Poród w Tucholi?

Witam,czy są tu mamy które rodziły w Tucholi? :)

więc narazie nie powiem jak było ;)

Znam kilka dziewczyn, ktore tam rodzily i sa zadowolone.

ja tez zamierzam dlatego pytam :) termin mam na 20 maja.Jestem z Chojnic ale wybrałam szpital w Tucholi.Chce udac sie do doktora Nowackiego bo interesuje mnie znieczulenie zewnatrzoponowe. Macie jakies wiadomości na ten temat? jak to z tym znieczuleniem tam jest?

Nie moze być xle, bo dość sporo kobiet z poza Tucholi wybiera ten szpital. Co do znieczulenia, to nie jestem pewna, bo ja nie chcę go mieć, ale od znajomej słysząłm, że miesiąc wczesniej trzeba stawić się u anestezjologa w celu ustalenia czy nie ma przeciwskazań...Więc zorientuj się wcześniej ;) Nie poradze jak przyjmuję dr Nowacki, bo nie wiem...

Jeżeli rodzić po ludzku to tylko w szpitalu w Tucholi. Wszystkie położne, które zdążyłam poznać podczas porodu oraz potem są bardzo życzliwe, wspaniałe kobiety, bardzo ciepłe, same pytają czy można jakoś pomóc. Mój poród prowadziła pani Justyna Karnowska, położna oddziałowa, pełen profesjonalizm, było bardzo ciężko, byłam bardzo słaba, ale dzięki niej i całemu zespołowi, udało się. Po porodzie nie miałam żadnych powikłań. Rodziłam inaczej niż 11 lat temu w Starogardzie, gdyby tamten poród i pobyt w szpitalu przebiegał tak jak w Tucholi, nie zwlekałabym tak długo z decyzją o drugim dziecku. W szpitalu po porodzie czułam się jak w domu. Warunki tam panujące zasługują na szczególne uznanie. Każdy pokój jest wyposażony w łazienkę, co akurat po porodzie jest bardzo ważne, łóżka są bardzo wygodne, jest czyściutko i ciepło. Personel jest przede wszystkim ludzki. Nie zapomnę jak po porodzie specjalnie odgrzano mi obiad, bo był tego dnia bardzo dobry. Można mieć pokój jednoosobowy za niewielką opłatą, w którym może towarzyszyć mąż lub ktoś z rodziny - jest rozkładany fotel. Mąż towarzyszył mi przez cały czas. Panie z poradni laktacyjnej i pielęgniarki pediatryczne przemiłe, kochające dzieci, z powołania. Lekarze sympatyczni, wykazujący indywidualne podejście do pacjenta. Naprawdę nie mogę znaleźć ani jednej rzeczy, która by wzbudziła mój niepokój. Szczerze będę ten szpital polecać. Pozdrawiam z tego miejsca cały personel jeszcze raz dziękując za to, że pomógł mi dzielnie przejść przez ten trudny czas i na dzień mamy dostałam najpiękniejszy prezent - ślicznego zdrowego synka.

a co trzeba ze sobą zabrać dla dziecka po porodu w tucholskim szpitalu????

Witam. W lipcu 2015 rodzilam w Tucholi, mimo że nie zamieszkuję jej okolic. Z czystym sumieniem mogę polecić tamtejszą porodówkę. Opieka fachowa, połozne, pielegniarki przemiłe i bardzo pomocne. Z usmiechem na twarzy przychodziły do mnie o 3 nad ranem, gdy mój maluszek nie mógł załapać piersi i pomagały go przystawiać. Nie usłyszałam żadnego złego słowa podczas całej akcji porodowej, a nie było łatwo (pierwsza ciąża). Na moje pytanie do położnej, czy mogę krzyczeć usłyszałam, jak ma Ci to pomóc, to krzycz ile chcesz kochanie ;). Naprawdę polecam!!!

A maja tam ubranka dla dziecka, czy podklady poporodowe, talerz, sztycce?

up

Ja rodzilam tam sn w czerwcu 2015. Rodzilam po pierwszym porodzie cc na zimno. Trafilam do szpitala z rozwarciem na okolo 5 cm o godzinie 13. Mialam pecha bo akurat tego dnia bylo kilka rodzacych a maja tylko dwie sale porodowe bodajze i do godziny 17 bylam na zwyklym pokoju. Trafilam na zmiane i polozna ktora przyszla potem nie za bardzo sie mna interesowala. Nie wiem czy moze sie bala przyjac porod po cc bo mloda dziewczyna to byla .Po okolo dwoch godzinach partych blagalam o cc i juz mieli przygotowywać kiedy przyszla dodatkowa wezwana polozna i ona pomogla mi urodzic. Generalnie z calego pobytu tam bylam zadowolona,lekarze i polozne pomocne, jedzenie ok i sale z lazienkami. Moge szczerze polecic ten szpital. Aha i dodam ze mialam badania do znieczulenia ale mi nie podali.

up

A dlaczego Pani nie podali tego znieczulenia? były jakieś przeciwwskazania, było za późno, czy po prostu poród szedł w szybkim tempie? Ja mam rodzić latem. Jestem zainteresowana porodem ze znieczuleniem. Może któraś z mamuś miała znieczulenie podczas porodu w szpitalu w Tucholi? Jak to wygląda? Kiedy je podają? i czy znieczulenie jest aż do samego końca czy też kończy się przy 10 stopniu rozwarcia?? Proszę i jakieś info. :)

gość 2017.03.22 Ja rodziłam w marcu i znieczulenie mi podali bez żadnego ale i to dwa razy :) Najwyraźniej u pani wyżej były przeciwwskazania. Mi podano na 8-9 cm bo dopiero wtedy nie wytrzymywałam i poprosiłam i szybko przyszła Pani anestezjolog. Jak zaczęły się skurcze parte poprosiłam drugi raz i bez problemu mi podali znowu. Polecam porodówkę w Tucholi całym sercem. Mówiono mi jak mam pomóc sobie i jak sie poruszać. Przemiły personel i bardzo pomocny. Myślałam że będę źle traktowana (za dużo internetowych historii) bo jestem młodą osobą, a tu miła niespodzianka. Każdego traktowali z ogromnym serduszkiem. Panie od noworodków chodzące anioły :) Położne również :)

Dziękuję Pani wyżej za wypowiedź bo mnie bardzo uspokoiła :) rodzę w sezonie letnim i chcę skorzystać ze znieczulenia. Kuzynka, która rodzi w czerwcu będąc tam w szpitalu dopytywała się jak z tym znieczuleniem... i personel jej powiedział że po 10 stopniu rozwarcia nie można podać już znieczulenia... więc w sumie nie wiem od czego to zależy. Wszyscy mówią że wtedy to już z górki, ale jeśli to możliwe to czemu nie chcą podać tego znieczulenia do końca? To będzie mój pierwszy poród więc mam nadzieję że będzie tak udany jak u Pani wyżej piszącej :) Co do personelu to leżałam tam 3 dni i powiem szczerze że jestem bardzo zadowolona. Nawet Panie salowe były przemiłe. Położna, pielęgniarki i lekarze bardzo sympatyczni. Polecam oddział.

Znieczulenie nie działa od razu, ponadto może spowolnić akcję, nie jest bez znaczenia na kręgosłup itp, dlatego w wielu przypadkach nie można go podać, przy rozwarciu 8 cm to bez sensu...kilka partych i dziecko jest na świecie.

Rodziłam w Tucholi w grudniu. Jestem bardzo zadowolona, atmosfera wręcz "domowa". Wychodząc płakałam ze wzruszenia ;) (te hormony). W zeszłym roku mieli rekordową liczbę porodów, to chyba o czymś świadczy...Polecam.

Polecam.

Witam, Również zastanawiam się nad wyborem tej placówki. Interesuje mnie sprawa dopuszczalnych pozycji porodowych w tym szpitalu. Czy dają kobietom swobodę w wyborze dogodnej pozycji w drugim okresie porodu (tzn. rodzenia się dziecka), czyli np. pozycji w kucki, czy kolankowo-łokciowej, czy odgórnie narzucają, że ta faza porodu musi odbywać się na łóżku porodowym w pozycji leżącej bądź półsiedzącej? Mają Panie w tym względzie jakieś doświadczenia?

Podnoszę temat, czy któraś z Pań rodziła w Tucholi w 2017 r. lub już w tym roku i chciałaby się podzielić opinią na temat szpitala?

Co do wyboru pozycji rodzenia wielkie rozczarowanie, tylko fotel porodowy :/ jak dla mnie to było bardzo niekomfortowe.

Najmniej jest ryzyka przy porodzie naturalny z mężem wtedy liczą się z rodzącą. Również mąż jest przy każdym badaniu cipki.

18.25 wstydzisz się męża przy badaniu cipki i porodzie bo jesteś zacofana to cierpisz!

ja rodziłam tam dwa razy za pierwszym razem byłam mile zaskoczona bo nie nacięli mnie i nie pękłam a myślałam, że robią to "wszędzie i wszystkim" opieka ok, jak dziecko płakało dłużej niż 10 minut to biegły z pytaniem czy dokarmić sztucznie dziecko na noc abym mogła się wyspać za drugim razem poród był wywoływany i nie mogli podać mi znieczulenia - ze względu na siadającą akcję porodową również nie byłam cięta i szyta ani nie pękłam

A przy pierwszym porodzie otrzymała Pani znieczulenie bez problemu?

Ja nie dostałam żadnego znieczulenia, a gdy poprosiłam o gaz rozweselający otrzymałam odpowiedź że on i tak nic nie daje :0 :)

A kiedy Pani rodziła? Może jeszcze wtedy nie mieli znieczulenia zewnatrzoponowego?