Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaściankowe myslenie

wiecie co powiedziała ginekolog mojej koleżance?

Polecane posty

Gość zaściankowe myslenie

Moja kolezanka ma 29 lat.Zawsze jako metode antykoncepcyjna używała prezerwatyw. Dzieci na razie nie planuje. Poszła kilka dni temu do ginekologa po tabletki antykoncepcyjne a ta ginekolog po niej pojechała, że gdzie w tym wieku tabletek używac. Przeciez ma prawie 30 lat. Powinna juz w ciązy być. Pierwsze dziekco powinno sie miec przed 30 r.z. na co ona czeka...i wywód 15 minutowy był....dla mnie masakra. Spotkało was kiedys cos podobnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i dobrze powiedziała
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyzerka dzis
tak spotkało mnie coś podobnego, mam 32 lata i ostatnio moja ginekolog zasugerowała mi ze juz najwyzszy czas sie starac o dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tobie nic nie pomoże
przecież są te od "sumienia". Co wiedzą lepiej co komu potrzebne. I lekarze i aptekarze. Zmienić ginekologa i po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cecewo iej9
spotkało niestety. uważam że to skandaliczne zachowanie, nikt nie ma prawa wtrącać się w moje prywatne sprawy. Może nie chcę mieć dzieci, zmusi mnie ktoś? Takie gadki uważam za przekroczenie granic. Lekarz może jedynie poinformować pacjentkę,że jest w pewnym wieku więc jeśli chce mieć dzieci powinna przemyśleć sprawę, bo spada płodność, ryzyko takie tam. Jeśli pacjentka posiadaniem dzieci nie jest zainteresowana to lekarz nie ma prawa robić wykładów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech kolezamka zmieni gina
lekarz nie powinien komentowac (nie pytany), kiedy kto ma sie decydowac na dziecko. Co innego gdyby kolezanka miala dylemat: czy juz decydowac sie na dziecko, czy jeszcze poczekac? I pytala ginekologa o swoje zdrowie intymne, o plodnosc itp. Ale nie zapytala. Chciala recepte na pigulki. W tym wypadku lekarz powinien sprawdzic, czy nie ma przeciwskazan do tego rodzaju antykoncepcji (choroby uk.krazenia, zakrzepica, migreny itp.) i jesli ich nie znajdzie - wypisac recepte. Na miejscu kolezanki zmienilabym ginekologa. Natychmiast.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jaja jak berety
heh, a moj gin co wizyta(dosć rzadko, bo nie mam potrzeby) jak wchodze,to mysli,ze z ciaza przyszlam:D mam juz jedno duze dziecko:D ostatnio jak bylam chcial mnie najakies badania wyslac, ale mu powiedzilam ze nie chce narzie drugiego dziecka to tez sie zdziwil, ale to fajny facet wiec nie biore sobie do glowy tego co gada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yetka
Ja mieszkam w UK, od 10 lat mam problemy z zanikajacym okresem (10 lat temu mialam anorekscje). Poszlam do GP po tabletki na wywolanie a on powiedzial mi, ze wywola mi okres tylko wtedy, gdy bede sie chciala starac o dziecko. W innym wypadku okres mi niepotrzebny (mam 28 lat).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę że ten komentarz wziął się z doświadczenia lekarza. Opowiadała mi koleżanka że z żalem patrzy na te kobiety które w wieku 30 lat biorą hormony od lat a nagle ok 40 biegną do niej z płaczem że chcą dziecko a są bezpłodne. Wywody są zbędne, każda kobieta niech zabezpiecza się lub rodzi jak chce ale nieraz warto zwrócić na pewne aspekty uwagę- od tego jest lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech kolezanka zmieni gina
decyzja o dziecku nie zalezy jedynie od bycia w odpowiednim wieku. I nie ginekolog jest od tego, by nam wyznaczac czas zajscia w ciaze. Owszem, moze po badaniach zwrocic uwage, ze - np.jajniki koncza produkcje jajeczek i za pare lat mozemy miec problem - ale decyzja i tak nalezy do nas. Narzucanie jej jest sprzeczne z etyka lekarska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tobie nic nie pomoże
to tak jakby internista w pewnym wieku mówił ludziom, że czas rozejrzeć sie za jakąś fajną kwaterą na cmentarzu i trumnę czy urnę sobie wybrać, żeby potem rodzina kłopotów nie miała... Uważam, że to niedopuszczalne takie gadki, kiedy nie po to do lekarza idziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykła kurka
Mnie także to spotkało, tylko, że wtedy miałam jakieś 24 lata. Usłyszałam od pani ginekolog, że "już najwyższy czas na dziecko" lol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też dwukrotnie słyszałam tego typu teksty,za pierwszym razem jak miałam 29 lat, to lekarz tak sobie wspomniał,że najwyższy czas na dziecko i wcześniej jak miałam 27 lat to też lekarka powiedziała cos w tym stylu.Tylko nie odebrałam tego jakoś źle,bo tych dwoje ginów tak sobie napomknęli nawet trochę z humorem a ja jednym uchem wpuściłam a drugim wypuściłam. Natomiast ostatnio inna lekarka bardzo mnie wkurwiła, kardiolog dziecięcy pytała czym karmię swoje 3 miesięczne dziecko i napomknęła(niby poradziła) żebym swoje drugie dziecko próbowała przystawiać do piersi do skutku bez silikonowych osłonek. Kiedy wpsomniałam,że nie planuję już drugiego dziecka to tak na mnie naskoczyła,że co ja wogóle mówię,że chcę dziecko skrzywdzić!!!!!nastepnym razem muszę się ugryźć w język i nic nie mówić,ale w szoku byłam,że obca baba będzie mi życie układać!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska,,,,
a coz sie dziwicie -moja ginekolog tez do mnie :a co to chyba mi pani nie powie ze nie chce drugiego dziecka????a sama ma jedno?ale jak to mowia -jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze,normalnie kobieta idzie raz w roku na kontrole ,aw ciazy?raz na miesiac a zdarza sie ze i czesciej a kazda wizyta 150 zl -fajna kasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hsjs
A mnie zrypal za calkowita depilacje,ze infekcje bede lapac i na stare lata za to zaplace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawo jazdy i samochod
Ja kiedys poszlam do swojego z infekcja a on juz z progu gratuluje mi ciazy a ja do niego ze narzie nie planujemy drugiego dziecka a on do mnie z tekstem ,, to co maz juz cie nie kocha?,,. No po prostu przeginka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jewrerfew
Do mnie polozna po porodzie, gdy juz wychodzilismy z dzieckiem z oddzialu powiedziala-do zobaczenia za rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jewrerfew
Co do depilacji to akurat przyznam racje. Sama juz nie gole sie na zero od dwoch lat, mam zostawiony pasek, ktory przycinam, depiluje jedynie po bokach, by wlochy z gaci nie wystawaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo lekarze nie mogą już
patrzeć na te wygolone cipska i ich właścicielki które faszerują się syntetycznymi hormonami . Kobieta traktuje swoją pochwę jak wlew dla spermy, łyka to paskudztwo a potem się dziwi że ma rozpieprzoną gospodarką hormonalną i problemy krążeniowe. Obraźliwie zaczęłam swój post choć nie taki miał być cel. Mój lekarz powiedział że antykoncepcja hormonalna jest dla kobiet idealnie zdrowych które mają kontrolowany stan zdrowia (przy braniu tabsów to konieczne) a od 30 roku życia nalezy zrezygnować z tabletek gdyż zmienia się proporcja hormonów w organiźmie i tabletki mogą powodować zakrzepy , choroby wieńcowe oraz zmienić całkowicie przemianę materii. Z jednym się zgodzę, lekarz nie ma prawa przekraczać swoich kompetencji ale napisałam to ostrymi słowami bo wiem jak myślą lekarze i czym się kierują. Kiedyś znajoma ginekolog powiedziała mojej mamie że obecnie przychodzą pacjentki i aż nieprzyjemnie patrzeć na te infekcje , że nie dbają o higienę i zrowie intymne że codzienny seks z wytryskiem zaburza prawidłową florę bakteryjną pochwy i pozostawia stany zapalne powodowane przez bakterie ze spermy że nie szanują swojego ciała i zdrowia a potem przychodzą z nadżerkami i że czasem aż przykro patrzeć jak pacjentka rozkłada nogi a tu aż bucha nieprzyjemnym zapachem i czerwoną śluzówką i że prezerwatywy powinny być częściej uzywane niż pigułki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa mama :)
Wybacz ale moim zdaniem dobrze jej powiedziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale w sumie prawda
to prawda ze najlepiej miec dziecko przed 30, po jest dwukrotnie wieksze ryzyko ze dziecko bedzie mialo downa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaawertopp
Ja uważam, że ginekolog do którego chodzimy od lat i zna dobrze cykle, historie ewentualnych chorób kobiety może coś wspomnieć żeby się ewentualnie o dziecko postarała. Ale nie nagabywać, bo przecież jest x przyczyn dlaczego się z tym zwleka i nie zawsze biologiczna strona człowiek jest najważniejsza. Jakby mi jakiś ginekolog na 1, 2 wizycie zaczął gadać, że czas zajść w ciąże, to pewnie bym go zmieniała. Moja kumpela trafiała na takich ginów, w końcu trafiła na ginkę feministkę i już ją na dzieci nie namawia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja juz spotkalam sie z
Moj gin tez mi raz mowil, ze nie ma slow na wspolczesne mlode kobiety, niektore przychodza i zdziwione, ze sa w ciazy, ze one nie wiedza, jak do tego doszlo :P Wiele przychodzi z byle pierdola w ciazy. A golenie? to wymysl przemyslu porno, bo ani ladne to ani do konca higieniczne. Sama mialam szal na golenia na zero, to moj maz patrzyl zniesmaczony-ze wygladam jak dziewczynka. Co do infekcji-to sie zgodze-po goleniu jest czesto podrazniona skora, wychodza krostki. Wole miec pas startowy, czysty oczywiscie, bo o higiene dbam niz wiecznie podrazniony wzgorek lonowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roztockaa
bo lekarze nie mogą już- co do tabletek to się z Tobą zgodze, ale nie z tym, ze infekcje sa od częstego seksu ;P Tak się składa, ze nie ma nic zdrowszego niż częsty seks. A im częstszy tym lepszy. A co do golenia to mój brat jest ginem i zdziwiłybyście się jaki odsetek pacjentek depiluje się na 0. I nie ma praktyki na jakiejś wsi tylko w duzym mieście wojewódzkim :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbhbhr rrrrr
"że codzienny seks z wytryskiem zaburza prawidłową florę bakteryjną pochwy" jak zechcę to będę codziennie po 10 razy uprawiać seks z wytryskiem i się depilować codziennie:) a pani ginekolog-ropucha ma pewnie syndrom niedopchnięcia i zazdrości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbhbhr rrrrr
poza tym wątpię, by ktokolwiek nie tak ciemny i ograniczony jak średniowieczny wieśniak uwierzył, że sztuczny lateks jest zdrowszy od tak naturalnego płynu fizjologicznego jak sperma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara baba;)
Ja depiluje sie do zera i nigdy nie mialam zadnych krost ani podraznionej skory. Tylko do stref intymnych nie uzywa sie zwyklej maszynki jednorazowki!!!! Sa specjalne maszynki elektryczne!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaawertopp
No i dużo zależy jaka jest forma tego przekazu, ze czas na ciążę ;). Bo jak od razu litania żeby wpędzić w poczucie winy, to ja bym co takiego zdzierżyła tylko od lekarza, który mi życie uratował...a jak np. lekkie zagajenie w formie pytania, czy nie planuje dziecka, to zupełnie coś innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabelka......... ...:)
lekarz może napomknąć, że najlepiej mieć pierwsze dziecko rpzed 30-stką, ale nie ma prawa naskakiwac na pacjenta. Nie każda kobieta chce mieć dzieci. A co do depilacji to od wielu lat jestem wygolona na zero i żadnych infekcji nie miałam, żadnych upławów, nadżerek. Jedynie raz w wielku 17 lat miałam grzybicę po kąpieli w jeziorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×