Od tygodnia jadlam po 5 lasek kredy teraz się boję że moje dziecko urodzi się

upośledzone przeze mnie.

bolal mnie żoładek a mimo to jadlam

brakuje ci żelaza

ale czy mogłam tym zaszkodzić dziecku?

nie

ja pierdole, a od kiedy w kredzie jest zelazo?????????????? no ludzie, litosci:O

nie pierdol tylko poczytaj o tym, ludzie, kórzy jedzą kredę, tynki mają zapotrzebownie na żelazo nie twierdżę, że tam zelazo jest, napisałam tylko, że brakuje jej żelaza

katarinawit - jak już to WAPNA a nie żelaza, Boże widzisz i nie grzmisz!

masz kretynko od pierdolenia i się odpierdol: Objawy anemii Bóle i zawroty głowy; bladość skóry, uczucie zmęczenia, senność; duszność podczas wysiłku; przyspieszone bicie serca; zimne stopy i dłonie; pieczenie w ustach i przełyku; wypadanie włosów, łamliwe paznokcie; wybiórczy i „wypaczony apetyt (np: na kredę); często również anemia powstaje bezobjawowo

Kolorowa czy biała kreda ?

no to chyba wlasnie na odwrót, to jedzenie kredy moze byc powodem anemii i czesto osteoporozy bo wapn-tak, wapn -nie zadne zelazo- z kredy nie jest praktycznie w ogole przyswajany przez organizm zrob poziom mineralow i elektrolitow we krwi autorko a osobie o nicku katarinawit polecam douczyc sie nieco:D

i co głupio ci paniusiu od grzmotów?

zapytaj lekarza o ta kredę, jej jedzenie oznacza szukanie po omacku żelaza objawy anemii to są inaczej braki żelaza, nie rozumiecie czy co? http://medyczny-info.pl/anemia/

a skąd pewność że to nie zaszkodzilo dziecku?

princessa no ty to już poelciałaś po całości, jak jesteś taka tepa w życiu to współczuję i jeszcze coś mi tu próbujesz udowodnić

oddychanie też szkodzi dziecku, najlepiej wyleć na marsa i tam bedziesz wolna od wszystkiego

kruellademonn - bo Ci żyłka pęknie :D

katarinawit zmienila nicka na krulellademon i mysli ze nikt sie nie połapie

nic mi nie pęknie, bo mam się doskonale, ale jak czytam wasze idiotyzmy to zastanawiam sie jak wy funkcjonujecie w życiu nie słyszały nigdy o czymś co jest tematem a mądrkują, że hoho

tak, to ja katarina, bo mi katarina nie wchodziła nic nie ukrywam, ale nie mam obowiązku was informować, że coś nie gra

koleżanka miała apetyt na kredę, była z tym u lekarza, powiedział, że czegoś tam (wapnia czy żelaza ;p) jej brak i jak ma taką ochotę, to może jeść. kupiła sobie całe opakowanie kredy do pisania i jadła :DD

katarina, debilko ogarnij mozg i pomysl zanim cos napiszesz:D zelazo, buahahahhaha i anemia:D no to sie posmialismy poczytaj cos wiecej niz pani domu odmozdzony kmiotku

cieszę sie, że ci ulżyło ale to tobie radzę coś poczytać poza kafe, bo jak widać odmóżdżona jesteś maksymalnie

Jedzenie kredy uposledza wchłananie zelaza w organizmie oraz wapnia-i w prostej drodze prowadzi do anemii i osteoporozy, czego nie pojmujesz tępa królewno ?

Jak tak czytam te Wasze wypowiedzi, to proponuję Wam zaraz po sprawdzeniu co jest objawem wypaczonego apetytu (np. na kredę), sprawdzić czy nie macie wrodzonego niedoboru jodu. Pozdrawiam

Moja znajoma zaczela jesc krede i po pol roku zapadla na cukrzyce typ.2 :(