Za co Wasze dzieci dostały w tyłek ?

Moja mama zawsze mi mowila pupa nieszklanka niepotlucze się przez pupe rozum do glowy lepiej wchodzi wiec pas był czestym gościem na mojej pupie powod zawsze się znalazł zebym oberwal zresztą ja sam stwarzałem ku temu okazje jak zaczynal się okres chlodow wiadomo za co obrywałem najczęściej przy mamie musialem ubrać rajtuzy wychodziłem do szkoły i do piwnicy sciagalem je szczekalem zebami z zimna smarki do pasa ale ja gralem chojraka ze mi cieplo siora mnie wydawala no i z maminej reki splywala na maja pupe karajak się pochorowałem dostałem tak ze kilka dni miałem problemy z siadaniem już więcej tego nierobilem zwłaszcza ze przez pewien okres musialem w samych rajtuzach smigac do szkoły w tamtych czasach niebyl to specjalny obciach wielu chlopakow je nosilo jak wspomniałem siora mnie najczęściej wydawala a ze mama wychowywala nas sam ona najczęściej wymierżala kare jak siorka skonczyla 18 lat ja byłem jeszcze gowniazemona przejmowala obowiązki mamy w wymierzaniu mi laniamama była zapracowana a siorka miała ciezka reke i solidnie wymierzala mi razy ale niezaluje niczego w pewnym sensie rozum przez pupe trafil mi do glowy wyrosłem na porządnego obywatela swoje dzieciaki już ja sam osobiście wychowywałem podobna metoda dziś jak o tym wspominamy chłopaki smieja się z tego ja riowniez chociaż wtedy do smiechu i mi i moim synom niebylo moje wnuki sa jeszcze zbyt makle na stosowanie dyscypliny ale jak sa zbyt rozbrykane pozadny klaps przywraca ich do posluszenstwa oczywiście tylko i wyłącznie w wykonaniu ich rodzicow dziadek za bardzo im pobllaza i często z mojego powodu cierpia ale coz taka kolej rzeczy pa

taka ciekawostka 2013.03.23 dlaczego tylko dzieciom klapsy się daje czy przywali pasem za "nieposłuszeństwo" czy "robienie nie tak, jakbyśmy sobie życzyli"? Ja bym to zostawiła do końca życia. Bo dlaczego tylko w dzieciństwie? W pracy coś żle zrobiłaś mimo, ze szef tłumaczył - 5 pasów na goły tyłek. W samochodzie przekroczyłeś prędkość, a wiesz, że nie wolno, bo ktoś ci prawo jazdy dawał - policjant 3 klapsy i 5 razy pałką. Starszy rodzic z demencją na złość trafić do buzi łyżką nie potrafi bo ręka mu się trzęsie - do kąta z podniesionymi rękoma i na wszelki wypadek dwa pasy. Żona za słoną zupę zrobiła, uderzyć, przecież nic jej nie będzie. A z dzieciństwa przeciez pamięta, że taki raz czy dwa ściera przez łeb ma zbawienne skutki Jakie to fajne dać komuś klapsa, czy pasem tyłek zerżnąć, od razu milszy dzień a człowiek spokojny się robi. Więc rozszerzmy to na całe życie... Bo dlaczego tylko dzieci mają z tego korzystać x nie rozpłacz się, wrażliwa lewaczko x W pracy coś żle zrobiłaś mimo, ze szef tłumaczył - 5 pasów na goły tyłek. x ale Ci się fantazje załączają, idź w chuj

Byłam z 14 letnim synem na wakacjach sama go wychowuje byliśmy w znanej nadmorskiej miejscowości plaza ladna pogoda opalanie kapiel w morzu woda niebardzo ciepla ja tylko do kolan a syn caly się zanuzal widze ze z zimana szczeka zebami mowie Pawełku proszę wyjdz z wody i na kocyk proszę nieslucha mowie raz drugi trzeci nic wkurzylam się bo już się ludzie gapia na mnie podeszlam do syna zlapalam za lew reke i dalam mi kilkanaście klapsów na pupe ludziska się smieja slysze komentarze taki duzy chłopak i klapsy od mamy dostaje ale poskutkowało zawsze tak robie jak dobrym słowem niedociera efekt natychmiastowy grzeczny się robi jak wrocilismy na kemping porozmawiałam z nim i żeby lepiej zapamietal te rozmowe dalam mu jeszcze kilkanaście klapsów tym razem na gole dupsko do końca pobytu nad morzem miałam posłuch u niego zadko dostaje ale jak zasluzy to wie ze niema zmiłuj się nawet w miejscu publicznym doprowadzam go do posluszenstwa to jest dodatkowy impuls posluszenstwa Małgorzata

Zwykłe klapsy przestały skutkować od trzeciego roku na szczęście jest wiele innych metod wychowawczych, od trzeciego roku życia stosowałem "pas na goły tyłek" i działało. Choć parę razy mi gówniarz odpyskował(miał w tedy ok 12-13 lat), żona tłumaczyła to tym że to taki wiek. Z miejsca wymierzyłem mu cios w twarz . Dzieciak ma słuchać i szanować rodzica ! Tak mnie wychowano i tak wychowam syna. A po tym jak złamałem mu palec u ręki, zaprzestał jakich kol wiek dyskusji ze mną i żoną. Dlatego uważał że klapsy są dobre pod warunkiem że dziecko jest małe, bo gdy się staje starsze należy używać na nim mocniejszych metod.

Jak mąż bije żonę to wiele osób jest oburzonych a bicie dziecka to normalka. Tylko że różnica polega na tym że to dorosła kobieta może się bronić czy poszukać pomocy jeśli chce, dziecko jest całkowicie bezbronne.

Dorosłego już się nie wychowuje, dziecko a i owszem. Kara fizyczna jest na dodatek najbardziej zrozumiałą i naturalną dla dziecka czy innego młodego większości wyższych gatunków. Moje dostawało sporadycznie, zawsze za histerię, za to że pokazuje jak żadne argumenty nie docierają.

Jak dziecko jest wrażliwe, to odchoruje to w przyszłości - depresje, nerwice, fobie społeczne. Będzie się uważało za ofiarę i będzie się bać innych. Może będzie grzeczne i posłuszne, ale raczej się nigdzie nie wybije i będzie takie nijakie i zahukane. Niszczycie mu poczucie wartości i godności. Chęć do bicia rodzi się z waszej frustracji i niemocy. Nie radzicie sobie i tyle. Ale róbcie sobie co chcecie, wasze rodziny.