I gdzie tu sprawiedliwość ?

Mamy w rodzinie małżeństwo super dobrani. Ona stomatolog, on chirurg. W tamtym roku urodziła im się córka. Mają piękny dom. Ich córka ma dla siebie dwa pokoje. Kupują jej buty w bartku, a wiadomo jakie tam są ceny. Ubierają ją w najlepszych sklepach, gdzie za body dają 150 zł. Byłam raz z nią na zakupach, ale mnie nie stać, żeby dziecku taki rzeczy kupować. Mają dwa nowe auta- volva. My nie mamy auta. Mieszkamy u teściów. Mamy jeden pokój z 2 letnia córką. Serce mnie boli, bo oni mają wszystko my nic. Za wózek dali 5 tys, my 200 zł. Powiedzcie gdzie tu sprawiedliwość. Oni mają wszytsko, a my nic.

A czy wartości materialne są dla Ciebie sprawą priorytetową? Zawsze możesz się przekwalifikować i podjąć inną pracę. Możesz wyjechać za granicę. W życiu nie ma lekko

a poza tym bartki nie są aż tak drogie. A gdzie widziałaś body za 150 zł?!

Ja nie pracuję. Nie mogę znaleźć pracy. Mąż pracuje za 1500 zł.

moze sie trzabyło uczyc jak oni a nie za dzieci brać i teraz im zazdrościć? zazdrość to okropna cecha i niestety z takim podejściem to bedziecie mieć tylko gorzej a nie lepiej za robote sie brać !!

jak mawiała moja kolezanka lekarka trzeba było się uczyć na doktora ;)

Teraz nie powiem Ci gdzie to było, bo byłam z nią tam 1,5 roku temu.

stomatolog i chirurg - lekarze! co za tym idzie dobre wykształcenie. nie ma czego zazdrościć, oni zapracowali sobie na to takie zycie.

Pomysl ile lat oni studiowali! Jest sprawiedliwosc, bo zostali wynagrodzeni za swoj trud!

a kto ci bronił uczyc sie, skonczyc studia medyczne i teraz zarabiac gruba kase? ale jak mialas do szkoły pod gorke i mały rozumek to teraz miej do siebie pretensje

Ty krawcowa, mąż stolarz?

Oni mieli jakieś piorytety jeszcze pamiętam jak się z niej śmiałam jak można tak życie sobie ułożyć i po co jej te studia. Najpierw były studia, później staż, ślub i dzieci.

Biedna mama Jola cieszcie sie ze jestesmy zdrowi pieniadze rzecz nabyta raz one sa raz i ch nie ma niestety....nie trzeba biadolic tylko wziasc sie za robote

A dlaczego nie skończyłaś medycyny albo prawa, a teraz zazdrościsz?:D

Zamiast "bawić się w doktora" trzeba było iśc na medycynę

Nie skończyłam, bo dla mnie to nie są dobre studia. Skończyłam liceum i nie chciałam studiować.

Ona zawsze miała plany, a ja olałam sprawę i żałuję.

Ona i on zeby zyc jak zyja musieli zrezygnowac poniekad z zycia kiedy Ty zabawialas sie na dyskotekach bo oni sie uczyli... Panstwowe uczelnie dla ambinych sa bezplatbne. Sama studiowalam dziennie bezplatnie i mialam jeszcze stypendium na utrzymanie. Ja zakuwalam, a moje kolezanki sie bawily po klubach i grilach. Teraz ja mam czas i pieniadze na podroze i zabawy, a stare kolezanki pracuja ciezko aby na utrzymanie starczylo.... Rzeczywiscie nie ma sprawiedliwosci.

Wiem, że studiowali długo, żeby mieć to co teraz mają.

jak nie chciało Ci się studiować to teraz nie zazdrość i nie marudź :) jak sobie pościelesz tak się wyśpisz Biedna mama Jola

Zamiast jej zazdrościć, pomyśl co zrobić aby poprawić swoją sytuację materialną. Nie rozumiem też Twoich żali. Pytasz - gdzie tu sprawiedliwość. Wszak to jest sprawiedliwe. Oni ciężko pracowali, uczyli się (medycyna to najtrudniejszy kierunek studiów), więc teraz zarabiają dużo. Ty wszystko olałaś, więc żyjesz tak jak żyjesz.

to o czym piszesz jest bardzo sprawiedliwe, ciężko zapracowali to mają. a ty niby za co miałabyś mieć tak jak oni? za to że wszystko olałaś bo nie chciało ci się iść na studia? nie chciało ci się wtedy męczyć to męcz się teraz pff

kolejne prowo

Ja uczyć się nie lubiałam. A moja sytacja jest taka, że nie mogę znaleźć pracy.

Ale moje dziecko ma takie samo prawo co ich. Ja ubranka dostaję, bo nie stać mnie kupić jej cokolwiek. I dlaczego jej dziecko ma wszystko, a moje nie może wychować się w dostatku.

no to jak nie lubiłaś się uczyć to twoja sprawa, zamiataj miotłą

Moja droga a ilu ja rzeczy nie lubiłam i żeby coś osiągnąć musialam się zwyczajnie zmusić:) ale teraz przynajmniej nie muszę komuś zazdrościć i narzekać :) weź się w garść i zajmij się sobą a nie innymi.

nie może bo jej matka nie pracuje, proste

No i dobrze Ci tak.

Było sie uczyć a nie jęczęć