zajdziemy w ciążę w marcu lub w kwietniu:)

ktos sie dołączy?staram sie z mężem od poczatku miesiąca:)

My zaczynamy starania od kwietnia, mogę się przyłączyć?

dołączyć? taki sex grupowy? ;)

wojanka:) powodzenia, mam nadzieję, że jak najszybciej Wam się uda. My, a szczególnie chyba ja baaardzo pragnę dziecka.

też bardzo chcemy dziecka:)dołączajcie sie dziewczyny:)

zaczerniłąm się,będzie lepiej teraz:p piszcie od kiedy sie staracie!my dopiero mamy początkii tak bardzo bym chciała,zeby udało sie juz w tym cyklu:P wiem niestety,ze to nie takie łatwe...aaa mam 26 lat ,mąż 31.nie mamy dzieci jeszcze:)

jestes pewna ze sie od razu uda:O

wojanka:) wytrwałosci zycze;)

o jaaaa,5 lat staran? strasznie długo:(

czy ja gdzies napisałam,ze jestem pewna?napisałam,ze chciałabym!ale to chyba większość starających sie by tego chciało:P

wojanka:) tak 5 lat:O czekam na in vitro....przeszlam juz sporo

nie zajdziecie loszki,elo xD

my zaczynamy się starać w moim kolejnym cyklu i też mam nadzieję, że się uda:) Myślę, że pomocne mi będą testy owulacyjne. A staramy się od przyszłego miesiąca ponieważ brałam tabletki i chciałam min 3 miesiące odczekać. Biorę kwas foliowy i jestem dobrej myśli:)

wojanka a kiedy wypada Ci owulacja? Kiedy mnie więcej będziesz mogła wykonać test ciążowy?

witam :) na początku też tak myślałam optymistycznie że na pewno za pierwszym albo drugim razem sie uda, czego wam wszystkim oczywiście życzę :) jak narazie bezowocnie pól roku starań i nic :(

życzę powodzenia:)

owulacje miałam ok.12 marca prawdopodobnie.test bede robiła w sobotelub niedziele,jezeli oczywiscie wczesniej nie przyjdzie @ :)

no niestety tak to jest,że te co chcą to w ciąże tak łatwo zajść nie mogą:(

Dzisiaj byłam u koleżanki, która 1,5 roku starała się o drugie dziecko... Na szczęście udało jej się zajść w ciążę i na dniach rodzi. Ale coraz bardziej zaczełam się tym martwić tym bardziej, że po odstawieniu tabletek mam bardzo nieregularne cykle:/ Dzisiaj powinnam dostać okres ale po nim ani śladu:/ Niestety jestem pewna, że w ciąży nie jestem. Znowu będę czekać na miesiączkę cała zestresowana czy w ogóle się pojawi:/

Ja cierpię na PCO. Odstawiłam tabletki niedawno. To początek 3 miesiąca starań...Ile takich dziewczyn młodych co zachodzą w ciążę nieświadomie... Jak się nie chce to się ma a jak się chce to nie tak łatwo zajść w ciąże...

witam, ja też zaczynam starania od tego miesiąca za dwa zaczynają mi się dni płodne. owulacja prawdopodobnie 24 marca, test będę robić 11 kwietnia. bardzo pragnę dziecka, mąż musiał 'dojrzeć' do tej decyzji. przez prawie 6 lat brałam tabletki antykoncepcyjne, przez większość tego czasu Diane, od 2 lat jestem "czysta" cykle mam średnio regularne, zawsze dam się zaskoczyć @. zdaje sobie sprawę z tego ze nie musi się udać od razu, mam nadzieję i dużą wiarę. :)

hej dziewczyny:) dzisiaj od rana strasznie bolą mnie lędźwie.nie wiem,chyba oznacza to zbliżający się okres niestety:( ale mnie dzisiaj korciło,zeby wejsc do apteki i kupić test:D ale nie,powiedziałam sobie,ze wytrzymam do daty @:)

a nie lepiej zaczac w lipcu/sierpniu i rodzic wiosna /latem?

to ze zaczniemy teraz nie oznacz,ze od razu będziemy w ciązy:D niestety:P

Tez mi sie wydalwalo ze to nie takie proste a jednak z pierwszym dzieckiem udalo sie zajsc w pierwszym cyklu staran a teraz jestem drugi raz w ciazy i tez sie udalo w pierwszym cyklu ;) trzymam za was kciuki zeby i wam sie udalo, powodzenia :)

Klasyka. ja też mam po odstawieniu bardzo nieregularny okres bo raz co 30 dni innym razem co 40 więc moje ciało chce mnie zrobić w h... :) bo prze nigdy nie oblicze dni płodnych :( pytałam lekarza to powiedział że to normalne i że wszystko jest oki ze mną. Mam nadzieję że wszystkim starającym się w końcu uda :) więc dziewczyny no stres :D bez paniki damy rade

Wojanka ja mam prawie 27lat i mąż jest z tego samego rocznika :) bardzo pragniemy dziecka a nawet bardziej mój mąż :P kobietki jestem dobrej myśli uda nam się i na pewno każda z nas w końcu będzie miała tego upragnionego bobaska :*

jutro robie test z rana:) jesli oczywiście w nocy nie przyjdzie @:) trzymajcie kciuki:*

wojanka i jak? pisz szybko! wczoraj nie było przytulanka padliśmy jak muchy i to dość wcześnie.... ale dziś nie odpuszczę bo śluz płodny jest :D asia_b ty to miąłaś szczęście :) u mnie w rodzinie nigdy nie było problemu z poczęciami więc jestem pełna optymizmu :) piję kawkę a Wy? ciężko będzie mi się odzwyczaić....

jedna kreska:( @ nie ma narazie.ale nie poddajemy sie:Dja własnie tez kawkę pije:P kurczę u mnie w rodzinie też nigdy nie było problemu z poczęciami.mąż i ja mamy po 3 rodzeństwa:) buziaki:*