Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość laleczka laleczkaa

moja mama planuje juz za mnie!!!szok

Polecane posty

Gość laleczka laleczkaa

mieszkamy z moimi rodzicami.mamy 2latkę,jej babcia a moja mama od tygodnia nadaje o tym jak to mała pojdzie swiecic z koszyczkiem w Wielką Sobotę aa oby nie była chora, bo pójdzie święcić, w czym pójdzie oby była pogoda itp itd już to słysze od marca.. a najlepsze w tym wszystkim jest to ze ja ani słowem o tym nie wspomniałam!!!ani raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojjj
ale masz problem:O:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia sie cieszy co
w tym dziwnego? Nie rozumiem zupełnie o co ci chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owłosione kobiety
a nie pójdzie święcic pokarmów? nie musi, ale to wtedy powiedz o tym mamie a nie zrzedzisz na kafe. Moim zdnaiem Twoja mama nic złego nie robi. Po prostu przeżywa to że jej wnuczka z koszyczkiem pójdzie pierwszy raz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laleczka laleczkaa
a właśnie ze planuje to że moja corka nie pojdzie swiecić, bo ona jeszcze się nie ''nadaje'' do kosciola juz raz była i nie chce tego wspominać. jest bardzo zywym dzieckiem zakupy z nia to koszmar, wole uniknąć szału w kościele.. ale oczywiście babcia już planuje, i oczywiście obrazi się bedzie robić glupie miny jak jej to powiem. nienawidze gdy się wtrąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laleczka laleczkaa
o to chodzi ze jej nie powiedziałam bo nie chce sie denerwować, a ta planuje za mnie jakby to bylo jej dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co z tego ze jest
"żywym dzieckiem" jak to nazwałaś? Świecenie trwa 10minut i raczej jest atrakcją dla takich malych dzieci. To nie nudnaaa msza święta gdzie trzeba stać nierozmawiając przed 40 minut co dla 2 latka jest prawie niewykonalne. Przemyśl to sobie.Dla samej radości babci warto wnusie wysłać, a moze ją z babcią wyślij?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znacie to powiedzenie
święconka to nie msza, trwa tylko chwilkę, a poza tym sama robisz problem. Nie mówisz mamie, że córka nie pójdzie do święcenia więc co sie dziwisz, że ona to planuje? a poza tym jak babcia chce to niech sama weźmie wnuczkę do kościoła a Ty zostań w domu. Jak jej wstydu narobi to więcej planowała juz nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie rozumiem jaki masz problem. Skoro nie chcesz zeby mala szla ze swieconka to moglas powiedziec od razu za pierwszym razem jak Twoja mama o tym wspomniala. Poza tym takie swiecenie to kilka minut i jest rozrywka dla dzieci bo moga obejrzec inne koszyczki. Ale skoro nie chcesz to normalnie mamie powiedz a nie pozwalasz jej sie tygodniami nakrecac a godzine przed wyjsciem powiesz ze corka nie idzie bo Ty przeciez nie mowilas ze idzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyssiia
to się wyprowadż to nikt ci się nie bedzie wtrącał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laleczka laleczkaa
wyprowadzam sie mam dom kupiony ale jeszcze musze troche wytrzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssd
No co się dziwisz? Cieszy się babcia z wnusi i ze świąt! Masz do niej jakieś żale z dzieciństwa, czy co, że tak tendencyjnie interpretujesz jej uwagi? Zresztą niechby nawet wzięła sama twoją córcię, to jeszcze lepiej. Nie potrzebujesz trochę wolnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssd
A propos, moja córa miała trochę ponad dwa lata jak pierwszy raz była ze święconym. Teściowa stała z koszykami a moje dziecko zwiedzało chór, zaplecze kościoła i ścigało się z inną dziewczynką (to tak dziwnie zbudowany kościół że jest masa miejsca i sal więc dzieciaki się bawiły a uczestnicy mszy nawet o tym nie wiedzieli).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka anka
ale masz problem, moja dwulatka też idzie ze swięconką, bedzie mialą własny koszyczek do ktorego powkłada rózne złoskości i już nie może się doczekać. Przecież to kilka minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×