Żałuję, ze miałam zasady i byłam porządna!

Mam tak samo, w efekcie nadal jestem dziewica mimo 28 lat i nikt tego nie docenia. Zasanawiam.się nad sprzedaniem.dziewictwa, przynajmnoej bym.miała kasre bo na porządnego faceta na stale juz raczej nie moge liczyć (to szukanie igły w stogu siana)..

Dlatego ze lecisz tylko na wyglad a porzadny to nie jakis przystojniaczek ktory zdradzi cie przy pierwszej okazji a wiadomo ze tacy okazji maja pelno.

 

Dlatego ze lecisz tylko na wyglad a porzadny to nie jakis przystojniaczek ktory zdradzi cie przy pierwszej okazji a wiadomo ze tacy okazji maja pelno.

Jasne, porządny będzie brzydki a nie zdradzi tylko dlatego ze nie ma.okazji. Jakby miał okazje to by korzystał. 

 

to jest najgorsze właśnie, że niektórzy mają wszystko za darmo bez żadnych wysiłków ;(

Co za bzdura. Dla przyjmnosci wiele się poświęca. Te rozwiązle kogoś znalazły, bo umialy się facetem zająć i go przygarnac emocjonalnie. O e ryzykowaly dobra opinia, odrzuceniem. Ta "rozwiazlosc" to duża lekcja życia. 

Ja z dobrej dziewczyny stałam się "rozwiazla" i nie żałuję 

 

mam 2o lat, w tym roku 21. nigdy nie uprawiałam seksu, nie miałam chłopaka. Ale mam pewnego "kolegę". Zaczęliśmy ze sobą częściej rozmawiać. Padła propozycja seksu. Odwlekam to chyba od pół roku (razem pracujemy ale rzadko się widujemy, studiuje dziennie). Strasznie mnie kręci i mnie kusi. Jest przystojny. No i w sumie pierwszy facet z którym rozmawiam na takie tematy. Ale jest jedno ale: jest w związku. On powiedział że nie chce mnie do niczego namawiać, bo...moja moralność. Co byscie zrobiły na moim miejscu?

Jest w związku = nie tykaj

 

Jest w związku = nie tykaj

 Patusia ty też jeszcze cnotliwa? Ile masz lat?