Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

U nas remont też się przeciąga w nieskończoność i pomału robią się kłótnie na tym tle, ale nie z mężem tylko z moim tatą, bo mąż tak długo robi. Ale kiedy ma robić, pracuje na 3 zmiany, nocki nie nocki, praca ciężka i wraca wykończony do domu. Rozmawiałam z siostrą, która rodziła wszystkie swoje dzieci (4) porą zimową i ona mówi,że w ogóle nie używała kombinezonów dla żadnego. Ciepła bluza, śpiochy, czapka, owinięte ciepłym kocem i w gondoli, nie zmarznie. A ona chodzi na spacery codziennie po pare godzin. I kupiłam dzisiaj w lumpku taką nową kurtko-bluze ocieplaną w takim moro kolorze, do tego w domu mam białe takie grubsze spodnie polarowe i tyle. Kupie tylko ciepłą czape i rękawiczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deli - to dokładnie jak mój mąż - pracuje w 4-brygadówce. Więc tak na serio żeby wziął się za remont i miało to jakieś realne przełożenie na efekty - cóż - trzeba trochę dłużej czekać. Robi świetnie, fachowo, dokładnie - no ale nie tak szybko jakbyśmy chcieli. Stąd podłogi w dwóch pomieszczeniach zrobi nam firma - bo niestety mój by się nie wyrobił. Ale też duma długo mu nie pozwalała się na to zgodzić - bo chciał sam wszystko zrobić. Ile ja się nagadałam, ile tłumaczyłam - no ale w końcu dziecko jest najlepszym argumentem ;) Kombinezonik mam - a co;) czerwony, rozpinany po całości na rozmiar 62cm. Będzie idelany na wyjście ze szpitala. x Ostatnio się zastanawiam jak te moje koty przyjmą nowego członka rodziny. Jak sprowadziliśmy drugą kocicę - to ta pierwsza pół roku była na mnie obrażona ;) Serio - fukała, uciekała, unikała mnie. Wybaczyła mi jak w ciążę zaszłam ;) No a ta nowa kocica - to taka moja przylepa - byleby ze mną była to jest szczęsliwa - cała reszta jest bee i się nie liczy dla niej. Spać to najlepiej jak najbliżej mnie. Jak się mała urodzi - to obie będą na mnie obrażone za to, że przyniosę do domu "nowego kota" i o zgrozo to temu nowemu domownikowi będę poświęcać najwięcej uwagi. Nie boję się, że będą dziecko atakować - co to to nie. Ale już się boję, że moje ukochane kotulce się na mnie poobrażają i nie będą chciały do mnie przychodzić ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie odwiedziłam kadry podpytać, jakie dokumenty muszę dosłać po porodzie i usłyszałam, że zgodnie z nowymi przepisami jeśli pójdę na zwolnienie przed porodem, to mój roczny urlop macierzyński zostanie skrócony o 6 tygodni! Słyszałyście o tym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielononozka
Kroptuska bo ludzie do zawsze pragneli krwi :D to taki maly zarcik hehe Dzisiaj juz lepiej ze mna :) A wiesz u nas w rodzinie to jest taki bliski przypadek, ze para nie moze miec dzieci i przy nich nie mozna powiedziec, ze cos dolega bo od razu sie obruszaja ;/ + Kroptuska bo przy pierwszej ciazy to mozna bylo sobie pofolgowac, a teraz jak juz sa maluchy to nie ma jak :) + Kroptuska doly ja takze mam. Ostatnio ryczalam bo nikt mi nie pomaga sprzatac :D Ja tez jem nieregularnie, ale przyznam ze masz wiekszy sajgon niz ja. Bo ja obsluguje tylko mala i mojego N. Z czego jemu wszystko smakuje a, mala tylko kolacje zjada bo w przedszkolu ma duzo posilkow, ktore chetnie wcina. Moj codziennie bierze mala po przedszkolu na wycieczke rowerowa lub basen, potem ja sie z nia chwile bawie, N. ja kapie no i ja robie kolacje i klade malutka, wiec tu moj luby sporo sie udziela. Badz silna i pamietaj, ze jak gromadka podrosnie to oni beda Cie obslugiwac :) + atomooffka gosc tylko czeka, zeby namieszac i powoli bede wracac z pytaniem o zalozenie prywatnego forum :) Tam to sobie bedziemy mogly nawciskac, ale juz nie bezosobowo :) CO do auta to u nas co tydzien trzeba ladowac w inne. Mamy same disle i nigdy wiecej bo czesci do nich kosztuja duzo wiecej niz do benzyniakow. + deli82 u mnie remont na okraglo i dziwnie bym sie czula, gdyby nie krecil sie u nas Pan Smierdziuch. Pan robi porzadnie, ale dlaczego najmniej smierdzi w poniedzialek a w piatek to juz tak targa, ze moje dziecko powedzialo kiedys do niego "Marian niedobry zapach " :P + A ja mialam dzisiaj chwile na pedicure :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wracając jeszcze do tych urlopów macierzyńskich to moja kadrowa powołała się na Kodeks pracy Art. 180 § 3, który mówi, że "Pracownicy przysługuje urlop macierzyński w wymiarze § 3. Nie więcej niż 6 tygodni urlopu macierzyńskiego może przypadać przed przewidywaną datą porodu. - moim zdaniem z tego nie wynika, że jak pójdę na zwolnienie przed porodem, to urlop zostanie skrócony o te 6 tygodni. Chyba to jakaś podpucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Co do kombinezonów ja w końcu zdecydowałam się na taki grubszy polarowy stwierdziłam że to będzie najlepsze rozwiązanie i że aż tak bardzo bardzo ciepły nie jest mi potrzebny kupię za rok jak maleństwo będzie już większe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarne Oczy - fakt - istnieje taki zapis, że 6 tyg z urlopu macieżyńskigo możesz wykorzystać przed porodem, ale jeżeli masz zwolnienie lekarskie to nie musisz. Tak samo jeśli pracujesz do końca. Zapis artykułu wyraźnie mówi o uprawnieniu jako o możliwości, a nie jako obowiązku. Nikt nie ma prawa Cię zmusić. Także spokojnie. Pani z kadr ma rację, ale czściowo ;) x zielononozka - czasem faktycznie szkoda, że każdy może wejść na nasz temat i wrzucić swoje 3grosze, obrażając lub anonimowo wrzucając innym. Szkoda, że jednak nie wszystkie mamy odwagę pisać pod swoim nickiem. Z przyjaznych zamkniętych forum - fajne są opcje na gazeta.pl Widziałam, że któraś z nas założyła już tam forum "Grudzień 2013". No ale, żeby to miało sens musiałybyśmy w większym gronie się na nie przenieść. Co do aut - też mam diesla 2.0 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielononozka
Czarne oczy biorac urlop macierzynski przed rozwiazaniem on Ci sie wcale nie wyduza. Poprostu 6 tygodni mozesz juz miec przed porodem i po porodzie masz go mniej o 6 tygodni. Przed rozwiazaniem bardziej oplacalne jest chorobowe bo otrzymujesz je w 100%, a deklarujac z gory roczny macierzynski to masz go w wymiarze 80% podstawy, a w moim przypadku dodatkowo dochodzi mi oplata jednej ze skladek czyli jeszcze minus 260 zł, czego nie musialabym oplacac na chorobowym. + atomooffka zobaczymy jak sie dalej sprawy potocza z tymi goscmi, Choc pewnie czyta nas wiele osob ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zauważyłyście, że stuknęło nam 5000 postów ;) fajnie co ;) x Ja niebawem jade na miacho z przyjaciółką - odwiedzę te wszystkie Smyki, 5-10-15, itp ;) A później pójdę na jakąś wielką słodką babeczkę z kremem ;) Ileż to radości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dolaczam sie do "narzekajacych" ja tez nie czuje sie ani piekna ani jakas wyjatkowa. szczerze mowiac chcialabym zeby mala byla juz z nami bo czuje sie poprostu znudzona tym wszystkim, w nocy nie moge spac w dzien chodze ledwo zywa, nie mam sie w co ubrac za to mam mega rozstepy na brzuchu ze az mi sie plakac chce no i te ciagle glaskanie po brzuchu przez nieznajomych! masakra ;/ sama wczesniej robilam tak kolezankom ale nigdy wiecej tego nie zrobie. czuje sie jak okaz w zoo... facet mi mowi ze kocha ze jestem piekna wyjatkowa ze przeciez mam jego corcie w sobie itp itd ze przeciez schudne a ja jestem zalamana... jak tak dalej pojdzie to nabawie sie jakiejs depresji. co do gin. ja na swojego nie narzekam mimo ze tez czesto nie ma czasu i robi wszytsko oby szybciej i szybciej. wcale sie nie dziwie skoro w kolejce czeka 40 pacjentek :D chociaz ja nie naleze do tych przychodzacych z lista pytan i siedzacych godzine ;) dopiero doprowadzilam dom do porzadku po remontach wymianach okien itp :D a teraz tadam ide robic nalesniki :D cos mnie naszlo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ucielo mi jedna strone wypowiedzi :D zielononozka z tym Marianem brzydkim zapachem to poprostu padlam ze smiechu.... buahahahah :D Kroptuska ja dola mam prawie na okraglo z byle powodu. w niedziele poryczalam sie bo małż mnie nie przytulil a pozniej sie smialam ze przeciez nie potrafi mi czytac w myslach :D wspolczuje wam dziewczyny tej nagonki z domem dziecmi i cala reszta. ja nie mam dzieciaczkow a m tez czesciej nie ma jak jest ale z drugiej strony powiem wam ze czuje sie samotna. co do jedzenia- ja jem neregularnie, zdarzy sie ze jeden posilek dziennie ktorym sa dwie kanapki z serem, a czasami mam takie napady glodu ze pochlonelabym wszystko! i potrafie siedziec caly dzien i wcinac. kanapeczka ogoreczek wafelek chrupek winogronek itp itd. masakra a pozniej mam wyrzuty sumienia ze sie opchalam jak prosiak :o ostatnio mialam zachciewajke na pomarancze- 3 dni je jadlam bez opamietania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja mam dola ostatnio non stop.Chora na zwolnieniu w domu-dół,wrocilam do pracy-dol,ciagle zmeczona-dol,bebzun wyżej nosa-dół... Szukam sklepu z dobrym humorem ale nie mogę znaleźć:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Urlop macierzyński wiem, że mogę wziąć wcześniej, ale właśnie o to chodzi, że kadrowa straszyła mnie, że jeśli pójdę na zwolnienie lekarskie przed porodem to o te 6tyg skrócą mi macierzyński. Uważam, że to bujda i próbowała mnie zniechęcić do L-4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarne Oczy....pierwszy raz słysze coś takiego. Jestem od początku na L4 i nikt mi nic takiego nie powiedział. Macierzyński tak, ale nie zwolnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielononozka
Czarne oczy nie bede sie wymadrzac, ale uwierz w co pisze, bo z wyksztalcenia jestem prawnikiem i wiem troche :) Twoja kadrowa jest pewnie niewyksztalcona kobieta, ktora nawet nie zna podstawowych zasad KPA, opowiada takie p*****ly, bo pewnie Pania Marysia i Pani Stasia tak gadaja. Zwolnienie tj, chorobowe czyli L4 nie ma kompletnie nic wspolnego z urlopem macierzynskim, pozniej rodzicielskim i pozniej wychowawczym. Pewnie chce Cie wyslac na wczesnieszy macierzynski, zebys wrocila o 6 tygodni wczesniej do pracy. Pamietaj takze, ze na chorobowym dostaniesz wiecej kasy niz na macierzynskim. Jesli potrzebujesz przytoczenia konkretnych przepisow dla tej tepej kadrowej to moge to przygotowac. Nie daj sie wrobic dziewczyno :) w ciazy na L4 masz zawsze platne 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny, lepiej wózek używany za 1.500 zł czy ten sam nowy za 2.000?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielononozka
Gosciu roznica cenowo jest niewielka, ale jednak. Dziwne pytanie, bo to zalezy od stanu wozka i jak bardzo zalezy Ci na kasie. Uzywany moze byc wyeksploatowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do zwolnien sie nie wypowiadam bo nie mam o tym pojecia ale mi np powiedziala ksiegowa ze zeby dostawac zasilek macierzynski po porodzie (umowa konczy mi sie 31.03) to musze kupic dobry koniak i isc prosic szefa o przedluzenie przynajmniej na rok. ze przez 3 miesiace bede dostawac normalnie a pozniej bum i koniec? gdzie do tej pory slyszalam ze zasilek z zusu jest gwarantowany przez rok no i juz nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem , jak jest na chwilę obecną, ale pamiętam, ze parę lat temu, jeśli było sie na L4 przed porodem i przechodziło się termin, to faktycznie ten czas odliczało się już od macierzyńskiego; ale niedługo sama dopytam wczoraj byłam na wizycie u lekarza, na szczęście wszystko w porzadku, tylko ze nie mogę prawie stac na lewej nodze. byc może ze to maluch uciska, główka ponoc bardzo nisko i skierowana w lewą stronę, a może stan zapalny, a moze to od kręgosłupa. dużo czasu jeszcze przede mną, wiec trzeba będzie pochodzic po lekarzach, a ja teg nie znoszę:( z drugiej strony wyjścia nie ma , w końcu musze jakoś chodzic, a ból masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielononozka
oaniao przykro mi, ze Cie boli. Ja tez nie moge stac na zdnaje z nog przez to spojenie lonowe :( + taka paskudna pogoda to ide do fryzjera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ;) a u mnie jakaś nowość ciążowa się wydarzyła. Mianowicie obudziły mnie w nocy 4 silne kopniaki jakie zafundowała mi mała. Tzn. 4 ja pamiętam. Mała kopała w miejscu, gdzie mąż trzymał dłoń na brzuszku. Jakie to słodkie ;) Gdyby nie spał - z pewnością by poczuł - bo ja czułam jak mi się skóra w tym miejscu rozciąga ;) Jak mu powiedziałam rano - to się wzruszył aż ;) ehhh fajnie fajnie;) x Ja w całej rozciągłości zgadzam się z zielononozką ws. L4 i urlopu macierzyńskiego. Poza tym, że ja bym nawrzucała kadrowej, że ni zna podstaw KP a nie KPA ;P x małgosiaa - no zasiłek macierzyński jest wypłacany przez ZUS. Kolejna cwana gapa = tym razem księgowa. Co ma jedno do drugiego? Chyba jedynie to - żeby mieć gdzie wracać po macierzyńskim. Zasady obowiązujące przy zasiłku macierzynskim - znajdziesz na stronie ZUS pod linkiem: http://www.zus.pl/default.asp?p=4&id=431 Radzę zapoznać się z tymi zasadzami przed kolejną rozmową z księgową ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielononozka, masz cięty prawniczy język ;) Nadajesz się do tego zawodu! Myślę, że masz rację. W każdym razie zamierzam się o tym przekonać, bo minusy zostania na dwa ostatnie miesiące w pracy zmiażdżyły plusy. Małgosiaa, jeśli Ty kupujesz dobry alkohol to ja kupię swoim kadrowym... kodeks pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oaniao moja siostra bedac w ciazy nie mogla stwac na jedna noge i caly czas kulala doslownie ciagala ja za soba. jej lekarz nic nie zwracal na to uwagi. poszla na usg ktore obslugiwal inny i dowiedziala sie ze to od zapalenia pecherza ktore przebiegalo bezbolesnie i bezobjawowo oprocz tej nogi :D atomooffka chetnie poczytam i popatrze bo nie chce zostac na lodzie pozniej a wiadomo kazdy grosz sie przyda :D bo wg niej konczac umowe koncze dostawac pieniazki. bo to ona mi wyplaca a pozniej zus im oddaje jako ze firma liczy ponad 20stu pracownikow. a najlepiej pojde kiedys do zusu i sie dowiem :D Czarne_Oczy100 cos czuje ze predzej ja ten koniak wypije niz go podaruje od tak :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co myslicie o kosmetykach ziajki dla niemowlat? czytam opinie i np plyn do kapieli natluszczajacy ma swietne opinie czasem nawet ze jest lepszy niz oilatum? no i cena przystepniejsza. zastanawiam sie miedzy ziajka a nivea baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co wy macie za księgowe :) masakra. W pierwszej ciąży też byłam praktycznie całą ciąże na zwolnieniu, umowa o prace automatycznie została przedłużona do dnia porodu. A zasiłek macierzyński dostawałam normalnie (wtedy chyba było 4 mies). A teraz bedziemy dostawały rok i to nam sie należy i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do mycia, to ja używałam tylko zwykłego mydełka Bambino. Uważam,że jeżeli dziecko nie ma problemów skórnych to nie ma sensu wydziwiac z oilatum itp. Kosmetyki z Ziai/Ziajki osobiście lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
małgosiaa - wiesz - jeżeli zakład pracy liczy powyżej 20-pracowników wówczas zasiłek chorobowy czy macieżyński - wypłaca Ci płatnik składek - czyli pracodawca, który następnie rozlicza się z ZUS. W sytuacji, gdy masz umowę na czas określony (na zastępstwo) - i ona kończy Ci się podczas urlopu macierzyńskiego - wówczas wypłatę zasiłku przejmuje ZUS bezpośrednio - czyli nie dostajesz go w terminie wypłaty w firmie - tak jak do tej pory - tylko w terminach wypłaty zasiłków przez ZUS. Oczywiście - możliwa jest sytuacja, że pracodawca przedłuży Ci umowę podczas urlopu macierzyńskiego - i wówczas wszystko zostaje po staremu. Poza tym są liczne obostrzenia dotyczące rozwiązania stosunku pracy z kobietą przebywającą na urlopie macierzyńskim - bo to nie takie łatwe. Zakończenie czasu trwania umowy zawartej na czas okreslony nie powoduje, że tracisz prawo do zasiłku - tylko zmienia się podmiot wypłacający Ci go bezpośrednio. Pracodawca ma obowiązek przesłać komplet dokumentów do ZUS - i wówczas ZUS ma 30 dni na wypłacenie pierwszego zasiłku - oczywiście jeżeli otrzyma komplet dokumentów - ot trochę biurokracji. Najbardziej korzystne rozwiązanie - to oczywiście jeżeli pracodawca przedłużyłby Ci umowę - w taki sposób byś miała gdzie wrócić po urlopie macierzyńskim - czego Ci z całego serca życzę. x Czarne Oczy - po co kupować im kodeks - i narażać się na koszty ;P Weź im wydrukuj i zakreśl przepisy Działu Ósmego Kodeksu Pracy - Uprawnienia Pracowników związane z rodzicielstwem x W ogóle fajną wg mnie opcją zapewnienia sobie bezpieczeństwa po urlopie macierzyńskim - jest wystąpienie do pracodawcy o obniżenie wymiaru czasu pracy - i wówczas stosunek pracy jest chroniony o kolejne 12 miesięcy. Np. dogadujemy się o zmiejszenie z 8 do 7 godzin dziennie. Dodatkowo przysługują nam 2 przerwy 30 minutowe na karmienie piersią. Czyli - mamy płacone jak za 7 godzin, a pracujemy 6. Jeżeli obniżymy do 6 godzin - wówczas jest tylko jedna przerwa 30 minutowa - i pracujemy 5,5 godziny. Oczywiście dziewczyny - wszystko zależy od tego jaka jest sytyuacja w firmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowy las
Witam was, dawno mnie tu nie było, ale podczytałam wszystkie zaległości :) U mnie również pojawiły się bóle jakby spojenia łonowego, w momencie gdy długo stoje w jednym miejscu, pozniej ciezko mi ruszyc.. ale jak usiade na chwilke to wszystko ustaje. troche to uciazliwe. bo w sklepach siadam na róznych wyzszych rzeczach :) ogladalam znow wozki. mysle miedzy x-landerem x move a graco symbio. chyba wybiore ktorys z nich.- mozecie mi pomoc jesli macie czas i chec przyjrzenia się nim. sluchajcie, wczoraj spotkalam sie z kuzynka, opowiadala mi, ze jej sąsiadka teraz na dniach urodzila dziecko z dwoma zębami na dolnych dziąsełkach. moze juz sie z tym spotkalyscie, ale ja jestem w olbrzymim szoku. a tak ogolnie, nie bylam jakos zupelnie zadowolona z tego ze jestem w ciazy. niby ciąża planowana, ale bardzo sie zdziwilam ze za pierwszym razem nam sie udalo. Mąż szczerze sie cieszy, gdy dowiedzial sie o ciazy rozplakal sie. a ja bardzo unikalam tematu, niekoniecznie lubilam gdy ktos mnie o cokolwiek wypytuje a nie daj Boze dotyka brzucha.. i dzis bedac w sklepie, sasiadka poglaskala mnie po brzuchu, i wiecie co, bylam dumna, ze zostane mamą. cale szczescie ze ciaza trwa 9 miesiecy, jestem tą z kobiet, ktora faktycznie potrzebowala czasu zeby sie pogodzic z mysla, ze bedzie miec dziecko. i na szczescie minelo troche czasu, ale to dopiero teraz tak szczerze nie moge sie juz malego doczekac, i nie straszne mi juz wstawanie nocne i wszelkie obowiązki. mam dobrego męża i razem damy rade. uff.. przepraszam was dziewczyny, ale si troche wygadalam.. pozdrawiam. - juz 27 tc, jak ten czas leci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dawno mnie nie bylo,troche z braku czasu . cierpie na zgage i zaparcia nie bylam juz 5 dni:( zrobilam male zakupy dla maluszka mam juz tyle ciuszkow ze chyba starczy kupilam wszystko w SH i sa naprawde sliczne chce dokupic tylko jeszcze na wyjscie ze szpitala i w razie jakiegos wyjazdu z 2 nowe komplety , pozatym kupilam pieluszki tetrowe przescieradla wanienke z wbudowanym termometrem, gruszke do nosa szczotke i grzebyk:) za miesiac kupie tylko materac i kosmetyki tak to chyba wszystko juz mam:D a i wozek ale to na koncu w listopadzie bo niebardzo mam miejsce teraz na niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie dziewczyny ! :) Jestem na forum pierwszy raz jestem w 25tc. termin mam na 13 grudnia (opinia lekarza) usg - 24 grudnia! :P a wy jak tam macie mniej wiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×