Arytmia; leczenie arytmii w ciąży; arytmia, która pojawiłą się w ciąży

Witam, szukam kobiet w podobnej sytuacji, czyli takich, u których arytmia została wykryta w ciąży, ew. powstała w ciąży na tle nerwowym. Czy brałyście jakieś leki, jaki miały one wpływ na dziecko? Ja jestem obecnie w 27 tc. od ok miesiąca odczuwam kołatania serca. z Tego powodu lekarz zlecił UKG serce, holter 24h. Wykryto u mnie arytmię komorową. Miałam iść do szpitala, ale po serii badań mnie nie przyjęli, gdyż nie kwalifikowałam się do hospitalizacji. UKG raczej ok, dodatkowych ok 8 tyś skurczy o podobnym obrazie EKG. Enzymy serca ok, nawet poniżej normy, czyli jeszcze lepiej (brak wad). Gazometria ok. wypisano mnie z izby z lekiem Medocard, ale nie mogę sie przełamać, zeby go brać, bo zwalnia pracę serca płodu :((( a w obecnym moim stanie psychicznym, to chyba bym musiała codziennie ze strachu jezdzic na KTG :((( Jakie są Wasze doświadczenia? Proszę o wsparcie :)

Dodam jeszcze, że hormony tarczycy mam w normie, Mg blisko dolnej granicy (przyjmuję Magnezin 500), Potas w normie. To moja druga ciąża, w pierwszej było wszystko OK, nie miałam podobnych problemów.

u mnie czestoskurcz serca wystapil w 20 tyg.ciazy do tego mialam bloki itp....Z tego co wiem to bezpiecznym lekiem w ciazy na czestoskurcz jest isoptin tylko ze na mnie kompletnie nie dzialal.Brałam sotalol gdyz tylko on mi pomagał ,ale lekarz zalecil mi jego branie tylko wtedy gdy wystapil czestoskurcz -mialam takie okresy ze bylo dobrze przez tydz.brałam tabletke i znow byl spokoj kilka dni i znow tabletka i tak w kolo .Im blizej porodu tym czesciej wystepował ,ale najwazniejsze syn urodzil sie zdrowy ,a mi po porodzie czestoskurcz ustał .Chociaz gdy mialam robiony holter to na dobe zdarzaja sie pobudzenie jednak lekarz twierdzi ze to jest do obserwacji a nie do leczenia.Wiem ,ze łatwo sie mowi ,ale zachowaj spokoj i zaufaj lekarzom -bedzie dobrze.Powodzenia

a z ciekawosci zapytam -jaka masz wage ?bo ja w momencie wystapienia czestoskurczu mialam ok 20 kg w zapasie i nie wiem czy to przez to sie nie zaczelo -wiadomo dziecko coraz wieksze ,serce ma wieksze obciazenie i jak jeszcze sa dodatkowe kg.Ale to juz tylko taka moja opinia....

Hej, dzięki za odpowiedź. Póki co jestem ok. 8kg do przodu, więc chyba nie tak źle. Za pierwszym razem było zdecydowanie gorzej pod tym względem, jednak nic się nie działo. Wydaje mi się, ze te nie problemy z sercem to efekt długotrwałego stresu... Cały zeszły rok ti stres w pracy , później problemy na początku ciąży...

Mąż musi kontrolować ciśnienie od dawna więc aparaty to testowaliśmy już różne. Teraz używany Sanity Simple. Działa wydajnie, szybko, jest bardzo łatwy w samym podłączeniu i obsłudze. Na tle wcześniejszych co mieliśmy to na pewno mogę powiedzieć że nie męczy ręki przy pompowaniu nie ma takiego mocnego ucisku.