Jak radzicie sobie z organizacja dnia z dziecmi?

Jak sie organizujecie w domu? Wszystko ogarniacie? Mam szczegolnie na mysli mamy malych dzieci. Jak wyglada typowy dzien?

Up up up

Ale chodzi o organizację dnia dziecku czy sobie w kontekście prac domowych?

Swojego i dzieci. Jak radzicie sobie z praca domowa i opika nad dziecmi.

Ja sobie właśnie nie radzę heh :o Częściowo wiem że to z lenistwa, ale i też częściowo dlatego że jestem w 8mc i wszystko mnie męczy. Nie mogę za długo stać bo mi słabo, nie mogę za dużo siedzieć bo mnie plecy bolą, nie mogę się za dużo schylać bo czuję kłucie w podbrzuszu, no i można by tak wymieniać bez końca :D W tej chwili mam w pokojach sajgon, jedynie kuchnia jest do zniesienia. Co prawda to bałagan dwudniowy i mąż powiedział że jutro pomoże mi go ogarnąć, ale mam ambitny plan żeby samej to dziś (czyt. niebawem) zrobić. Jeśli chodzi o organizację to rano myję gary z poprzedniego wieczoru (czasem też mąż pozmywa), bo wieczorami nie mam już na to siły. Potem śniadanie, odpoczynek i zabieram się do robienia obiadu (zupa i drugie, ale zupa na 2 dni). Potem znowu odpoczynek i później ogarniam pobieżnie bałagan który córka zdążyła zrobić od rana, potem wstawiam pranie i takie tam prace domowe robię - oczywiście o ile mam siłę. Potem obiad, zabawa z córką, czytanie książeczek, później córka sobie robi co chce bo ja nie mam już siły i muszę posiedzieć na necie i odpocząć psychicznie :D Wieczorem staram się co nieco ogarnąć, czasem wszystko sprzątam i odkładam na miejsce a czasem tylko odgruzowuję żeby można było przejść ;) Wieczorem też szykuję produkty na następny dzień (wyciągam mięso i ryby z zamrażalnika, moczę fasolę i grzyby itp.).

A jeszcze jeśli chodzi o łączenie opieki nad dzieckiem i wykonywaniem innych czynności, to córka podaje mi pranie do rozwieszenia, czasem bawi się w ścieranie kurzy itp. Jak kroję i obieram warzywa to zawsze siada ze mną w kuchni i podjada albo mieszka składniki w dużej misie. A jak siedzę przy komputerze to czasem zakłada mi na stopę pacynkę i ja mam wolne ręce, żeby coś pisać a nogą macham i się z nią "bawię". Albo jak mnie plecy bolą i leżę na łóżku to bawimy się w turlanie do siebie piłki, albo wtedy jej czytam książeczki.

* miesza składniki