Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

No niestety Monteblack... pogoda u nas po kiju :/ Mnie na szczęscie głowa (jeszcze) nie boli ale powodów do radosci tez za wiele nie mam. Zaczynam dzis 16 tc. I co? I du.pa! Nadal mam mdłosci i nudności i ból pleców. Ja wiem że niektóre z Was irytuje to że pisze o tych wymiotach ale co mam napisać skoro tak właśnie jest. A z drugiej strony... ostatnio odkopałam stary topik w ktorym sie udzielałam jak byłam poprzednio w ciąży. I tak czytałam i przypominałam sobie wszystko. Gdyby nie ten topik połowy bym nie pamietala. fajnie tak poczytac jak to było :) Co prawda po moich doświadczeniach w obu ciążach nie planuje juz wiecej dzieci ale kto wie ;) Mimifi ja mam taka inną wysypkę. Wygląda jak słaba słabiutka "malinka" (no chyba każdy kojarzy z lat młodości ;)), takie plamki w różnych częściach ciała. Pierwszy raz miałam w pierwszej ciązy. Trwała całą ciąże i jaeszcze kilka mcy po. Potem sie pojawila wiosną 2010 i poszlam do dermatologa który stwierdził że to od nowalijek. Z ciezkim sercem ograniczyłam (kocham warzywa, sałatki) ale nie ustapiło. Zaczęłam znów jeść surowe warzywka a wysypka jak była tak była. czyms tam smarowalam, pilam wapno i nic. Zeszła sama po może roku (nie swdziałą i nie była strasznie widoczna... nie przeszkadzala mi). I teraz w ciaży znalazłam juz kilka plamek na ciele. Nie wiem co to moze byc. Bardziej mnie martwią krosty na szyi i twarzy które nie znikaja od poczatku ciąży. Cera- koszmar. Czy ktoras z Was zaobserwowala ślinotok? Ja już kilkakrotnie pisalam o tym że nie mogę połykac sliny. Jest to na tyle dokuczliwe że zaczęłam przekopywac Internet w poszukiwaniach ratunku. I troche znalazłam a najgorsze jest to że ponoc nie ma lekarstwai wiekszośc forumowiczek pisala ze trwalo to do koca. Chodze jak nienormalna z kubeczkiem po domu i co minute musze wypluwac bo tej sliny jest tak duzo ze gdybym miala ją połknąć to paw murowany. Guma do żucia sprawa ze moge przełykac ale po godzinie żucia gumy te wymiotuję. I weź tu człowieku funkcjonuj normalnie! Oby do grudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety Monteblack... pogoda u nas po kiju :/ Mnie na szczęscie głowa (jeszcze) nie boli ale powodów do radosci tez za wiele nie mam. Zaczynam dzis 16 tc. I co? I du.pa! Nadal mam mdłosci i nudności i ból pleców. Ja wiem że niektóre z Was irytuje to że pisze o tych wymiotach ale co mam napisać skoro tak właśnie jest. A z drugiej strony... ostatnio odkopałam stary topik w ktorym sie udzielałam jak byłam poprzednio w ciąży. I tak czytałam i przypominałam sobie wszystko. Gdyby nie ten topik połowy bym nie pamietala. fajnie tak poczytac jak to było :) Co prawda po moich doświadczeniach w obu ciążach nie planuje juz wiecej dzieci ale kto wie ;) Mimifi ja mam taka inną wysypkę. Wygląda jak słaba słabiutka "malinka" (no chyba każdy kojarzy z lat młodości ;)), takie plamki w różnych częściach ciała. Pierwszy raz miałam w pierwszej ciązy. Trwała całą ciąże i jaeszcze kilka mcy po. Potem sie pojawila wiosną 2010 i poszlam do dermatologa który stwierdził że to od nowalijek. Z ciezkim sercem ograniczyłam (kocham warzywa, sałatki) ale nie ustapiło. Zaczęłam znów jeść surowe warzywka a wysypka jak była tak była. czyms tam smarowalam, pilam wapno i nic. Zeszła sama po może roku (nie swdziałą i nie była strasznie widoczna... nie przeszkadzala mi). I teraz w ciaży znalazłam juz kilka plamek na ciele. Nie wiem co to moze byc. Bardziej mnie martwią krosty na szyi i twarzy które nie znikaja od poczatku ciąży. Cera- koszmar. Czy ktoras z Was zaobserwowala ślinotok? Ja już kilkakrotnie pisalam o tym że nie mogę połykac sliny. Jest to na tyle dokuczliwe że zaczęłam przekopywac Internet w poszukiwaniach ratunku. I troche znalazłam a najgorsze jest to że ponoc nie ma lekarstwai wiekszośc forumowiczek pisala ze trwalo to do koca. Chodze jak nienormalna z kubeczkiem po domu i co minute musze wypluwac bo tej sliny jest tak duzo ze gdybym miala ją połknąć to paw murowany. Guma do żucia sprawa ze moge przełykac ale po godzinie żucia gumy te wymiotuję. I weź tu człowieku funkcjonuj normalnie! Oby do grudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Bóle głowy też nie są mi obce, u mnie to jest tak, ze jak zacznie boleć to bite 3 dni, a potem kilka dni spokoju i znów 3-4 dni pod rząd. Ja już pisałam, że wydaje mi się że czuję ruchy, ale nadal nie jestem pewna czy to już to...czy sobie po prostu nie wkręcam... Ja mam jutro wizytę i się denerwuje...czy wy też macie takie schizy przed wizytą, że jest coś nie tak? Bo ja strasznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgosiu ja juz czuję ruchy. Od ponad tygodnia. Ponoc w drugiej ciazy szybciej sawyczuwalne. nie sa to kopniaki ale taki muśniecia. Moze dzidzius prostuje nózki, raczki... nie wiem. Ale na 100% to ruchy dzidzi a nie ruchy jelit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam posta i go nie widzę, wrrr Co wejdę na forum i chce coś napisać to stale mam błąd,....dlatego rzadko wchodzę ostatnio...póki nie naprawią kafe (a nie zapowiada się) to marnie to widzę.... Ja ze śliną nie mam problemu, ale może dlatego, ze nie wymiotowałam w ogóle, a mdłości tylko troszkę na początku:) U mnie dziś 14tc3d...czyli 15 tydzień w toku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elizabet1204 ja tez mam takie wkręcanie sobie ze cos jest nie tak, ze serducho nie bije ze się nie rusza.. daj spokoj :D i chodze przezywam caly dzien. provitaminko ale u mnie to raczej jeszcze nie możliwe bo : 1sza ciaza i w dodatku 13t1d czyli na moje rozumowanie 14 :D a jednak cos czuje. zastanawiam się gdzie dzidzia jest umiejscowiona. tam gdzie jajniki i wogole? no bo chyba nie pod pępkiem wiec to co czuje te laskotanie i lekkie ciagniecie to chyba nie dzidzia. wiem wiem głupie pytanie ale nie umiem inaczej zapytać tak żeby wyjasnic o co mi chodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na szczęście wysypek nie mam chociaż jak każdego lata wyskakują mi plamki które się nie opalają. chodziłam z tym do dermatologa to mi powiedział ze to lupiez fryzjerski czyli np. niesterylne narzędzia zla higiena pracy w salonie i zostaje na zawsze i czasem daje o sobie znac. tak mnie załatwili :D leczyłam leczyłam i zniklo a teraz co?! znowu mi to wylazło ;/ a ślinotoku na szczęście tez nie mam bo chyba by mnie jakas nerwica trafila. wspolczuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malgosia - ja zaczelam 15 tc i tez mam duzy brzuch ale to juz od paru tygodni - u mnie tez 3 ciaza wiec cos jest na rzeczy :) jak zakladam leginsy i sweterek to szczegolnie widac Co do ruchow u mnie 3 ciaza ale narazie nic....albo moze postaram sie wsluchac to moze.... Jesli chodzi o wizyty - ostatnio mialam schize bo sie bzdur naczytalam ale potem bylam przejeta czyms innym i zapomnialam i jak lekarz ledwo usg to od razu ze bobo i juz luz :) Prowitamina - nie przejmuj sie gadaj o zyganiu ile wlezie mi to nie przeszkadza obys do konca ciazy nie gadala - zeby Ci przeszlo,.... ja tez zygam i to coaraz gorzej a nie lepiej...ostatnio gin "nooo 13 tc to juz nie ma mdlosci dobre samopoczucie" heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to czuję, hmm jak bulgotanie, tak jak by się wody płodowe ruszały...też nie wiem jak to opisać... Jak ostatnio miałam usg, to zwróciłam uwagę, że lekarz, tą głowicę przykłada u mnie po lewej stronie w dole brzucha, więc pewnie tam jest dziecię u mnie umiejscowione... Uciekam do obowiązków:) Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze nie schizuje ale zawsze jakiaś tam obawa małą jest. Bądź spokojna. Ja teraz jak już czuję ruchy to luzik. Wiem że maluch ma sie dobrze. A z piatkowej wizyty to i tak nie wyniose zbyt wiele bo nie mam USG. Co najwyzej sprawdzi tetno dziecka detektorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kroptuska- no ja się muszę dobrze wsłuchać w swoje ciało, jak spokojnie leże na boku, żeby coś poczuć....ale i tak pewności nie mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po wizycie cały stres ze mnie dopiero schodzi, przez 3 tygodnie po wizycie jest ok...a potem to już za dużo myślę... I już naprawdę uciekam, hihi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moją ciąże zauważyli już w 8 tygodniu:-) Na wymioty polecam jeść mało, a często, nie wolno dopuszczać do uczucia głodu. Mi to pomagało. Po 12 tygodniu na szczęście mdłości minęły. Co do tych ruchów Maleństwa, to też wydaje mi się,że coś tam się czuję, ale lekarz twierdzi,że 7 centymetrowe dziecko jest za małe żeby odczuwać jego ruchy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malgosiaa, ja też czuję to ciągnięcie wieczorem. Czasami boje się wyprostować na łóżku, bo czuję opór, jakbym coś tam miała za krótkie. Czuję to też jak kicham. Ma pytanie do doświadczonych dziewczyn, czy to prawda, że w ciąży nie można na długo podnosić rąk? Podobno wtedy dziecko jakoś się cofa i może owinąć się pępowiną. Czy to prawda? Ja ciągle śpię z rękoma za głową, ciągnie mnie wtedy ten brzuch i zastanawiam się, czy to jest niezdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarne oczy - slyszalam o tym przesadzie ze nie powinno sie wieszac firanek etc bo sie dziecko okreca bo ma wiecej miejsca ale ile to prawdy nie wiem .... za to wiem ze zaleca sie przynajmniej potem spanie nie na brzuchu ani na plecach tylko na boku bo na plecach dziecko sie gorzej dotlenia, jest jakis ucisk macicy czy co ale to chyba jak jest wieksze... Gosia - u mnie w 9tc dopiero potwiedzili od 5 tc nie bylo wiadomo co jest grane.... A to ciagniecie czy cos to ja jak zrobie g***towny ruch czy cos to w pachwinach boli czy jak kichne wszystko sie rozciaga macica uciska u mnie gin mowil ze sa zrosty po 2 cesarkach wiec tez dodatkowo sie wszystko tam napiera ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarne_Oczy100 no wlasnie o takie cos mi chodzi. albo gdy leze wyprostowana i zaczynam się smiac to musze podkurczyć nogi bo mi się tam cos napina. takie dosyć dziwne uczucie. ciekawe co to ;) ja pierwszy raz poszlam do lekarza to byl 5t4d :D i był tylko pęcherzyk ;) a w 8tc już widziałam lapki i nozki :D tzn takie male kulki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te napinania i pobolewania, to po prostu rozciągające się więzadła macicy. Jak macica rośnie wraz z dzieckiem, to ma prawo pobolewać. Dobrze jest dodatkowo brać magnez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taki zwykly w tabletkach? i co to daje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi na mdlosci pomagala wypita rano szklanka coli a pozniej regularne ale male posilki. Teraz jest juz lepiej aczkolwiek czasami mnie jeszcze napina na wymioty. Glowa nie bolala az do dzisiaj bo dzisiaj lekko cmi. Zawsze mialam bardzo silne migrenowe bole wiec mam nadzieje ze w ciazy ich nie bedzie bo mi na te bole tylko ketonal pomagal a to bardzo silne tabletki. A co do ruchow ja nie czuje nic. Czasami jak kaszlne albo kichne to mam takie ciagniecia jak tu nie ktore z Was opisaly ale ruchow nie czuje. Brzuch tez narazie mi w ogloe nie urosl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Monteblack ja tez świruje przed czwartkową wizytą-ostatnią mialam 17maja...ale musi być dobrze!!!!! N wysypke przepisał mi Oxycort a w ulotce pisze nie stosować w ciąży....stwierdził że nie zaszkodzi bo mam jej mało i na nie wielkiej części tylko pryskam...ale nie wiem czy użyć...boję się troszkę....co myślicie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimifi- nie doradzę Ci czy używać ten oxycort...nie mam pojęcia... Ja też się boję brać czegokolwiek, żeby nie zaszkodzić, nawet zwykły Apap, na ból głowy, stosuję bardzo sporadycznie, jak już ból jest nie do zniesienia...a tak to się męczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Można stosować dietę bogatą w magnez lub brać tabletki z magnezem. Jak ma się skurcze łydek, tzn że jest niedobór mg. A macica to też mięsień, który pięknie się rozciąga podczas ciąży:-) Mnie też dość często boli głowa- pomaga picie duuuużej ilości wody i zielona herbata. Są też do nabycia w sklepach zielarskich specjalne zioła na migrenę i bóle głowy. Regularnie pite, też przynoszą efekty:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do magnezu mi mowil ze musi ciagnac i by nie lykac ale kazdy lekarz inny...natomiast co do apapu ja mecze sie codziennie jak to mowi Elizabet i tez narazie nie biore.... mnie za to martwi dzidzia pod koniec 13 tc miala 65mm a tu pisze ze w 14tc dzieci 80-90 i troche mnie to zmartwilo :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kroptuska- a może Twoje dziecię jest mniejsze,...bo po prostu jest w rzeczywistości młodsze? Zobacz jak długo nic u Ciebie nie było widać na USG...to tak jakby owulacja była jednak później i dziecko jest młodsze niż wychodzi z tygodni ciąży od OM....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kroptuska- a może Twoje dziecię jest mniejsze,...bo po prostu jest w rzeczywistości młodsze? Zobacz jak długo nic u Ciebie nie było widać na USG...to tak jakby owulacja była jednak później i dziecko jest młodsze niż wychodzi z tygodni ciąży od OM....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kroptuska moje dziecię w 12 tyg mierzyło 47 mm i lekarz nic nie mówił że jest małe, co do apapu to można brać w ciąży mi lekarz mówił że nie szkodzi można na silniejsze bóle brać też pyralgine ja w pierwszej ciąży brałam na bóle głowy bo miałam tak silne że żadne inne mi nie pomagały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×