Grudzień 2013

Witam mamy. Moja 1 ciaza wiec troche poczytalam o r****ch dziecka,o liczeniu.10 ruchów to powinno byc w czasie oktywnosci dziecka. np wieczorem , po posilku...itp. Powinno byc minimum 10 ruchów w ciagu 1-1.5 godziny. Ja narazie nie licze bo synek jest bardzo aktywny .w ciagu 1.5 godz czasem pewnie wykona ze 30 kopniakow jak nie wiecej :).

Hej dziewczynki ;) ja sama z siebie zaczęłam brać witaminy. Biorę już drugi rok - tylko teraz przerzuciłam się na te dla kobiet w ciąży. Dzięki temu w zeszłym sezonie przeziębieniowo-grypowym tylko raz miałam lżejszą infekcję. Z reguły jak zaczynałam chorować w październiku- to kończyłam w kwietniu. Co rusz było zapalenie gardła, krtani, oskrzeli - 2 lata temu dorobiłam się nawet zapalenia płuc. Witaminy dla kobiet w ciąży biorę, bo wolę by dziecię czerpało z nich, owoców i warzyw - niż z mojego organizmu ;) x Co do liczenia ruchów w ciąży - czytałam, że należy zacząć je liczyć mw. od - 24-26 tc w przypadku ciąży wysokiego ryzyka - 28 tc w ciąży prawidłowej. Tu jest fajny artykuł na ten temat --> http://www.babykick.pl/b/liczenie-kopniec/0

:)Witajcie:) Gocha no nie ma co zazdrościć...sama sie zastanawiam jak damy sobie radę z dwójeczką...pociesza mnie to że jak będą większe to we dwójkę zawsze sie razem zabawią...byle były zdrowe a reszta sie potoczy:) Co do ruchów to czuje często,przeważnie raz jedno potem drugie,ale są delikatne jak na razie-u mnie 23+1tc.... Wydaje mi się że odżywiam się zdrowo ale mimo to muszę brać witaminki i żelazo,no ale dwoje potrzebuje... Z jedzeniem,z wymiotami ze zgagą nie miałam i nie mam w ogóle problemu...jem jak zaczynam być głodna ale troszke,bo jak mocno zgłodnieje to mogłabym zjeść ,,konia z kopytami'' a później fatalnie się czuję.... A co do zakupów to wszystko przede mną...na razie podostawałam troche ubranek...sama nie wiem za co się zabrać...a juz najwyższa pora:) Miłego dnia!!! ;)

Ułaaaa...No to u mnie z r****mi bylby problem...Ja tez mam lozysko na przedniej scianie,w dodatku zaczelam ciaze z dobra nadwaga i ruchy czuje slabo...Nie wiem nawet czy byłoby co liczyc.Zmieniajac pozycje bardziej czuje jak mi się cus tam przelewa pod pępkiem,ale kopniakami bym tego nie nazwala. Co do witamin nie biore.Kupilam Prenatal,ale było mi po nich tak niedobrze ze odstawiłam (na początku wydawalo mi się niedorzeczne,zeby odczuwać nudności po witaminach a jednak...).Jem dużo warzyw,troche owocow i wyniki do tej pory miałam ekstra,wiec się nie katuje witaminami. U mnie 4 dzień antybiotyki i sporej poprawu nie widze.Wieczory i noce spędzam na kaszlaniu...Malego czuje w przełyku tak mi szarpie cale srodki...

..czyli kazda z nas czuje tak na prawde inaczej. Ja chyba wlasnie przez ta poduszke z lozyska i troche tluszczyku tez czuje slabo. Tez czytalam duzo w necie o tym liczeniu, no i nie zgadza sie tylko to, ze tak wczesnie mi kazala. Ale moze taka dokladniejsza polozna sie trafila. Bede sie wsluchiwac czy tak czy siak. Ale tez dzidzia ma dni lepsze i gorsze..A jesli chodzi o witaminy to ja biore odkad skonczylam 3 mc bo tez wlasnie slyszalam ze moga pogarszac mdlosci itp wiec wolalam nie ryzykowac. Z reszta moja lekarka powiedziala, ze jak dlugo sie dobrze odzywiamy to nie trzeba sie 'faszerowac', ale oczywiscie 'tak na wszelki wypadek' biore...choc szczerze mowiac, zdarza mi sie zapomniec :P

limka...ja dokładnie jak ty, mięso na obiad katorga, a wędline na kanapce zjem chętnie. W środę robię glukoze, krew i mocz to zobaczymy co tam sie dzieje. Wizyte teraz mam 9 wrzesnia. A co do liczenia ruchów, to pierwsze słysze takie coś, w pierwszej ciąży nikt mi nie kazał tego robić. Tylko Braxtony miałam liczyć, do 10 norma.

hej Dziewczynki jestem tu nowiuśka i nie dałam rady jeszcze przeczytać forum od początku, ale obiecuję się wczytać :) ja też mam termin na grudzień 2013 a dokładnie na 25 grudnia także święta będą wyjątkowe :) to już nasza druga dzidzia, mam już córeczkę 3 letnią i na razie jestem lekko przerażona jak ogarnę taką dwójeczkę... pozdrawiam i czytam

Witam poniedziałkowo ;) na początku muszę się Wam pochwalić - już 2 dni nie męczy mnie zgaga ;) Rennie, woda Muszynianka, 30 min w pozycji siedzącej po posiłku, rozgazowana cola. I skutkuje! Yupi ;) x Ewcia - ja jak pracowałam starałam się mimo wszystko jadać regularnie. Nawet mi się udawało. Sniadanie w domu, później drugie śniadanie w pracy, obiad zawsze ok 16:30 i kolacja ok 20:00. Więc jak widzisz - obecnie jem praktycznie tak samo ;) Warto uregulować posiłki - bo to zdrowe i się nie tyje ;) x deli - mi podobnie obiady ciężej wchodzą. Obecnie remont dwóch kuchni na raz - więc obiadki nie są takie jakby się chciało. Co rusz coś mi w gardle staje ;P Ale nie mogę narzekać - teście się starają bym codziennie obiad miała. x limka - ja jeszcze nie liczę, bo za wcześnie. U mnie tak samo jak u Ciebie i monteblack - łożysko na przedniej ścianie i trochę tłuszczyku ;) Tak na serio dopiero 1,5 tyg czuję ruchy - w dodatku takie delikatne, ale wiem że to one ;) zauważyłam już pewną regularność. Rano i wieczorem czuję je najlepiej. I czasem po obiadku ;) To takie słodkie, że szok. x mooniaaaaaa - witaj na forum. Rozgość się i zapraszam Cię do wpisania się w tabelkę. Znajdziesz ją parę stron do tyłu.

Jeszcze jedno... takie mnie myśli refleksyjno-filozoficzne nachodzą ostatnio. No bo to takie niesamowite jest, że z czegoś, czego nawet nie widać (czyt.z komórek) zrobiło się coś co ma teraz jakąś realną wagę i wzrost - coś co żyje i się rusza w nas w środku. Coś co sprawia (przynajmniej w moim przypadku), że zaczynam myśleć o życiu zupełnie inaczej! Coś- a w zasadzie mały ktoś - mały człowiek! Przecież to szok - jak tak sobie pomyśleć, że w brzuchu rośnie mały człowiek - ktoś kto kiedyś będzie przeżywał to co my, będzie czuł, kochał, cieszył się ale i płakał, czasem cierpiał. Ktoś kim jak nami będą targały emocje, uczucia - często sprzeczne. Ktoś kto kiedyś sam będzie w takiej sytuacji jak my i nasi Panowie teraz - będzie sam oczekiwał na cud narodzin i dziwił się jakie to wszystko jest niesamowite.

Jest piękny filmik w internecie..."14 minut,od zapoldnienia do narodzin" czy jakos tak i odkad go obejrzałam mam podobne odczucia atomooffko:)

monti - też go oglądałam - a do tego ta cudownie dobrana muzyka. To w taki fajny nastrój wprowadza ;)

Ojjjj musze zmienić stopke:P25 tdz dziś się zaczal:)

Atomooffka mam dokładnie takie same refleksje, a czasami jest mi az trudno uwierzyc że to sie dzieje naprawdę, wtedy mój mały przypomina mi szybciutko o swoim istnieniu. Dziewczyny puszczacie maluchom muzykę? Mój kopię tam gdzie przyloze słuchawkę. A co do liczenia ruchów to różnie piszą od 25, 28. Ja narazie nie liczę bo intuicyjnie czuje że spokojnie dochodzimy do 10. Jednego tylko w tym liczeniu nie rozumiem. W jednym miejscu czytam że ma być okolo 10 ruchów na 12 godzin a gdzie indziej, że na godzinę. Jest ktoś mądrzejszy w tym temacie?

Co do filmów polecam: W łonie matki - wieloraczki, w łonie matki- walka o życie, życie przed życiem, resztę napisze później bo nie pamiętam tytułów. Naprawde piękne filmy.

:)dziękuje za powitanie:)no to się dopisuje:) Bea1984.........29.....Dolny Śląsk....01.12.....1..............? ProVitamina.....28.....Białystok......02.12.....2....... .......? Czarofffnica..........................03.12.....kolejna.. ......? sunflowersun....29....................03.12.....1 (+1por.).....? Eko_Mama........30.....Śląsk..........04.12.....2...... ........? tilli-tilli.....30.....UK.............04.12.....3........ ......? mała Hania......26.....Frankfurt......11.12.....1(+ 1 pz)......CH oaniao..........34.........Kraków.........05.12.....3... .... .......CH Kasikap..........25........Lublin...........05.12......1. .........Ch? Elizabet1204....35....................06.12.....2........ ......? dumna mama......25.....okolice wawy...07.12.....2..............CH anna84..........29.....Płock..........08.12.....1....... .......? waniliowa23.....23.....Kraków.........08.12.....1(+1pz). .......? Lakis...........34....................09.12.....2........ ......? Zielononóżka....29.....Śląsk..........12.12.....2.... ..........DZ Lena1983........30.....Sląsk..........12.12.....2 (+2 por.)....? Czarne_Oczy100..30.....Warszawa.......13.12.....1........ ......DZ gocha78.........35.....Toruń..........13.12.....4....... .......CH Ewcia1982......31.....UK (kuj.-pom.)...13.12....1...........? Angelina23......23..................................14.12 .....1.........CH Kroptuska.......33....................14.12.....3........ ......? Wiolka03........30.....Wrocław........14.12.....3....... .......? Raven32.........32....................15.12.....1........ ......? Aura85..........28.....Gdynia.........15.12.....1........ ......? malgosiaa.......23.....Włodawa........15.12.....1....... .......DZ Aga983..........30........Kotlina Kłodzka.....15.12....1...CH. sesilka.........31.....Wlkp ..........16.12.....2 .............CH JagaJagusia.....25.....Gdańsk.........17.12.....2....... .......? Marta_86.......27.......Poznań......17.12.......1....... ...DZ białaMilka......23.....ZSZ............18.12.....1....... .......? monteblack......32.....Białystok......18.12.....1....... .......CH MM..............27.....Bydgoszcz......18.12.....1 (+1pz).......? Justyszak.......28.....Poznań.........19.12.....2....... .......? Mimifi..........33.....łódzkie........21.12.....1...... usmiech.gifusmiech.gif CH i DZ MagdaM456456....21.....UK(małopol.)...22.12.....1....... .......CH tofilebork......30.....Lębork.........22.12.....4....... .......? Ania7912........34.....Sompolno.......27.12.....2........ .....CH Magggi............27............................27.12.201 3................. atomooffka......29.....k/Łodzi........28.12.....1....... .......? deli82..........31.....zach.pomor.....29.12.....2........ ......CH Princessa2......23.....łódź...........30.12.....2..... .........? Dominisia0611...23.....Lublin.........31.12.....1........ ......? Laura2662.........24........UK............20.12.....1.... ... .............DZ mooniaaaaaa........31......Wrocław........25.12. ..........2............?

jeszcze raz wklejam tabelkę, bo wpisałam 2 jako, że to mój drugi bobasek (ten w brzuszku)a powinnam wpisac ile mam dotychczas dzieciaczkow:):):):):):)sorki Dziewczynki za błąd:) Bea1984.........29.....Dolny Śląsk....01.12.....1..............? ProVitamina.....28.....Białystok......02.12.....2....... .......? Czarofffnica..........................03.12.....kolejna.. ......? sunflowersun....29....................03.12.....1 (+1por.).....? Eko_Mama........30.....Śląsk..........04.12.....2...... ........? tilli-tilli.....30.....UK.............04.12.....3........ ......? mała Hania......26.....Frankfurt......11.12.....1(+ 1 pz)......CH oaniao..........34.........Kraków.........05.12.....3... .... .......CH Kasikap..........25........Lublin...........05.12......1. .........Ch? Elizabet1204....35....................06.12.....2........ ......? dumna mama......25.....okolice wawy...07.12.....2..............CH anna84..........29.....Płock..........08.12.....1....... .......? waniliowa23.....23.....Kraków.........08.12.....1(+1pz). .......? Lakis...........34....................09.12.....2........ ......? Zielononóżka....29.....Śląsk..........12.12.....2.... ..........DZ Lena1983........30.....Sląsk..........12.12.....2 (+2 por.)....? Czarne_Oczy100..30.....Warszawa.......13.12.....1........ ......DZ gocha78.........35.....Toruń..........13.12.....4....... .......CH Ewcia1982......31.....UK (kuj.-pom.)...13.12....1...........? Angelina23......23..................................14.12 .....1.........CH Kroptuska.......33....................14.12.....3........ ......? Wiolka03........30.....Wrocław........14.12.....3....... .......? Raven32.........32....................15.12.....1........ ......? Aura85..........28.....Gdynia.........15.12.....1........ ......? malgosiaa.......23.....Włodawa........15.12.....1....... .......DZ Aga983..........30........Kotlina Kłodzka.....15.12....1...CH. sesilka.........31.....Wlkp ..........16.12.....2 .............CH JagaJagusia.....25.....Gdańsk.........17.12.....2....... .......? Marta_86.......27.......Poznań......17.12.......1....... ...DZ białaMilka......23.....ZSZ............18.12.....1....... .......? monteblack......32.....Białystok......18.12.....1....... .......CH MM..............27.....Bydgoszcz......18.12.....1 (+1pz).......? Justyszak.......28.....Poznań.........19.12.....2....... .......? Mimifi..........33.....łódzkie........21.12.....1...... usmiech.gifusmiech.gif CH i DZ MagdaM456456....21.....UK(małopol.)...22.12.....1....... .......CH tofilebork......30.....Lębork.........22.12.....4....... .......? Ania7912........34.....Sompolno.......27.12.....2........ .....CH Magggi............27............................27.12.201 3................. atomooffka......29.....k/Łodzi........28.12.....1....... .......? deli82..........31.....zach.pomor.....29.12.....2........ ......CH Princessa2......23.....łódź...........30.12.....2..... .........? Dominisia0611...23.....Lublin.........31.12.....1........ ......? Laura2662.........24........UK............20.12.....1.... ... .............DZ mooniaaaaaa......31......Wrocław.....25.12.......1.........?

Hej dziewczyny:) Witaj Mooniaaaaa:)jak przeczytałam Twojego posta to trochę tak jakbym czytała o sobie:) ja mam termin dwa dni później od Ciebie i mam córeczkę która w styczniu skończy 3 latka:) i strasznie się boję jak to będzie jak urodzę...Początki z Julką wspominam bardzo kiepsko stąd moje obawy..Ale bądźmy dobrej myśli może jakoś damy radę:) monteblack zdrówka życzę:) ja mam łożysko na tylniej ścianie ale ruchy czuję już od 19 tygodnia...tyle że moje dzieci to takie r***liwe raczej:) ostatnio na badaniu maleństwo miało stopy za główką aż sobie gin zostawił zdjęcie:) i może dzięki temu że takie r***liwe to płeć znamy od 16 tygodnia ostatnio została potwierdzona:) podobno ma być chłopczyk:) heh mąż nie posiada się ze szczęścia:) w sumie to ja też się cieszę bo razem będziemy mieli parkę:) tylko garderobę będziemy musieli zmienić a tak to łóżeczka foteliki wózki mamy w neutralnych kolorkach wiec choć z tym nie ma problemu:) Co do liczenia ruchów to ja nie mam pojęcia jak to robić w poprzedniej ciąży niczego nie liczyłam Julka była r***liwa więc jakoś to mnie zawsze uspokajało zresztą nikt nawet nie mówił że mam coś liczyć...ale dla tych co nie mogą poczuć ruchów to lekarz wtedy mówił że jeśli dziecko mało się rusza i ktoś się boi to wystarczy zjeść np batona i położyć się na wznak z ręką na brzuchu:) do 20 min powinny pojawić się ruchy:) Jeśli chodzi o zgagę to ja jeszcze nie mam ale z Julką pomagały mi właśnie płatki migdałów::) także polecam:) Atomoofka z witaminja też łykam Vitamin plus mama a na allegro zakupiłam już dwa opakowania centrum dha tyle że to dopiero za 2-3 tyg zacznę łykać:) Mimfi moje gratulacje z okazji bliźniaczków i to jeszcze parki:) koleżanka urodziła takie rok temu ale maluszki całkowicie inne różnią się i włoskami i oczkami słodziaki dwa:) sporo pracy ale jej pomagała dużo mama i siostra tak że spoko:) w temacie łóżeczek to ja mam i takie i takie:) i faktycznie turystyczne wygodne wynosiłam je do ogrodu w lecie:) Julka miała też je jako kojec do zabawy heh nawet zabawki w nim szło pozbierać szybciej niż po całym pokoju:) a tradycyjne no cóż ładnie wyglądało z baldachimem;)

Hej dziewczyny Mimfi gratuluje blizniakow i do tego parki :-). Zawsze marzylam o blizniakach, tym bardzij, ze w mojej rodzinie wystepuja. Ale i tak sie ciesze z mojej ktuszynki :-) . Fakt faktem, ze jest to nie lada wyzwanie, zwlaszcza pierwszy rok. Monteblac wracaj szybko do zdrowia. Co do ruchow to ja bardzo wyraznie je czuje, ale raczej wieczorami jak sie poloze. A co do liczenia to nie slyszalam o tym wczesniej, gin tez mnie nie poinformowal. Wracajac do tematu wozkow, to czy ktoras ma doswiadczenie z wozkami x-lander, bo wpadl mi w oko, a nie wiem czy warto. Jest fosc drogi, ale ja chce kupic z mysla o dwojce dzieci. Pozdrawiam

:) Magggi nie uwierzysz, ale ja też mam Julcię:):):):):)....jak maleństwo się urodzi to będzie miała 3,5 roczku ale mimo wszystko się stresuję. bo to taka żywa istotka, że nie usiedzi w miejscu 5 sekund, wszędzie jej pełno i oczy trzeba mieć dookoła głowy ;)...zastanawiam, się nawet nad takimi najprostszymi sprawami jak zakupy :)....jedną ręką pchać wózek, drugą trzymać Jule...gorzej jak zacznie padac, bo na parasol już zabraknie ręki ;)....ale masz rację damy radę....:) co do tematu płci nasze maleństwo się jeszcze nie ujawniło ...a mnie zjada ciekawośc ;)....za to wiem, że ma mnóstwo siły bo kopniaki sadzi mi takie, że spac nie mogę ;) ściskam Was Dziewczynki mocno...i strasznie fajnie jest wiedzieć, że nie jest się samej z tymi zgagami, obawami, humorami...eh bo ostatnio jakos tak mnie dopadły huśtawki od euforii po płacz z byle powodu i jakiś strach, że nie dam sobie rady itp. jakos niezbyt składne to ostatnie moje zdanie ;) buziaki

Mimfi ja również dołączam się z gratulacjami bliźniaczków i do tego i chłopczyk i dziewczynka:) cudo:) moja koleżanka pół roku temu została szczęśliwą mamą bliźniaczek....i daje sobie świetnie radę podwójne szczęście super pozdrawiam mocno

Magggi - nie bój się - dasz radę :) tyle kobiet przed nami podołało. My się zastanawiamy by sobie drugiego dzieciaczka zrobić jeszcze jak będę na macierzyńskim - tak nam się ten ciążowy nastrój udzielił ;) Ale no zobaczymy. x co do liczenia ruchów wkleiłam na chyba poprzedniej stronie do linka z artykułem na ten temat. Jest tam wszystko super wyjaśnione. x aura - o wózkach x-lander jest pełno wpisów na różnych forach. Ja np. myślę o kupnie wózka Carlo Lux, x-lander jest zbyt drogi-nawet używany ;) A że uważam, że skoro można kupić coś taniej, tak więc..wezmę tańszy. x mooniaaaaaa - chyba właśnie po to są takie fora jak te ;) mi też bardzo pomaga czytanie ;) zgadza się - fajnie wiedzieć, że inne osoby przechodzą przez to samo co my i widzieć jak sobie z tym radzą ;) to bardzo budujące ;) x jeszcze w kwestii łóżeczek i kojców. Chyba nie przemyślałam wszystkiego. Moje koty... znając je ta siateczka w łóżeczku turystycznym będzie dla nich świetną zabawką. Wystarczy, że sobie przypomnę co zrobiły z moskitierą w oknie ;) No i jak tu rozwiązać sprawę? Mąż zaproponował byśmy do drugiego pokoju wstawili drugie łóżeczko drewniane. No ale czy to nie przesada? dwa pokoje = dwa łóżeczka? Wszystko po to, bym mogła z dzieciaczkiem pójść do drugiego pokoju, gdy mąż wróci z nocnej zmiany? Jakbyście to rozwiązały? Dodam, że do drugiego pokoju mamy nierozkładaną kanapę. Wypoczynek będziemy zmieniać dopiero za rok.

Drewniany kojec, nowy albo używany. Ja spróbuje właśnie wychaczyc od znajomych za parę groszy, mają akurat taki szesciokatny, a grudniu już im chyba nie będzie potrzebny.

Hej dziewczyny :) + Maggi i Moonia ja tez mam w domu dziewczynke, ktora w pazdzierniku skonczy 3 latka i takze zastanawiam sie jak to bedzie :) + aura85 ja sie kiedys zastanawialam nad x-landerem a bolderem sd eccoline bo ceny podobne. Pojechalismy do sklepu zobaczyc ona i bolder sd wygral. Facet mowil, ze x-lander jest przereklamowany i ze maja na nie niego mnostwo reklamacji, ale to bylo 3 lata temu, wiec moze cos uleglo zmianie. + atomooffka ja mimo ogromnego domu mialam tylko jedno lozeczko a turystyczne bylo u dziadkow. Jak bralam dzidziusia w inne miejsce to w bujaczku sobie odpoczywal a pozniej na macie edukacyjnej. Szkoda byloby miejsca na te lozeczka, ale do ogrodu jak najbardziej super sprawa :) + mala Hania oooo to co piszesz, kojec super jest. wkladasz do srodka mate i zabawki + a ja pol zywa po weselu, ale takie zycie ;/ co wesele daja mi wodke, wie chyba za rok sie upije :)

moniaa...właśnie dobrze wpisałaś wczesniej 2 w tabelce, 2 to druga ciąża. Moja córka skończy w październiku 5 lat, więc już troszkę starsza jest, nie wymaga tyle uwagi/pomocy co 3 latek jeszcze. O x-landerach słyszałam tylko,że mają malusie gondole i trzeba szybko przestawiać do spacerówki. Ja mam w domu drewniane łóżeczko a u taty turystyczne. A swoje te drewniane łóżeczko córka bardzo lubiła i spała w nim dobre 3 lata. Miała swoje zabawki, wiec nawet jak się obudziła to sporo czasu potrafiła sie sama sobą zająć.

Atomoofka, ja nestety ze względu na rodzaj pracy, nie jestem w stanie jeść regularnie..Ale jutro jeszcze i urlop.. Chociaż dziś zaczęłam źle dzień. Ledwo przyszłam do pracy...Wziął mnie mega okropny ból podbrzusza (przypominający menstruacyjny) i miałam wrażenie, że odczuwam delikatne skurcze :/ Nie byłam pewna, bo to moja 1 ciąża, więc pomyślałam, że albo skurcze, albo dziecko jest niżej i delikatnie kopie/rusza się.. Po kilku minutach niby przeszło, więc dalej obsługiwałam klientów, ale ból wrócił, więc menadzer kazał mi chwilę usiąść, odpocząć i dać znać czy potrzebuję iść do domu/jechać do szpitala - co i jak. W sumie ból znów mijał, ale tak się bałam o dziecko, że zdecydowałam że zadzwonie do męża (miał na szczeście dziś wolne) i podjedziemy do szpitala. Pojechaliśmy, w sumie spędziłam ok.1,5 godz. z czego więcej siedzałam czekając na położne/lekarki - dwie w sumie mnie "badały" - najpierw jedna zmierzyła ciśnienie, temperaturę, zrobiła wywiad czy krwawię, nadal mnie boli (już nie bolało, tylko momentami delikatnie). Pogniotła brzuch, posłuchała serca dziecka - przez chwilę nie mogła "zlokalizować" i znów panika, czy dziecko żyje :/ Masakra Ale znalazła. Została zabrana próbka moczu. Potem kolejna lekarka czy kto to był i znów wywiad, ugniatanie brzucha. Powiedziała, że to prawdopodobnie przez rosnące dziecko i związane może być z bólem mięśni itd. Ból też promieniował na lędźwie. Powiedziała, że wykryli bodajże leukocyty w moczu, będą to wysyłać do laboratorium i wtedy się okaże czy dostanę jakieś antybiotyki czy jak. W czw. mam położną, więc może się już dowiem.. W sumie tradycyjnie jak coś paracetamol na ból a zaleciła dziś już nie wracać do pracy. Trochę się zdziwiłam, że żaden gin mnie nie zbadał, ale w sumie w UK nie powinno mnie już chyba wiele dziwić :) Teraz jest póki co ok, przespałam sie chwilę i w sumie więcej leżę niż chodzę. Byle jutro wytrwać w pracy i odpoczynek dłuższy. No i w cz.miałam się pytać o pozwolenie na lot.. Więc zobaczymy jak to będzie. Ale co się najadłam nerwów, to najdałam :/

Ewcia...w tej UK to masakra jakaś. U nas pewnie dali by zwolnienie. A może właśnie dopadły cie skurcze Braxtona, nie twardniał ci brzuch? Dobrze,że zaczynasz urlop to odpoczniesz.

nieźle zamieszałam się z tą tabelką ;) dzięki za wyjaśnienie :) w każdym razie mam dwójkę dzieci z tym, że jedno jeszcze w brzuszku :D dziewczynki spróbuje Waszych sposobów na zgagę bo mnie też męczy zwłaszcza wieczorem...spróbuje migdałów to będzie przyjemne z pożytecznym a odnośnie wesel to ja też zawsze mam to szczęście, że gdy jestem w ciąży to wszyscy w około ślub biorą...w pierwszej ciąży byłam na 4 weselach...;) a teraz na razie szykuje się jedno w ten weekend ale do grudnia może ktoś jeszcze się zdecyduje..;) sciskam Was

Ewcia...rzeczywiście niezła opieka jest w UK, chociaż u nas to też zależy gdzie się trafi kumpela miała podobnie jak Ty odczuwała bóle i skurcze, pani gin twierdziła, że ciąża to nie choroba i żeby nie przesadzała i że napewno jej nie da L4 i ze pewnie to co odczuwa to nie są skurcze bo skąd ona ma noby wiecziec ze to skurcze skoro to jej pierwsza ciąża- kasakra jakie podejście no ale to nie miało miejsca w średniowieczu tylko w 2011 roku :/... koleżanka nie odpuściła poszła do innego lekarza i się okazało, że rzeczywiście to co czuła to skurcze jak przy porodzie a dziecko w 6 miesiącu już chciało wyjść na swiat jako wcześniak...na szczęście wszystko dobrze się skończyło uważaj na siebie jutro w pracy a później odpoczywaj ile się da....bo ciąża to może nie choroba, ale kazda inaczej z nas ją znosi i każda inaczej przebiega...

dziewczyny, jak spedzacie swieta Bozego narodzenia? data porodu wypada mi na 16 grudnia, zalozmy ze urodze idealnie w terminie, nie wiem jak mam planowac kolacje wigilijną.. z takim małym dzieckiem chyba nie powinnam jechac ani do rodzicow ani do tesciow?

Tak piszecie o tych lozeczkach to i ja sie dolacze. Przy najmlodszym synku kupilam sobie kolyske. Taka na kolkach. Super mi siie sprawdzila. Zajmowala malo miejsca. Miala duzo poleczek pod spodem na pieluchy kremy itp. Poza tym byla na kolkach wiec jak mialam potrzebe to przepychalam ja z pokoju do pokoju zeby malego miec na widoku. Teraz tez na pewno bede ja uzywac. A co do wozkow to ostatnio spodobal mii sie Mutsy Evo Sand. Dla dzewczynkii chyba pasuje.