Mój synek zbyt mało mówi

Witam. Mój synek ma 16 miesięcy. Jak skończył 9 miesięcy powiedział pierwszy raz "nie" ( to jego ulubione słowo ;P ) i zawsze kiwał główką , potem już z tygodnia na tydzień "mama", potem "baba" no i od miesiąca ładnie mówi "tata", a reszta to "błabłabziiidaabła" i takie różne . Jednak martwi mnie to, ze tylko tyle potrafi :( Teściowa mi od kilku dni truje, że jej koleżanki z pracy mają wnuczki, które już potrafią mówić prawie całe zdania albo więcej słów. Dużo mówię do swojego dziecka. Smoczka ma tylko do snu, w ciągu dnia go chowam, choć i tak synek się go czasami domaga, ale ja jednak mu nie ulegam. Nie wiem co mam robić, co jeszcze mogę zrobić, aby mu pomóc.

j.w.

przede wszystki wyluzuj, dzieci rozwijaja sie roznie. jedne szybciej chodza, inne szybciej mowia. Twoj synek nie ma jeszcze nawet 2 lat. Moj tez mowil do 2 lat pojedyncze slowa a potem nagle tak sie rozgadal, ze buzia mi sie teraz nie zmyka. Nie przejmuj sie tesciowa i jej gadaniem. Duzo z dzieckiem rozmawiaj, czytaj mu a lada dzien jeszcze z radoscia bedziesz wspominala to, ze synek malo mowil:-)))

rodzina wkurzała że moje dziecko nie mówi. Babka walila tekstami pt pewnie się znęcasz nad nia i krzyczysz i dlatego nie mówi, zobaczysz w szpitalu psychiatrycznym wyląduje bo pewnie jest niedorozwinięta. Myślałam ze zagryzę ta głupią staruchę. Teraz ma dwa lata i układa proste zdania mama daj pić i coś w tym rodzaju, ale tez większość mówi po swojemu. Ma czas. Dużo jej czytam, dużo z nią rozmawiam, pokazuje różne rzeczy. Rozwija się w swoim tempie i tego nie przyspieszę, a moim zdaniem rozwija się dobrze. To ze jedne dzieci mówią w 12 miesiącu a inne w 30 nie znaczy ze któreś z nich jest gorsze. Tak samo jest z chodzenie, staniem, siadaniem i kazda inną rzecza.

Każde dziecko rozwija się w innym czasie. dzieci zazwyczaj zaczynają mówić koło 2-2,5 r.ż. więc nie panikuj

mój synek mając 16 miesięcy nie mówił nic poza tata, zresztą do 20 miesiąca tak było, a teraz ma 27 miesięcy i gada jak najęty - 16 miesięczne dziecko nie musi mówic, zwłaszcza jeśli to chłopiec :) nic się nie martw i przede wszystkim absolutnie nie porównuj z innymi dziećmi :)

Moja 18 miesieczna cora mówi niewiele więcej ;) Ja z nią ćwiczę tak, że mówię jej podwójne sylaby, np baba, dada, mama, tata, kaka, bubu, dudu, tutu, bibi, didi, bobo, dodo, itd, mam nadzieję że wiesz o co chodzi i córka powtarza po mnie albo stara się powtarzać. I powiem szczerze że odkąd tak gadamy to więcej mówi i kombinuje ze słowami

nic się nie martw, moja córka do 2 lat nie chciała nawet mówić mama, zaczęła się rozkręcać około 3 roku życia, oczywiście komentarze otoczenia były dlaczego ona jeszcze nie mówi, teraz ma 4 lata mówi wszystko śpiewa piosenki i nie ma problemu, zaczęła dużo mówić po 3 roku życia a potem bardzo szybko w ciągu kilku miesięcy się rozkręciała, nic się nie martw małay jeszcze ma czas

ja tez sie matwilam, moj maly nie przejawial jakiejkolwiek checi do mowienia, a zaczal mowic pelnimi zdaniami jak skonczyl 4 lata, teraz nawija jak katarynka.... nie potrzebnie sie zamartwialam, mowilam non stop do niego ale to i tak nic nie dalo. Moze kwestia genow? ja zaczelam mowic bardzo, bardzo pozno bo jak skonczylam 5 lat, ale pamietam jak przez mgle ze bardziej robilam to z zlosliwosci bo fajnie kolo mnie skakali wszyscy ;)

Poczekaj jeszcze,daj dziecku trochę czasu:) Koleżanki córka też nie wiele mówiła,prawie nic. Lekarz zalecił przedszkole, jej córka jak tylko skończyła 3 lata poszła+zajęcia pedagogiczne. I było to dużym plusem, bo była/jest duża poprawa.

Dziekuje wszystkim za słowa otuchy :) Bo już teściowa chciała zapisać malego do lekarza bo ponoc to nie normalne ze dziecko w takim wieku nic nie mowi. Mąz i ja mamy takie samo zdanie ze w końcu zacznie mówić, ze musimy mu dać czas. Po prostu się martwiłam, bo to moje pierwsze dziecko i ja jeszcze cały czas się uczę :) Ale teściowa uparta, swojego zdania nie ma tylko słucha innych.

to samo bacia mojego malego- jego kuzynka w wieku 3 lat skladala juz literki, nie mowiac jak pieknie mowila, wiec ona stwierdzila ze maly jest najwidoczniej jakis zaburzony. Ale zaczal mowic pozniej bo tak sie rozwijal i zadej specjalista nic by tu nie zrobil

Podejrzewam ze teściowa ci tak mówi bo jej kolezanki sie chwała innymi dziećmi, wiesz jak to jest a Moj mówi to a Moj tamto, zwykle przechwalanki, a twoja tez by sie chciała pochwalić ale nie ma czym. Nie przejmuj sie Moj syn zaczął cokolwiek mówić po skończeniu 3 lat. Ale to dziecko 2 jezyczne.

Mam 2 dzieci. Pierwsza corke- ktore w wieku 1,5 roku znala na pamiec kaczke dziwaczke (mowie serio)- teraz ma 3,5 roku -kaczke dziwaczke juz zapomniala, rozwija sie przecietnie. Mam tez syna 1,5 roku- mowi mama tata nenene :)

dobrze ci dziewczyny mówia daj mu czas moja siostra nie mówiła do 3 roku zycia bo jej się nie chciało każdy ją rozumiał była całkiem samodzielna więc nie musiała się przemęczać moja mysz mówiła proste zdania mając 18 mies a Lal teraz ma 14 miesięcy i mówi tylko ,,tata" i ,,to" i ,,kot" a zdania nie skleci też czekam :)

nie przejmuj sie, synek ma jeszcze duuuuużo czasu :) A babcia lubi gadać, pewnie koleżanki się przechwalają, co to ich wnuki nie robią, za kilka miesięcy Wam powie, że tamte czytają, albo jeżdżą na rowerze ;)

No ja się domyślałam że to o to chodzi i jest pewnie zła. Pewnie za niedługo będzie mnie obwiniała o to że synek mało mówi. :D Ale w ogóle nie będę się tym przejmować, bo to moje dziecko i to moja sprawa. Jak chce kimś dyrygować, to niech sama sobie stworzy jeszcze jedno dziecko i niech go uczy po swojemu :D Ja przynajmniej umiem dopilnować dziecka, a ona gdy jej syn (mój obecny mąż) miał 4 lata , poszła spać a syn znalazł tabletki pod łóżkiem i je zjadł i o mało co nie umarł i teraz jak jej ktoś o tym przypomni to się mści i obraża. Denerwują mnie takie osoby, które dyrygują i na siłe próbują coś komuś wciskać i wytykać błędy palcami, a same za uszami wiele mają.

daj spokój, ma dopiero rok i 4 miesiące teściowa niech spada na szczaw dzieci mają 3 lat na naukę mowy, Twój Synek jest dopiero na półmetku jak skończy 3 latka to będziesz się martwić mój chrześniak zaczął nawijać tuż przed 3 urodzinami i zrobiła się z niego taka gaduła, że nie da się go przegadać używa takich sformułowań, że wszyscy się dziwią, skąd je wytrzasnął i non stop coś opowiada, nawet jak się obudzi w nocy to wpada w słowotok

ja mam synka który mam 2,2 miesiące tez mało mówi no troche wiecej niz twój ale też nie rewelacja i ja sie tym w cale nie przejmuje,przyjdzie czas pujdzie we wrzesniu do przeczkola i się rozgada:)