Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zazuazuazua

testuje mnie ?

Polecane posty

Gość kasiunia3232
zalezy od sytuacji ja tez nie zawsze jestem w stanie od razu odpisac na smsa... czasami po prostu nie ma jak odpisac... nie mowie w tym konkretnym przypadku ale ogolnie / nie wierze ze zawsze masz czaqs i od razu odpisujesz kazdemy na smsa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazuazuazua
czasem sie widujemy w pracy, on do mnie wpada, czasem po pracy na miescie, nigdy w domu. Do takich czynów to nam daleko :D Ja sama niewiele wiem o jego zyciu przeszlym, obecne cos lepiej znam, sporo opowaida o nim, o swoich pasjach, problemach. Mysle, ze ma jakies problemy teraz o ktorych nie chce rozmawiac. Porozmwiamy jka bedzie chcial, nie bedzie chcial to nie porozmawiamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia3232
nie grala w zadne gierki :) i po prostu obserwowała jak to bedzie dalej wygladało :) nie pisalabym zawsze pierwsza itd ale jakby napisal to odpisalabym no chyba ze faktycznie nie mialabym jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulalallala
Kasiunia litosci. Mozna nie miec czasu odpisac od razu ale on nie odpisuje celowo na jej pytania, niezaleznie czy zada jedno, dwa czy trzy a potem sie przypomni, ze jej nie odpowiedzial. Bawi sie nia i tyle. A co do tego, ze nie wierza w milosc lub sa skrzywdzeni, to dziwnym trafem jak poznaja te wlasciwa dziewczyna od razy im przechodzi :D Wiec jezeli by mu na niej zalezalo, to nie robilby jazd w stylu "a teraz czekaj na moja odpowiedz mala, i tak sie nie doczekasz" bo nie traktuje sie lekcewazaco sooby, na ktorej nam zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazuazuazua
oczywiscie, ze nei zawsze dam rade od razu odpisac, ale w koncu odpisze jak juz moge. A zreszta przewaznie smsujemy wieczorami, wiec mysle, ze wtedy ma czas :) A ja to traktuje jak brak szacunku albo brak kultury i oba mi przeszkadzają :) No i nie wiem po co zaczyna smsować pierwszy a potem milknie. Uklad taki mi nie przeszkadza dopoki on nie zaczyna wymagac duzo. A teraz odnosze wrazenie, ze on chce, zebym ja o niego zabiegala, a on łaskawie mi na to pozwoli.A u mnie nie przjedzie cos takiego, ze ja pisze, dzownie, nadskakuje, a ktos mi od czasu do czasu cos skrobnie. Wiec dopoki nie robi mi pretensji, ze sie nie odzywam lub za rzadko odzywam to jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia3232
a dlaczego nie w domu? no i nie odpisalas co z tymi wspolnymi znajomymi? chodzicie gdzies na jakies imprezy razem , poznalas jego przyjaciol?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazuazuazua
nie, zero wspolnych imprez, zero poznawania znajomych. Myslę, ze jak to napisal ktoś wyżej - bawi sie mna i tyle. I jak tak sobie nad tym mysle teraz to dochodze do wniosku, ze wolę uklad tylko kolezenski, jestem zmeczona facetami, tymi calymi zwiazkami. Wole byc sama niz sie znowu meczyc :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wódko, wódeczko, spirytusie
zuzuzuzpełnie mogę cię przetestować. Mam tylko jedno wymaganie, zawiąż mi oczy żebym twojej inteligencji nie widział. zatkaj mi uszy żebym twojego piękna nie słyszał. A resztę wywalę na śmieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazuazuazua
a nie w domu, bo dla mnie zaproszenie kogos do domu oznacza za duzo, ta znajomosc nie jest na tym poziomie. On ostatnio wspomniał, ze chce mnie kiedys do siebie zaprosic. Ale nic wiecej nie zrobil :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazuazuazua
wodeczko! Bo Cię poleje i nic z Ciebie nie zostanie :P cicho tam siedz sobie i popijaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia3232
to ja nie rozumiem jednego? skoro chcesz luznej relacji ? spotkan od czasu do czasu i sama nie myslisz o zwiazku? to czemu tak sie tym zadreczasz i myslisz ? nawet jesli on sie bawi? co akurat nie sadze tak do konca ze to zabawa jak juz cos to wychodzi z zalozenia ze skoro oboje sie na to zgodziliscie to oboje wiecie jakie sa zasady i tyle Nie ma to nic innego z zabawa bo Tobie tez pasuje taka relacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia3232
wspolnego mialo byc. Dla mnie byla by zabawa jesli Ty bys mowila ze chcesz czegos wiecej a on mowi ze nie jest gotowy ale jednoczesnie dalej ciagnal ta znajomosci i robil Tobie nadzieje a sam zachowywal sie w sposob obojetny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazuazuazua
nie zadręczam sie :), ale przestaje mi sie podobac jak nie odpowaida na moje wiadomosci, a dodam, ze dopiero teraz tak zaczął robić, wcześniej nie było takich zachowań z jego strony. No i powiedziałam mu kiedyś, ze jeśli z jego strony nie będzie już ochoty na znajomość to chcę, zeby to jasno powiedzial a nie np przestał odpisywać, unikac, bo tego nie znosze. Po prostu lubie go i nie chcialabym sie nim rozczarowac, bo jak się bedzie zle zachowywal to nawet kolega nie bedzie. A szkoda by mi bylo, bo uwielbiam z nim rozmawiac i rzadko mi sie zdarza poznac kogos z kim sie tak szybko i latwo dogaduje, podobne poczucie humoru, zarty. Malo mam takich osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia3232
widzisz bo u Was to juz chyba nie jest tyko luzna relacje ze ludzie spotykaja sie sporadycznie ale duzo wieksza zazylosc... obserwuj i sama zobaczysz jak to sie rozwinie. A nie odzywa moze ma jakis gorszy okres , problemy, roznie moze byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia3232
moze sam sie pogubil w tym wszystkim i nie wie czego chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazuazuazua
wiem, ze wszystko mozliwe. A on wie, ze moze na mnie liczyc i jesli poprosi o pomoc nie odmówie. Kiedyś mu parę razy pomoglam i mu się wyrwalo - Boże jakie ja miałem szczęscie, ze cie poznalem! Miłe to było :) No, ale teraz mysle najlepiej bedzie sie zająć samą sobą, a on niech radzi sobie jak potrafi. Mam tylko nadzieje, ze jutro nie napisze znowu, zeby potem znienacka zamilknąć :D Bo w koncu nie wytrzymam i zwyczajnie opierdole z uzyciem slów brzydkich :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia3232
czasami do facetow trzeba otwarcie wlasnie bo inaczej to nie dociera :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazuazuazua
hehehe :) mozliwe Ale obecnie wybieram milczenie :) Nie mam nastroju na opiernicze czy jakies kazania, teraz potrzebuje milego bezstresowego kontaktu. Nie da mi go, poszukam gdzie indziej albo inaczej spedze czas w mily sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wódko, wódeczko, spirytusie
No i się porobiło. Panienka ma ochotę na faceta i nie wie jak go podejść. A przecież to takie proste. To że on robi uniki to też proste. KAŻDE COŚ CZUJE DO DRUGIEGO ALE, NO WŁAŚNIE MAŁE ALE. KAŻDY MA BAGAŻ WŁASNYCH PRZEŻYĆ. Nikt nie chce po raz drugi doświadczyć powtórki z "rozrywki",. Po co komuś taka huśtawka. A forum kafeterii to na pewno najwłaściwsze miejsce na doradzanie. Tu nie znajdziesz rady ani lekarstwa. Tu nie ma pomocy. Szydercy pomieszani z ludźmi prostolinijnymi. Kpiarze wymieszani z kalekami sercowymi. Zgryźliwi porażeni losem wymieszani z niedowartościowanymi frustratami. Czego tu szukasz ? To co jest to nazywa sie życie. Raz kopnie w dupsko raz da całusa. A tu.............. Loża szyderców. Sala samobójców. Izba przyjęć z amputowanymi mózgami. Derylicy i aniołowie. Tu szukasz wsparcia ? Nie szukaj tu pomocy. Tak jak wódka nie jest lekarstwem i ukojeniem. To tylko otumaniacz który pozostawia niesmak. Po zastosowaniu się do co poniektórych rad, po wysłuchaniu wniosków pseudo psychologów, po ich diagnozie pozostaniesz w większym dołku niż na początku. Usiądź przed lustrem i pogadaj z tym swoim odbiciem. Posłuchaj melodii serca i fal swojego jeszcze zdrowego umysłu. Choć serce pokiereszowane ale już bije. Tłoczy krew. Krew zdrową nie zatrutą. Pomyśl o sobie. O swoich pragnieniach. O swoich marzeniach. Są na wyciągnięcie ręki. Możesz to wszystko mieć tylko zdaj się na siebie a nie na tych tu...........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazuazuazua
dokładnie wódeczko :) każdy sie czegoś boi :) ja też, ale pozwolę działać swojemu instynktowi, nie będę się hamowac przed niczym, pokaże mu się taką jaką jestem (nawet w gniewie i wkur...) i jesli mu to będzie odpowiadać to tym lepiej, może lepiej poznać najpierw swoje złe strony :D nie ma potem rozczarowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazuazuazua
20 lat to malo :) cale zycie przed taką osoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry ale Ciebie nei zrozumialam a Ty mnie też nie zrozumialas nie bylo tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazuazuazua
:D ja dziś mam taki kołowrotek, że nie jestem pewna jak się nazywam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazuazuazua
dzownil wlasnie do mnie, rozmowa jakby nigdy nic Zarty, dowcipy itd. Ale rozsmieszyl mnie pare razy, wiec z nim porozmawialam łaskawe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia3232
widze ze topik dalej zyje.. łaskawie ? he he dobra jestes :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale patrzac z drugiej strony
śmieszysz mnie autorko. udajesz taka wyluzowana, co to nie ty ale prawda jest taka - jedno jego gwizdnięcie i lecisz. dlatego on cie tak traktuje, wie ze moze cie olac na kilka dnia, a ty i tak dasz mu dupy. wmówiłas sobie i nawet nawinie w to wierzysz ze taki luzny układ ci pasuje. ale to ten facet wyraznie cie wykorzystuje z usmiechem na ustach w dodatku. nawet nie traktuje cie powaznie, opowiedział ci kilka bajeczek i słodkich słówek zebys myslała ze jestes wyjatkowa. nawet żal ci ciebie, bo za jakis czas ze smutkiem uswiadomisz sobie ze ci na nim zalezy a on łaskawie moze dac ci jedynie dobry seks. ale sama pozwalasz soba pogrywac. tobie sie tylko wydaje ze jest fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie testuje Ciebie
Czego ty tak naprawdę od niego oczekujesz? Przecież wasz układ to klasyczny wręcz FF, czyli bzykacie się bez zobowiązań. Kiedy ma ochotę się z Tobą umówić, to się umawia. Kiedy ma ochotę posmsować, to smsuje. On Ciebie nie kocha, i nie masz prawa do niego mieć o to pretencji. Jeśli Ci nie odpowiada taki układ, w którym on nie odpowiada na smsy, to go zakończ. Proste jak drut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia3232
ale niektórzy to potrafią tak pojechać . Nie wiem skad bierze sie takie wrogie nastawienie do ludzi. wiadomo kazdy ma prawo do swojego zdania w koncu to forum ale jakby nie mozna bylo spokojniej? ;/ Ja osobiscie rozumiem autorke i jej problem - dokladnie napisala spotykaja sie od roku i zawsze to on zabiegal o kontakt a ostatnio cos zmienilo jego zachowanie.Wiadomo ze zaczelo to dawac do myslenia. Nie uwazam zeby facet sie nia bawil itd glupie teorie Moze po prostu ma gorszy okres albo jest na etapie oddalania czasami kazdy potrzebuje pobyc sam pomyslec nad roznymi sprawmi itd Ech ale najlepiej napisac ma Cie w dupie itd :/ szkoda gadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×