, która prowadzi zapisy przyjdzie.. nie wiem gdzie była, ale tylko ona jedna mogła nas zapisać - mijało nas kilka pielęgniarek i zero zainteresowania. Jeśli podobnie wygląda opieka na oddziale to masakra... mamy teraz w maju w przychodni kontrolę i zapadnie decyzja czy trzeba robić zabieg (ale na 90% tak). I nie wiem czy szukać czegoś innego? próbowałam w Kajetanach, ale tam trzeba rok czekać na zabieg :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam Z tym szpitalem miałam do czynienia w lutym 2014 roku. Mój siostrzeniec miał robiony drenaż i czyszczenie zatok. Wiadomo warunki są gorsze niż w 2013 roku , ale to spowodowane tylko tym ,że oddziały są połączone.Jednak lekarze są dobrzy i chyba to jest najważniejsze. Ten sam siostrzeniec jako 4 latek miał wycinane migdałki w tym samym szpitalu , a warunki były gorsze bo nie było łazienek w pokojach. Jednak opieka była dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczka2007_0
Z tego szpitala z odziału chirurgi wyszłam wczoraj, synek (2 lata) miał robioną plastykę wodniaka i kanału pachwinowego , lekarze jak i pielęgniarki bardzo miłe, uśmiechnięte z sercem na dłoni dla małego pacjenta jak i dla rodzica, lekarze bezproblemowo udzielają informacji na temat zabiegu co dlaczego i jak będzie robione, oraz informacji jak dbać o ranę itp. Odział chirurgii połączony jest z odziałem laryngologi, jest odnowiony czysty, ładny, w każdej sali jest łazienka, przy każdym łóżeczku/łóżku jest rozkładany fotel dla rodzica, do dyspozycji rodzica jest kuchnia zawierająca kuchenkę mikrofalową, lodówkę, czajnik itp . Za 2 doby zapłaciłam 55zł za rozłożenie fotela ale uważam że warto bo są tam najlepsi specjaliści. POLECAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aneczko nas czeka tam zabieg w przyszłym tygodniu. Trochę się boję, bo moja pierwsza styczność z oddziałem nie napawa optymizmem - siedzieliśmy pół godziny i czekaliśmy na pielęgniarkę, która miała nam ustalić termin zabiegu. pielęgniarki sobie chodziły, gadały a my czekaliśmy, bo tylko ta 1 mogła nas wpisać do zeszytu... czy jak już jest się pacjentem to wygląda to trochę inaczej? bardziej się interesują? ja na pewno będę z dzieckiem na oddziale, ale jakby pielęgniarka była miła i pomocna to też by było fajnie. widziałam chłopca ok 10 letniego, który chodził po oddziale i płakał jak mama wyszła i nikt się nim nie interesował i przeraziło mnie to trochę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam mieszane odczucia co do chirurgii w Dziekanowie Leśnym. Z pewnością dużym plusem tego oddziału są znakomite warunki (oddział świeżo po remoncie, możliwość wygodnego nocowania w szpitalu z dzieckiem, czyste łazienki). Ogromnym atutem tego szpitala jest dr. Jurkiewicz, która jest wysokiej klasy lekarzem oraz rozmawia (!!!) z rodzicami. Jednak jeśli chodzi o pozostałe kwestie, w szpitalu moim zdaniem panuje jeden wielki bałagan, uzyskuje się sprzeczne informacje. Opieka pielęgniarska moim zdaniem nie jest dobra, to nie pielęgniarki zajmują się dziećmi, tylko rodzice, a jak rodziców nie ma, to dziećmi nie zajmuje się nikt. Panie pielęgniarki/salowe nie przejmują się niczym, z hukiem wchodzą do sali, gdzie śpią dzieci po zabiegu. Poza tym dzieci wymiotowały po zabiegu w znieczuleniu ogólnym - anastezjolog pewnie źle dobrała znieczulenie, bo moje dziecko miało narkozę wielokrotnie w życiu (ponad 20 razy) i nigdy wcześniej nie wymiotowało, a tu wymiotowała cała sala. Długo by tu wymieniać... Choć i tak będziemy tam wracać tak długo, jak długo będzie tam pracować Pani Doktor Jurkiewicz, bo drugiej takiej Doktor ze świecą szukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. Chciałam podzielic się swoja sugestią na temat szpitala o którym jest mowa. Otóż jestem mile zaskoczona z pobytu w tym szpitalu pod względem opieki ze strony lekarzy oraz personelu. Na oddziale przebywałam z 7-mio letnią córcią ze względu na zabieg , jaki musiała być poddana i wiązało się to z długim pobytem. Lekarze są dobrymi fachowcami w swoim zawodzie i zawsze mnie informowali o stanie zdrowia dziecka jak i o kolejnych etapach leczenia, w każdej chwili jak chciałam otrzymać jakiekolwiek informację na temat dziecka, to nigdy nie było z tym problemów. Personel medyczny jest zawsze przyjażnie nastawiony do dziecka i rodziców o każdej porze dnia i nocy. Chciałabym żeby( w tym ) kraju było więcej takich szpitali jak w Dziekanowie Leśnym. Zastanawiam się nad tym, że gdyby doszło do likwidacji tego szpitala, to gdzie będę szukała pomocy, jak i również i inni rodzice dla swojego dziecka. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie przebywam z còrką w szpitalu w Dziekanowie corka miała operacje laryngologiczną .Jestem pod ogromnym wrazeniem bo nigdy w zyciu nie sptkalam się z tak dobrą opieką szpitalną .Wcześniej córka miała 2 operacje w Kajetanach I nawet nie ma co porównywać Dziekanów sto razy lepszy .Lekarze rozmawiaja z nami jak z ludzmi ,wszystko tlumaczą I sa dla pacjentow na kazde skinienie . To najlepszy szpital w jakim bylam a zwidzilam ich z corka już bardzo dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile czasu lezy się po wycięciu migdalek z dzieckiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja byłam tam 2 razy na drenażu uszu. opieka na oddziale jest super ale przychodnia potem :( cóż późniejsza opieka pozostawia wiele do życzenia zwłaszcza Pani która robi badania słuchu :( ale opieka na oddziale jest super. przy drenażu uszu przychodzi się rano, robią badania a następnego dnia zabieg i jak wszystko ok to tego samego dnia do domu czyli łącznie 2 dni w szpitalu. przy migdalkach wychodzi sie dzien po zabiegu czyli 3 dni w szpitalu. oplata za posciel i rozłożenie fotela JEST DOBROWOLNA. W 2013 placilam przy wypisie a w 2015 Pani pielęgniarka powiedziała ze jak chce to mogę zrobić darowiznę na konto szpitala i złotówki nie wzięli. zresztą w 2013roku też nie było tak ze zmuszali do tej opłaty. miałam przy sobie tylko 20zl w momencie wypisu-bo kupiłam dziecku kilka zabawek i 3 koszulki z ulubionymi bohaterami a tam niestety NIE MA BANKOMATU więc trzeba mieć gotówkę a w sklepie przed szpitalem też kart nie przyjmują. I mówię odbierając wypis ze za ok pół godziny maz podjedzie po nas to zapłacę za posciel bo zabrakło mi gotówki a Pani pielęgniarka stwierdziła ze to nie jest obowiązkowa opłata :) jak tylko maz przyjechał to zapłaciłam i zostawiliśmy 2 książeczki żeby dzieciaki na oddziale miały nowe zabawki. oddział jest po prostu super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam.Moje dziecko na skierowaniu do wyciecia 3 migdalka mialo zapisane PILNE.Pani w sekretariacie powiedziala do mnie ze wszystkie dzieci zawsze maja napisane pilne.tak wiec termin wyciebia nie byl przyspieszony.Czekalismy prawie 4 mc przy czym 2 tygodnie przed zabiegiem zadzwoniono do nas ze z przyczyn organizacyjnych dziecko zostaje przepisane na maj.Pol roku nalezy czekac !!Ponioslo mnie moje dziecko poprzez 3 migdal niedoslyszy poniewaz migdal uciska mu kanal sluchowy a oni mi w ostatniej chwili dzwonia i mowia ze trzeba czekac ponad pol roku.Nie polecam tego szpitala poniewaz pracuja tam ludzie bez serc.Pewnie znajomki znajomkow wcisneli a inni niech czekaja ponad pol roku ponownie.Szkoda czasu na te czekanie wtym szpitalu.Jestem zawiedziona i zarazem zrozpaczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. My tez mieliśmy w czerwcu ustalony termin na koniec października na wycięcie migdałka i dostaliśmy w tamtym tygodniu telefon ze zabieg zostaje przełożony na kwiecień. Wczoraj trafiłam tu( bo w bielańskim nie było miejsca) z drugim dzieckiem ( niecałe 3miesiace) z zapaleniem płuc. Oddział pamięta czasy PRL-u. Ale... jestem w sali dwuosobowej, panie pielęgniarki i młoda pani doktor z nocnego dyżuru bardzo miłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam chciałam sie zapytać 1 raz jade do leśnego dziekanowa z synkiem ma 1rok i 10 mniesiecy i jade ze spodziectwem na chirurgie i ile zapłace za pobyt 7 dniowy i co moge zabrać ze soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Moje dziecko miało skierowanie na wyciecie 3 migdala i drenaż uszu. W czerwcu zapisalam ja do szpitala do Dziekanowa Leśnego na październik. Pierwszy termin musielismy przesunąć ze względu na przezuebienie. Został przesunięty na koniec listopada. Wyznaczonego dnia stawiliśmy się ze zdrowym dzieckiem na kwalifikacje. Mieliśmy ze sobą badania dziecka które Pani sekretarka kazała nam zrobic. Gdy weszliśmy do gabinetu Pani Doktor zapytała nas tylko czy mamy ze sobą jakieś zdjęcie tego migdała ze bez tego nic dzisiaj nie załatwimy, że ona ma dzisiaj dużą dzieci i żeby zapisać się na następny termin. Gdy zapytałam się jakie są terminy Pani Doktor odpowiedziała uuuuuuuuuu. Zaznaczam że dzwoniąc wcześniej nie poinformowano nas że takie zdjecie RTG musimy mieć Ze sobą . Mówiąc Pani Doktor że zrobimy zdjęcie RTG dziś na miejscu powiedziała że nie ,żeby wyciągnąć te które robiliśmy wcześniej i zapisać się na następny termin. Czekała na kwalifikacje Pani którą nie miała ze sobą żadnych badań dziecka to był piątek jej dziecko mieli położyć w niedzielę i zrobić badania .W poniedziałek miało mieć zabieg. Nas odesłania ze zdrowym dzieckiem do domu. Nie polecam tego szpitala!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pobyt Mojej rocznej córeczki w tym szpitalu okazał się najgorsza decyzja jaka mogłam podjąć. Po wykonaniu przezszczepu skory doborowego byliśmy wręcz zmuszeniu pozostaną blizny. Brak kompetencji lekarzy w leczeniu oparzenia oraz przeprowadzenia poprawnie zabiegów przyczynił siebdobpojawienia kolejnej operacji. Lekarze pracujący w tym szpitalu to niedokształceni specjaliści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×