Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nowy związek,jego dziecko....

tamara,.

Polecane posty

Gość Nowy związek,jego dziecko....

Jestem po przejscach-mąz hazardzista ,dluznik.Ulozylam sobie zycie z kims po rozowdzie tak jak ja.Mam 2 dzieci w wielku 5 i 6 lat. On ma corkę w wieku 5 lat. Moje dzieci wychowuję kierując się pewnymi zasadami:sprzątają po sobie zabawki, odnosza po posilku naczynioa do zlewu, same się ubierają(oczywiscie im pomagam,ale staram się żeby były samodzielne), staram się Je angazować w najprostsze prace domowe- np.odkurzają pokój, oczywiście w formie zabawy,ale chce żeby wiedzialy ,że mają jakieś obowiązki. Nie są wychowywane bezstresowo, mają kary,np.niejedzenie slodyczy albo cofnięcie na tydzien zakupu lalki. Jak ktoras jest bardzo mocno niegrzeczna ma 3 minuty kary w pokoju itd.Sa jednoczesnie nagradzane b często,ale mają tez granice w zachowaniu,nie mogą po prostu wszystkiego. I tu zaczyna się pod górkę ,bo Jego corka moze wszystko,doslownie.Nie wyolbrzymiam, tak jest.Nigdy po sobie nie sprzątnela zabawek,nie robi nic,jak chce chce isc z rajstopami na glowie do sklepu to idzie. Bawi sie w ten sposb ze biega po pokoju ,krzyczy i zwala wszystko z polek ku zadowoleniu mamy i taty. Co chce ma kupowane, nigdy nie miala kary,zadnych zasad,nic.Do przedszkola mimo obowiazku 5 latka nie chodzi(nie wiem jak formalnie zalatwila to jej matka). I jak ja mam to pogodzic??Przyjedzie do nas na tydzien i co??Moj partner w stosunku do moich dzieci umie wyznaczac zasady,granice-delikatnie ale umie. Od swojej corki nie ma zamiaru wymagac niczego i powiedzial mi ze jak mala sie u nas rozpłacze to ex wiecej jej nam nie da....Wiec np.bedzie chciala rysowac po scianach(w domu w swoim pokoju moze a u nas ja na to nie pozwole.Jak mam rozumiec zachowanie partnera,to nie fair wobec moich corek! Co ja mam zrobic?Czuję sie jak w matni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy związek,jego dziecko....
Zamiast nicku wpisalam temat postu i odwrotnie,przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tamara,..
Tak,ok,tego się boi,ale czy w takim razie ja i corki mamay teraz tanczyc tak jak mala nam zagra,wszystko ma byc pod nią podstosowane?Kto się na taki uklad zgodzi?Jak w takim ukladzie ma wyglądac wychowanie moich coreczek,od jednych dzieci wymaga sie wiele ,od drugiego nic.... Czy wy bylbyscie w stanie to zaakceptowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm....hmm...
chyba musicie bardzo powaznie prozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×