CZY MOZNA PIC ALKOHOL W CIAZY ???

Witam, jestem w 6 mies i od poczatku nie pilam alkoholu, z malymi 2 wyjatkami gdy napilam sie troche wina. Moja kuzynka jest w 5 miesiacu i od poczatku nie zalowala sobie , za kazdym razem gdy gdzies wyhodzilysmy pila jedno lub dwa piwa, powiedziala ze mozna tylko kobiety panikuja i przesadzaja hmm moze i tak, czy ktoras z was pila piwo i wszytsko bylo ok z dzieckiem??

ciekawe czy ta twoja kolezanka bedzie taka mądra jak urodzi chore dziecko... Ja juz temu dziecku współczuje bo widze jaką ona bedzie matką skoro nie moze sobie odmówic alkoholu w ciazy.

kuzynka a nie kolezanka zle przeczytalam;)

:/ tez jej tak powiedzialam a ona ze ja przesadzam a to piwo co pije wcale nie jest takie mocne (4.1)

no co ty !! można tylko palić zioło i odkażać nochala

no ok jedno piwo, a picie regularne to roznica. Juz jedno piwo moze, aczkolwiek nie musi zaszkodzic.

poważnie ,bo myślałam że jakaś gówniara pyta czy może się schlać - pół lampki wina raz w mc do obiadu można

Nie wolno pić alkoholu w ciąży. Pół kieliszka wina może nie zaszkodzi, ale zastanów się, na kij Ci pół kieliszka? Płód bardzo długo pozbywa się alkoholu, 1 duże piwo wypite przez mamusię i dziecko jest cały dzień pijane. To nie jest mój wymysł, więc weź sobie do serca.

Nie ma bezpiecznej ilosci alkoholu do spozycia w ciazy. Sasiadka wypila przez cala ciaze tylko 1 piwo + z 4 razy lampke wina. Dziecko urodzilo sie z FAS.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Alkoholowy_zesp%C3%B3%C5%82_p%C5%82odowy niech kuzynka sobie poczyta moze cos dotrze do tego pustego łba

ja od początku ciąży mam mega ochotę na drinki :D ale jak już to zrobię dwa łyki wina czerwonego albo jeden łyk piwa. i to tak raz na 3 tygodnie. Ale codziennie zjadam 3 wisienki wyciągnięte z wiśniówki :P normalnie brakuje mi alko :P

Cale zycie masz do tego by sie napic alkoholu . Czy naprawde nie mozna wytrzymac tych 9 miesiecy dla zdrowia dziecka ??? Ja bylam 2 razy w ciazy i przez caly ich czas trwania nie napilam sie nawet pol lampki wina !

jest coś takiego, jak płodowy zespół alkoholowy (FAS albo taki niepełnoobjawowy FAE) - skutkujący upośledzeniem umysłowym, nadpobudliwością i innymi problemami; wiadomo, że jest powodowany przez alkohol; nie wiadomo, jakie ilości alkoholu powodują to zaburzenie, ani - jak często pite każda ilość wypitego alkoholu to zwiększanie prawdopodobieństwa narażenia dziecka na to zaburzenie nie wiadomo, jak duże jest prawdopodobieństwo, jak bardzo zależy od ilości czy częstotliwości picia alkoholu tyle, że akurat to zagrożenie dość łatwo wyeliminować - po prostu nie pić; z innymi problemami - np. zanieczyszczenie środowiska, infekcje, przeziębienia w ciąży, itd. - tak łatwo się nie poradzi - to warto chociaż to zagrożenie w postaci alkoholu wyeliminować

Ja jak zaszłam w ciąże to rzucało mnie od alkoholu, jak jeszcze nie wiedziałam, że zaciążyłam, była to może dwutygodniowa ciąża, to z mężem zrobiłam sobie drinka, po paru łykach odwiedziłam kibel, myślałam, że mam zły dzień, na następny dzień było to samo, wtedy się kapnęłam, że mogę być w ciąży, fakt, że okres się spóźniał, ale bolał mnie brzuch i piersi, więc myślałam, że to na okres, a miesiączki miałam nieregularne wtedy, bo leczyłam hiperprolaktynemie. Po dwóch miesiącach wypiłam na sylwestra z cztery łyki szampana, myślałam, ze umrę, cały nowy rok rzygałam, do końca ciązy nie tknęłam żadnego alkoholu, a moja kolezanka pod koniec ciąży miała ogromną chcicę na piwo, codziennie po pół piwa musiała wypić, dziecko zdrowe się urodziło. Uważam, że lepiej się wstrzymać nawet z małą ilością alkoholu,bez tego można żyć

Będąc w ciąży, gdy Ty coś jesz-je to Twoje dziecko, gdy pijesz-również wszystko dostaje... I zadaj sobie pytanie, czy noworodkowi dałabyś krople lub dwie piwa? Wina czy czego tam jeszcze chcesz? Pewnie nie. Nikt nie powiedział, że jak kobieta pije alkohol to dziecko BĘDZIE chore, tylko że jest dużo większe ryzyko. Uzależniona jesteś Ty albo ona, że 9 mcy nie wytrzymacie bez alkoholu?? w sumie to 8 nawet bo przecież w ciąży jesteśmy a nie wiemy na samym początku...

znam przypadek matki uzaleznionej od alkoholu. Nie byla to jakas menelka oczywiscie ale od uzalezniona od winka, drinkow codziennych ( nie jakies mega ilosci) czy nawet piwka bo grilla bez niego sobie nie wyobrazala. Cala ciaze strasznie ja ciagnelo do alkoholu.. Nie grillowala, nie chodzila na spotkania ze znajomymi bylo widac ze meczyla sie ze swoim stanem. Ale powiedziala jedno czym mi zaimponowala. Stalam sie matka od momentu w ktorym dowiedzialam sie ze jestem w ciazy. Jestem w tej chwili w pelni odpowiedzialna nie tylko za siebie ale rowniez za moje dziecko , ktore jest we mnie. I wiecie co ? Przez cala ciaze nie ruszyla nawet kropli alkoholu. Ciaza sie zakonczyla urodzila zdrowego synka pokarmila miesiac piersia i wrocila do swoich wczesniejszych zwyczajow. Czyli jednak sie da?

nieeeee po prostu była jak dla mnie normalną matką, bez alkoholu da się żyć. I alkoholik to nie tylko ten menel ze sklepu, są to również mężczyźni i kobiety, bogaci, bardzo ładnie i schuldnie ubrani, nie upijają się ale drink, potem 2... dziennie muszę być... Niektórzy nie zdają sobie sprawy z tego, że dziecko je będąc w brzuchu to co my... Pije tak samo... Taka ciekawostka Słyszałam o dziewczynie, która cole piła hektolitrami w ciąży, po porodzie lekarze jak zobaczyli łożysko to pytają się, czy jest pewna że nie piła alkoholu w ciąży, ona że nawet łyka nie wypiła (zgodnie z prawdą), podobno wzięli łożysko do ekspertyzy, bo wyglądało jak by piła alkohol a nie cole... Na szczęście usłyszałam to przed ciążą i już nie tknęłam :]

no coz jest dorosla, starsza od emnie o 8 lat i mowi mi ze to ja sie nie znam :p :p pozyjemy zobaczymy