Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Ja chciałabym na Swieta być już w domku,z moim zdrowym maluszkiem:)Mam termin na 18.12,wiec może być roznie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej. Wczoraj miałam wizyte, badanie ogolne moczu i test glukozy 50g. No i ten ostatni nie wyszedł najlepiej bo miałam 161. Dodam że nie byłam na czczo bo nie było to wymagane. Godzinę po wypiciu ukłuto mnie w palec i zbadano próbkę glukometrem. Dostałam skierowanie do poradni diebetologicznej ale chyba wykonam badanie z 75g glukozy na czczo tak na własną rękę. No i przed 1,5 mc przybrało mi sie prawie 5 kg :/ Lekarz twierdzi że gdyby była cukrzyca byłoby widać tez w moczu ale zalecił sprawdzić raz jeszcze na czczo. Jak u Was wyglądało to badanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dopiero ide...Mam glukoze75 wypisana.Kazano bc na czczo.Najpierw kuja na czczo,potem pije się glukozę i po 2 godz znowu kuja...Tak mi zobrazowal ginek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Ja jestem w 23 tygodniu +4 dni. Wczesniej czulam bardzo mocne i wyrazne ruchy, teraz czuje slabsze, juz nie na zewnatrz - bardziej tak w srodku. Ale brzuszek mi skacze jak go obserwuje. Martwie sie tym troche ale liczylam te slabe ruchy kiedy dziecko bylo aktywne bylo ich conajmniej 10 w godzine tylko, ze duzo slabsze niz zazwyczaj. Mam doppler do sprawdzania tetna plodu - wynosi ponad 150.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkam w uk i tutaj opieka nie jest zbyt dobra - moze wy mi doradzicie czy mam sie czym martwic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia_87
hej dziewczyny! Dawno sie nie odzywalam ale czytam na biezaco:) Laura ja tez ruchy dziecka odczuwam raz mocniej raz slabiej. Kilka dni temu tez sie denerwowalam, ze maly jakos slabiej kopie a teraz wszystko wrocilo do normy. Tlumaczylam to sobie, ze malenstwo ma jeszcze sporo miejsca i sie inaczej ulozylo i dlatego slabiej ruchy odczuwam. Tez mieszkam w uk. Jesli mocno Cie to niepokoi moze zadzwon do swojej midwife. Monteblack-ja tez mam termin na 18.12 i tez juz swieta chce spedzac w domu. Mam nadzieje, ze malenstwo przyjdzie na swiat na czas- Tobie tez tego zycze! Pozdrawiam Was wszystkie. Milo sie Was czyta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Provitamina...ja dostałam skierowanie na 75. Ide jutro właśnie zrobić i trzeba być na czczo. Wydaje mi się,że po prostu błędny wynik ci wyszedł bo nie byłaś na czczo. Bardziej wiarygodny jest ten test 75 niż 50. Powtórzyłabym na twoim miejscu to badanie. I lepiej niby wynik z krwi niż z glukometru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura 2662 Moim zdaniem nie masz co sie marwic. ja zaczelam czuc ruchy pewne w 21 tyg ciazy, teraz jest 25 tydz. Sa dni ze synek wiecej fika niz spi :) innego dnia wieczorem tylko sie rusza, pewnie spi w te leniwe dni :). w 26 tyg masz zapewne polozna , to jak masz do czegos watpliwosci to jej powiedz o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak mialam robiony test na cukier to mialam glukoze 50 i tez musialam byc na czczo. Test robiony glukometrem. Wyszlo ok ale gadalam gdy czekalam na klucie z dziewczynami i mowily ze tym glukometrem jest malo wiarygodny ze lepszy jest gdy pobieraja normalnie krew. No ale mi sie udalo i wyszlo ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała Hania
ja miałam glukozę nie na czczo i mi się wydaje, że wynik z niej jest bardziej realny niż na czczo bo pokazuje stan faktyczny przy normalnym egzystowaniu, a glukoza robiona na czczo może dać wynik fałszywie prawidłowy (czyli do 140) no ale lekarzem nie jestem to tylko takie moje luźne przemyślenia. x Deli82 jeszcze jest film "Sekrety ludzkiego ciała - Stworzenie". x Laura 2662 ja tez tak mam i zawsze panikuje, a potem wraca do normy, pytałam o to lekarza powiedział, że zależy jak leży i czym bije. Jak się ułoży przodem do Ciebie czyli rączki, nóżki w stronę Twojego kręgosłupa, ja na to mówie "przytulasek", to też możemy słabiej odczuwać. Mój się smieje ze mały od samego początku jest synus mamusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie test po obciążeniu glukozą 75g.robi się obowiązkowo na czczo! Wynik mam dobry- po 2 godzinach od wypicia glukozy- 118. Wczoraj miałam wizytę- synek rośnie zdrowo, waży 740g.i ma już główkę na dole, choć może jeszcze wiercić się. Lekarz sam pochwalił,że jestem stworzona do rodzenia dzieci- mimo wieku (35 lat), przechodzę ciąże bez problemów, wyniki dobre, samopoczucie super, a i przyznam,że z kolejnym dzieckiem poród też jest szybszy i mniej bolesny:-) Mam nadzieję,że i tym razem też tak będzie... Lekarz na dowód,że to syn wydrukował zdjęcie klejnotów małego:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atomoofka, właśne, dziwne to podejście na oddziale położniczym, Ja byłam zaskoczona, że nie było ginekologa, a mój M, że żadnego usg.. Do tego z 3 razy mnie się pytano czy wcześniej dzwoniłam, żeby się umówić, że będę..Masakra!! Tłumaczyłam jak Abel krowie, że ja prosto z pracy jadę, bo mnie okropny ból podbrzusza plus lędźwiowej części pleców bolał..! Nic nie rozumiem z tej ich polityki.. A na koniec co? Powiedziano mi, że następnym razem mam najpierw dzwonić i zakreślono mi w kółko numer...:) Czyli wiem jakby się skończyło - zadzwoniłabym.."krawi pani?" - "nie" - "to paracetamol".. Oczywiście o paracetamolu mi wspomniano, że jak będzie bolało mam sobie wziąć... Czyli gdybym krawiła i wody czy co innego by mi odchodziło, to może (!) by kto tam zerknął?! Masakra.. A czytałam, nawet w na stronach UK, że takich właśnie bóli się nie ignoruje :) Więc chyba ciemna masa jestem :) Ważne, że znalazła dziecko i mogła usłyszeć bicie serca...i że już dziś znów mocno mnie pokopało więc wiem, że maluszek jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aa, co do twardniejącego brzucha, to ja na ogół mam i tak twardy wiec ciężko mi stwierdzić co i na ile jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała Hania - co do ciśnienia to nie wiem jakie mam ;) muszę zorganizować sobie ciśnieniometr. Ale też tak mam, że np. jak zejdę i wejdę po schodach to przynajmniej tętno mam bardzo szybkie. x oaniao - ja się nie nastawiam na spędzenie świąt w rodzinnym gronie. Chciałabym jednak, by chociaż ze dwie z 3 zimowych okazji spędzić w domu: święta, sylwestra lub moje urodziny. Sądzę, że na moją 30-tkę będziemy na 100% z maleństwem w domku. Co prawda inaczej sobie wyobrażałam tą okazję - np. wypad w góry, no ale te urodziny będą wyjątkowe. Obiecałam sobie dziecko przed 30-tką ;) x jeśli chodzi o wyniki krwi, to ostatnio miałam wzorcowe. Może dlatego, że biorę regularnie witaminy? A próba obciążenia glukozą dopiero przede mną. No ale wiem jedno - na czczo trzeba. Co do glukometrów, to są jak najbardziej wiarygodne. Moja babunia ma cukrzycę i dostaje 4 zastrzyki dziennie. Przed każdym ma mierzony poziom cukru właśnie przy pomocy glukometru. Na tej podstawie ma podawaną insulinę. Skoro chorzy na cukrzycę stosują glukometry to chyba są ok ;) x Laura - ja mam 22 tc 6 dzień. I jeśli chodzi o ruchy to też są dni kiedy czuję mocniej - a są dni kiedy praktycznie w ogóle ich nie czuję. Wiem, że to kwestia ułożenia dziecka. Jak się niepokoję, to napiję się trochę wody i położę w innej pozycji i po chwili znów je czuję. Poza tym jeszcze wcześnie - więc te ruchy nie są aż takie silne. x Ewcia - jak dla mnie nie można niczego ignorować będąc w ciąży. Ja jak mnie łapią bóle - w pierwszej kolejności biorę nospę (można ich kilka łyknąć - do 4 bez konsultacji lekarza, tak mi powiedział mój GP). Serio dziwi mnie podejście w UK. Podstawa to badanie ginekologoczne i USG. Jakieś większe zainteresowanie. Najbardziej mnie rozwaliło, że powinnaś się umówić na wizyte. Kurde - a co z nagłymi przypadkami? Angole są tak flegmatyczni, że dzwonią za każdym razem i pytają "prawie umieram - czy nie będzie stanowić problemu, jeżeli przyjadę na Emergency?" heheheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny:) To moja 2 ciąża termin mam na 26 grudnia.Jestem mamą 4 letniego synka. Wczoraj właśnie kupiliśmy wózek gondole Nestor Candida z tablicy.pl używany czyściutki zupełnie jak nowy za 200złOsoba od której kupowaliśmy użytkowała ją od listopada do końca kwietnia dość krótko.Mamy spacerówkę po synku Fuzzion Beticco jesteśmy z niej zadowoleni.Potrzebowaliśmy gondolki na spacery zimowe zawsze to cieplejszy wózeczek i bezpieczniejszy takie jest moje zdanie.Mieszkamy w domku jedno rodzinnym z piętrem na górze bedzie pokój maleństwa i łóżeczko drewniane a na dole w salonie gondolka . atomooffka-może to jest dobre rozwiązanie dla ciebie w gondolce maleństwo może spać 4 miesiące na pewno z niej nie wypadnie a puzniej będzie większe może spać w pokoju z elektryczną nianią .Wszystko zależy też czy będziesz karmić piersią czy nie. Pozdrawiam was wszystkie Grudnióweczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a z mężem rozmawiałam. Postanowiliśmy: przemęczyć się przez pół roku z dzieciaczkiem w jednym pokoju. kupić łóżeczko turystyczne do drugiego pokoju i może leżaczek-bujaczek po pół roku przerobić naszą sypialnię na pokój dziecka + jakaś rozkładana kanapa a z salonu zrobić salon z naszą nową sypialnią. Kupimy jakiś fajny narożnik z dużą powierzchnią spania - i też będzie dobrze. x Teraz pytanie o sprzęt:) Dziewczynki - jak sądzicie co jest lepsze? Wózek z oddzielną gondolą - czy wóżek z gondolą nosidełkiem? Mi się zdaje, że to pierwsze. Wózek będę znosiła rapytem 5 stopni - z werandy, więc nie musi być jakiś super leciutki. Ważne by miał pompowane koła;) A Wy jakie macie preferencje dotyczące wózków? Jakie kryteria powinny spełniać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała Hania
Ewcia jakby księżna Kate miała nawet lekkie bóle to natychmiast miałaby pełny komplet badań. Ja mieszkam w Niemczech i tu na szczęście nowy obywatel jest na wagę złota, więc jak w 16 tygodniu pojechałam do szpitala bo mi sporo przy wymiotach "ubiegło" (myślałam, że to może wody płodowe) to wszystko sprawdzili, dwa razy usg, pomiar wód, pomiar małego, łożysko, położenie dziecka, no dosłownie wszystko tam miałam na tym wypisie i na dodatek chyba z 5 zdjęć. x co do wózka, my dostaniemy od rodziców w prezencie, ale wybieramy sami, czyt. ja ^^. Musi mieć pompowane, skrętne koła, duża gondolka, prosty stelaż, bez żadnych udziwnień, te "roboty" co je teraz robią ni chu chu mi się nie podobają, w zestawie torbę i śpiworek, na stelaż musi pasować maxi cosi no i oczywiście kolor! jak ferrari :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atomooffka, ja też obiecałam sobie dziecko przed 30 no i zaszłam w ciąże.. gdy miałam 29 lat 11 miesięcy i 21 dni! Ledwo ledwo wywiązałam się z obietnicy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarne Oczy - ja sobie obiecałam dziecko przed 30-tką w sensie, że urodzę przed 30-tymi urodzinami, a te przypadają na 11 styczina 2014. Zaszłam na początku kwietnia - dzieciaczek ma się urodzić na koniec grudnia - nawet jak będzie poślizg to powinien się wyrobić przed 11 stycznia ;P Ja też miałam się urodzić na gwiazdkę - a obsuwa niezła była ;) Ale dobrze, żeś się wyrobiła z zajściem przed 30-tką ;) Fajnie jak sobie coś obiecasz i dotrzymujesz słowa ;) x mała Hania - my też mamy obiecany wózek od teścia. No i też ja z mężem - czyt. ja go wybiorę ;) Myślałam o zielonym, czerwonym lub fioletowym/bakłażanowym - bo uważam, ze pasują do chłopca i dziewczynki. x Jejku już się doczekać nie mogę 2 września - to już w poniedziałek :) Niech się w końcu okaże czy to dziewczynka? Czy może jednak chłopiec? x A jutro mam w planach - ale nie wiem co z tego wyjdzie - wypad na rekonesans do sklepów dzieciaczkowych ;) No i może poszukać czegoś dla siebie - bo jesień idzie, a ja nie mam zbytnio płaszczyka lub kurtki. Bo to co mam będzie za małe. W końcu brzusio rośnie radośnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe ja mowilam,ze zrobie sobie dzidze na 35 urodziny bo mężczyzny w zyciu nie przewidywałam...A do 30 urodzin w ogole nie miałam zamiaru posiadac dzieci.A tu los zalatwil sprawę za mnie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! :) przepraszam że nie pisałam parę dnia ale u mnie ten remont mnóstwo sprzątania i spraw na głowie na szczęście już zakończył się sukcesem. :) wszytko posprzątanie i wygląda super :) Z dzieciaczkiem wszytko dobrze :) Tylko ja mam trochę problemy z nogami tzw często łapią mnie skurcze w łydkach byłam u położnej ale stwierdziła że na razie nie potrzebuje dodatkowej dawki magnezu. Ale i tak kupiłam bo można oszaleć w nocy... Mam nadzieję że się poprawi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała Hania
MagdaM456456 tez przez to przechodzę, jem najwyższą dawkę magnezu i wapń i nic to nie daje, wyczytałam gdzieś, że to może być sprawka zatrzymującej się wody, także chyba trzeba się przemęczyć do końca, życzę żeby u Ciebie ten magnez coś dał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała Hania ile bierzesz magnezu na dobę? Tak czytałam wasze posty i stwierdziłam ze na start wstawię koło naszego łóżka wózek i niech maluszek śpi w nim na początku:) będę mieć blisko do niego dzięki temu:) heh co do planów życiowych to ja chciałam mieć parkę przed 30 i to ma szansę się spełnić a drugie marzenie to wprowadzić się przed 30 do własnego domku..no i tu nie wiadomo...ale może się uda:) Ja też mam dopegyt i w sumie zalecenie prać 2 razy po pół tabletki ale na razie ciśnienie mam ok w co lekarz nie za bardzo wierzy bo u niego mam 140/80..Przy Julce miałam problemy ale to dopiero koło 7/8 miesiąca wiec póki co kontroluje a w razie czego tabletki już są:) Co do bólów brzucha i częstego twardnienia to polecam nospę forte mi od razu pomaga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rowniez miewam skorcze lydek - w nocy. Nie zawsze magnez mi pomaga. sa rozne przyczyny dolegliwosci w ciazy. Oto co znalazlam: Inne przyczyny to między innymi: Przeciążenie mięśni: mięśnie łydek mogą ulec nadwyrężeniu nie tylko w czasie uprawiania sportu. Również długi marsz bądź przebywanie w pozycji stojącej jak również chodzenie w zbyt wysokich bądź za ciasnych butach może prowadzić do długotrwałego napięcia mięśni. Napięcia te rozładowują się zazwyczaj podczas nocnego odpoczynku. Niedostateczna aktywność mięśni może mieć takie same skutki. Długie siedzenie bądź unikanie aktywności fizycznej może powodować skracanie mięśni, co może w przypadku obciążenia prowadzić do nadwyrężenia. Niedokrwienie: Jeżeli mięśnie nie będą dostatecznie ukrwione, może się zdarzyć, że nie dotrze do nich odpowiednia ilość niezbędnych minerałów. Problemy z ukrwieniem mogą być częściowo spowodowane niewystarczającą ilością dostarczonych organizmowi płynów. Również brak ruchu to jedna z przyczyn problemów z ukrwieniem. Przyciśnięty nerw: w czasie ciąży znacznie powiększa się macica. To także może być przyczyną skurczów łydek w ciąży, gdyż powiększony narząd może uciskać nerw, co spowoduje zaburzenia w przekazie sygnałów do mięśni. Niekorzystna pozycja do spania: również niepoprawna pozycja podczas snu może wywoływać nocne skurcze łydek w ciąży. Gdy Twoje stopy tkwią przez większość nocy mocno owinięte w kołdrę może to skutkować bolesnym skurczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj po glukozie. Dałam rade, nie było najgorzej. Ale jak przyszłam do domu to było mi tak słodko,że wypiłam od razu gorzką herbate z cytryną. atomooffka...dobrze,że decyzja odnośnie łóżek podjęta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała Hania
Magggi ja biorę 400 mg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×