Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosia1406

początek poronienia?

Polecane posty

Gość gosia1406

Witam, Jestem w 6 tygodniu ciąży, 25.03 byłam na wizycie u ginekologa. Miałam wykonane usg dopochwowe, Pani doktor zauważyła akcję serca zarodka, ogólnie było b.dobrze. Przepisała mi jednak Duphaston bo miałam delikatne bóle jajników. Dzisiaj, ok 30 min po stosunku z chłopakiem zaczęłam plamić, do tego doszły bóle podbrzusza takie jak przy miesiączce, więc od razu pojechałam do szpitala. Tam podczas badania usg okazało się, że serduszko zarodka nie bije.. Lekarz uspokoił mnie, że to wczesna ciąża i może nie być widać serca. Jednak nie daje mi to spokoju...bo według mojej ginekolog, szpitalne usg jest lepsze niż to które ona ma w swoim gabinecie, a jednak na jej sprzęcie było widać bijące serce. co do krwawień to lekarz stwierdził, że już nie krwawię i kazał dalej zażywać Duphaston..jednak po powrocie do domu zauważyłam, że dalej mam takie samo plamienie jak wcześniej, ból brzucha już prawie ustąpił... za tydzień muszę iść do ginekologa żeby sprawdzić czy zarodek dobrze się rozwija i czy bije serduszko. Ale chyba nie wytrzymam do tego czasu, to moja pierwsza ciąża i bardzo się martwię... zastanawiam się czy to wszystko może oznaczać początek poronienia? (plamienie, ból brzucha,brak akcji serca zarodka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrób sonbie dzis bete
i za dwa dni kolejna jesli przyrasta to znaczy ze jest ok a jesli maleje to niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki ale jesli było bicie serduszka a teraz nie ma to już po ciąży. mówilaś lekarzowi w szpitalu o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia1406
chyba tak zrobię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie serduszko było widoczne
dopiero pod koniec 7 tygodnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko że u autorki już było bicie serduszka a potem plamienia i serduszko już nie biło. U mnie tak wyglądała ciąża obumarła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia1406
Miarka.. mówiłam stwierdził że to bardzo wczesna ciąża i można jeszcze nie widzieć serduszka :/ jednak i tak mnie to martwi... może mojej ginekolog coś się w poniedziałek przewidziało :/ na razie tylko tak się pocieszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia1406
co do ciąży obumarłej to czytałam, że wszystkie objawy ciążowe (ból piersi, wymioty itd) nagle mijają..nie wiem ile w tym prawdy ale dalej czuję się jak w książkowej ciąży (chodzi mi o objawy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
to pójdź do swojej gin, jeśli przyjmuje prywatnie to podejrzewam, że właśnie ma godziny przyjęć... Zadzwoń przyjmie cię od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę cię załamywać ale marnie to widzę. Zrób jeszcze u kogoś innego usg. Trudno mi uwierzyć że jeden lekarz widział serduszko potem krwawienie i drugi już nie widzi. Nie wróży to dobrze niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myśle soebie tak
6 tydzień to trochę wcześnie na bicie serduszka wiec moze lekarce sie pomylilo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tasia216
Ja nie wiem jak mozna tak spokojnie na dupie siedziec i jeszcze na internet miec czas.Zaraz bym byla w szpitalu i wyjasniala cala sytuacje.Nawet jak bylas,jedz jescze raz tragizuj, pododawaj jak trzeba tylko zeby Ci wszystkie badania porobili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opinek
zgadzam sie z Miarka ale idz na betehcg 2x na tym etapie to badanie ci moze wiecej powiedziec niz usg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
co do ustania objawów... nie byłabym taka pewna, bo ja do 8 tc np nie miałam oprócz braku miesiączki ani wymiotów ani nic w tym stylu. Serduszko mojemu dzieciątku prawie przestało bić w 35 tc i też nic nie czułam że coś się dzieje, wyszło przypadkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
tasia dobrze mówi, nie udawaj twardej tylko histeryzuj, kilka razy w szpitalu byłam i jak teoretycznie jeszcze nie byłam w ciąży (dopiero to był jakiś 3 tc czyli przed spodziewaną @) zabronili mi jeść i pić bo do cięcia mnie szykowali, tzn nie byli pewni i mówili że mogą zrobić w każdej chwili, trafiłam na oddział w nocy, całą noc nie piłam nawet wody a lato i upał, i pół dnia, dopiero moja mama zaczęła latać ok 15-16 czy może mi dać wodę bo przecież zaraz padnę... I okazało się że od kilku godzin mogłam pić, a nikt mnie o tym nie powiadomił... I od tamtej pory jak chce coś załatwić to tragizuje... Inny przykład-byłam w ciąży, coś mi się na nodze zrobiło nie mogłam chodzić, pojechaliśmy na pogotowie, chcieli mnie odesłać do domu, ale ja twardo że jestem w ciąży boję się i chce żeby to zobaczył lekarz... Od razu mnie przyjęła... Puenta: O swoje trzeba walczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opinek
sorry za off Miarka pamietam cie z forum dzieci urodzonych w czerwcu. Jak tam twoje male -chodzi juz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzacie?
I co jej w tym szpitalu mają zrobić? Zrobili USG nie bije serce to każą czekać. To jest 6 tydzien ciazy- okres jej się tydzien spóźnił! A ty kazecie szpital na głowe stawiać? No chyba przeginacie. Na takim etapie poronienia się zdarzają i to jest normlane a im wczesniej kobiety dowiaduja sie o ciazy tych poronien wiecej - logiczne to chyba. Lekarze niz zrobic nie moga, dostała progesteron i teraz wsyztsko zalezy od tego co się stanie. o co siac jakąś panikę? Pewnych rzeczy się nie rpzeskoczy a moze i dobrze bo czasem natura wie lepiej i zarodki które miały wady genetyczne są naturalnie eliminowane jakkolwiek okropnie to brzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za rączki i przy meblach. Niestety w polskich szpitalach trzeba się upominać o swoje. Jak przyjechałam na ip z krwawieniem to 2 h czekałam aż mnie przyjmą;/ Za drugim razem ich olałam i pojechałam prosto do przychodni i zmusiłam żeby mnie lekarz obejrzał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja również czarno
to widzę. Serduszko biło a w szpitalu nie. Chyba, że mieli gorszy sprzet w szpitalu niż Twój lekarz. Jak nie chcesz czekać ten tydzień to zrób badanie z krwi jak będzie malało to już będziesz wiedziała... Do poronienia tak wczesniej ciąży wcale nie potrzebne są mocne krwawienia czy bóle brzucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm mm
o matko! ja jak pojechalam z plamieniem na ip to pielegniarka sie smiala ze z takim blahym problemem przyjechalam ale od razu na ginekologie poszlam i robili wszystkie badania. juz nawet na ip stwierdzili ze ZOSTANE w szpitalu! i to 6tc! autorko, wybacz ale to jest najpewniej poronienie. nie chce Cie denerwowac ale skoro plamisz i nie przestaje to niestety... ja tez to przeszlam-ale w szpitalu juz i mnie lyzeczkowali. w sumie-mala dygresja-zawsze uwazalam ze szpital w moim miescie jest okropny i ze to umieralnia, ale jak czytam jak tu kobiety w ciazy wysylaja z przyslowiowym kwitkiem to mi sie w glowie nie miesci. mnie nawet nie widzieli a juz mowili ze zostaje! autorko, a widzialas czy slyszalas to serduszko? mojej kolezance gin zabronil uprawiac sex w I trymestrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dajcie spokój , może ojcem
Dziwne jest tylko to że nie ma akcji serca i to że w szpitalu mieliby gorszy sprzęt niż pani we własnej praktyce. Nie wiem co ci doradzić ale powiem na otuchę że plamienia w obrębie 6, 7 , 8 tygodnia ciąży to bardzo częsta przypadłość i jeżeli nie świadczy pechowo o czymś złym to zwyczajnie o tym że organizm cieżko pracuje by hormonalnie dostroić się do zarodka (organizm uczy się ciąży i trochę z nią walczy na początku ). Nic nie da ci robienie testów (piszę tak na wszelki wypadek) musisz teraz iść do swojego lekarza ponownie zrobić USG pracy serduszka (jak najszybciej). Bądź dobrej myśli bo może akurat w tym szpitalu mieli faktycznie gorszy sprzęt a to wczesna ciąża. Zrób to USG najszybciej jak tylko możesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm mm
gosia, i jak sie czujesz? wszystko w porzadku? daj jakies oznaki zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia1406
hmm mm dopiero teraz mam dostęp do laptopa :) Prawie cały dzień przeleżałam w łóżku, od rana czuje się już dobrze. Nie mam już plamień ani bóli brzucha więc myślę że będzie ok :) rozmawiałam też z siostrą , która jest pielęgniarką w tym szpitalu tylko na innym oddziale. Stwierdziła, że na izbie przyjęć na ginekologii (tam gdzie mnie badano) mają stary aparat usg więc dlatego lekarz mógł nie zauważyć serduszka :) w końcu to dopiero 6 tydzień. A plamienia zdarzają się bardzo często, i nie tylko przy stosunku i wcale nie oznacza to poronienia :) Mam większą nadzieje na to, że będzie dobrze niż wczoraj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia1406
a co do serduszka to widziałam je w poniedziałek na usg u mojej ginekolog

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BetaHhh
Hej gosiu, bierz ten duphaston i zycze cie zeby bylo dobrze. Ja mam synka i w duzym skrocie w 7 tc tez dostalam plamien przerazona pojechalam domlekarza przepisal mi luteine czli wlasnie cos w stylu duphastonu i wszystko bylo ok. Pewnie ze roznie moze byc ale trzeba byc spokojnym i wierzyc, ze wszystko bedzie dobrze. Powodzenia. A w kontakcie ze swoim ginekologiem powinnas byc obowiazkowo na biezaco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm mm
miejmy nadzieje ze wszystko bedzie dobrze! trzymam kciuki! ale dla spokoju wybierz sie jutro do ginekologa prywatnie. napewno jutro rano ktos jeszcze przyjmuje! koniecznie! bo ja bym chyba zeschizowala przez swieta w niepewnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efefdssaa
oszczędzaj się i dużo wypoczywaj, leż. Trzymam kciuki ,aby wszystko było dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia1406
myślałam o zmianie ginekologa, bo moja Pani dr w tamtym tygodniu stwierdziła ciąże pozamaciczną bo nie widziała pęcherzyka, a według OM miał to być już 6 tydzień. Ginekolog wysłała mnie do szpitala na patologie ciąży, tam gdzie pracuje. Inna lekarka zrobiła mi usg i okazało się że wszystko jest dobrze i że ciąża jest bardzo wczesna. Owulacja mi się przesunęła (widać było tylko pęcherzyk ciążowy i pęcherzyk żółtkowy), a ona mnie tak bardzo przestraszyła... dodam jeszcze że chodzę do niej prywatnie i przyjmuje tylko 2 razy w tygodniu :/ niestety jutro nie dam rady szukać innego lekarza (sprawy rodzinne..) :( i jestem zmuszona przeczekać przez święta... ale może to lepiej.. siostra mnie już uspokoiła.. a po świętach będę pewna w 90% czy jest bijące serduszko czy nie. Bo teraz to w sumie nikt za wiele nie zrobi bo jest za wcześnie :( ja do samego końca będę wierzyć, że jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia1406
i bardzo dziękuję za wsparcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm mm
to duzo wypoczywaj teraz! i daj znac po swietach co i jak! a w necie nie mozesz poszukac gina w swojej miejscowosci i podzwonic rano-moze ktos Cie przyjmie na konkretna godzine. lepiej dmuchac na zimne!!! ja bym nie bagatelizowala takich spraw i bardzo ale to bardzo bym sie martwila.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×