Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mammajka z tamprkaa

Czy musze sie poswiecic i pojechac do tesciow na swieta?

Polecane posty

Gość mammajka z tamprkaa

Nie mam ochoty na zadne wyjazdy na swieta.Wogole nie lubie nigdzie jezdzic.Najlepiej czuje sie w domu u siebie. Postanowilismy z moim ze niedziele spedzimy razem.A w poniedzialek pojedzie na caly dzien do swoim rodzciow z dzieckiem a ja zostane sama w domu. Namawiaja mnie na wyjazd a ja naprawde nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ! Terenia !
zawsze za darmo mozna sie najesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tam jest podnozek to czarne
a myslisz ze wszystkim się chce jechac do tesciow na święta? Ja uwazam ze tak poprostu wypada zwlaszcza ze macie dziecko. I co spedzisz dzień swiateczny bez niego? W dodatku pogorszysz sobie stosunki z tesciami. Po co Ci to, po co robić sobie wrogów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammajka z tamprkaa
s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammajka z tamprkaa
ale jak nie mam ochoty. mam sie meczyc. wole zostac w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tam jest podnozek to czarne
a jak do pracy nie będziesz miala ochoty iść to też nie pojdziesz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammajka z tamprkaa
praca to co innego. musze sie meczyc 2,5 h pociagiem a potem 30 minut samochodem. albo inna trasa 4 h.W tym 1h postoju i przesiadka. Nie lubie sie przemieszczac najlepije sie czuje w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfghfh
tgedetetg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość święta zzaczynają się
to pstaw się teraz na miescu męża i zastanów się, jak się będzie czuł tłumacząc się z Twojej nieobecności przed teściami, poza tym macie dziecko, więc je też musisz mieć na uwadze. Nie rób z siebie księżniczki, posiedz u teściów 3 godz i wracajcie do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammajka z tamprkaa
gdybysmy jechali samochodem to ok. chcetnie bym jezdzila i to nawet co miesiac. a pociagiem to sa tylko 2 polaczenia 1 o 6.30- 9 jestesmy w krakowie i po nas musza przyjechac i samochodem jakies 30km do miejscowosci tesciow. albo z naszego miasta o 10-11 jestesmy w 2 miescie.Czekamy ponad 1h na drugi pociag. 2 pociagiem jedziemy jakies 1,5h. i ZNOW musi ktos nas odebrac ze stacji i do miejscowoosci rodzicow 20km. komu by taj chcialo sie jezdzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość !!!!111!!!!!!!
ale masz problem. Ja tez jade do tesciow, do tego na noc. wyjezdzamy pociagiem w niedziele i wracamy w poniedzialek. tesciowej bardzo zalezalo, zebysmy przyjechali, mezowi tez zalezy na spotkaniu z rodzicami. Nie mam nic do tesciow, pociagiem jezdzic uwielbia moje dziecko i pojade. Postaw sie na miejscu meza. Teraz jestescie rodzina, macie dziecko a to sa jego rodzice. Co to by lyla za wojna, gdyby to on do twoich rodzicow nie chcial jechac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość !!!!111!!!!!!!
O, i tez tesc po nas na stacje wyjedzie i bedziemy jechac do nich samochodem. Masz fochy jak smarkula. Uwazaj jednak, w meza oczach sporo stracisz tym ksiezniczkowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tam jest podnozek to czarne
Boże no dwa razy w roku mozesz pojezdzic,2,5 godz to nie tak duzo.Niektórzy się tłuką po 6 godzin, jak moja kolezanka , z wawy do elblaga do tesciow, Widac jaki len z ciebie, ja codziennie dojezdzam do pracy, 100 km w jedna strone, nieraz jak nie zdążyłam na swoj przyspieszony musiałam się tłuc ponad 2 godziny telepakiem i jakoś korona mi z głowy nie spadla. Pracujesz? Było sobie wziąć urlop na wtorek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemasilyniemasily
ale to tylko święta, góra dwa razy do roku takie wizyty, tak ci trudno się trochę poświęcić? Ciesz się, że nie mieszkasz z teściami, docenisz to po powrocie do domu, tyle tematów na kafe o dramatach rodzinnych przez wspólne mieszkanie z teściami, a tak to pojedziesz, najesz się, napijesz, pogadasz o pierdołach i fajerant :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja na szczęście bardziej od tego co wypada cenię sobie komfort mojej rodziny i tym sposobem zamiast do teściów czy do mojej mamy jedziemy w lany poniedziałek na termy z przyjaciółmi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemasilyniemasily
a w ogóle jak się zakłada rodzinę, to warto pomyśleć o tym, że czasem trzeba się trochę 'nagiąć' dla dobra sprawy, zrobić dobrą minę, chociaż nie ma się ochoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammajka z tamprkaa
nie znosze jezdzic pociagiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammajka z tamprkaa
po za tym ja rodzicow nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemasilyniemasily
Jak rodzina jest tradycyjna, to ciężko im przełknąć fakt, że jedzie się na termy z przyjaciółmi (choć uważam że to super pomysł) zamiast odwiedzić rodziców czy dziadków. Ale jak im nie przeszkadza to spoko. Moim rodzicom byłoby bardzo przykro, gdybyśmy ich nie odwiedzili w Święta, to jest taki rodzinny czas, z przyjaciółmi wyjeżdżamy kiedy indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja się niestety nie znoszę naginać a hasło "bo wypada" działa na mnie jak płachta na byka wolny czas staramy się zazwyczaj spędzać w swoim gronie i przyjaciół, rodziny odwiedzamy albo przed albo po świętach relacje panujące w naszej rodzinie nie są najlepsze więc szkoda nam marnować tych dwóch wolnych dni na siedzenie w kiepskiej atmosferze myślę że gdyby nasze układy były dobre to byśmy tam jeździli na różne okazje, a tak to unikamy zbiorowych "imprez" i odwiedzamy rodziców W. kiedy wiemy że są sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammajka z tamprkaa
w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne zwyczaje
w święta chyba możesz odpuścić trochę, nie? jedź do teściów bo wyjdziesz na chamkę - i słusznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammajka z tamprkaa
j

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammajka z tamprkaa
trudno. pewnych rzeczy nie przeskocze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgfvvccccccccccccccvc
t

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tam jest podnozek to czarne
na termy fajnie, tylko w innym czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaya///
a ja sie wcale autorce nie dziwie. sama z checia bym skorzystala z opcji "nie jade i juz" ale na moje nieszczescie mieszkam z tesciowa i jestem na nia skazana w swieta chyba ze jedzie do drugiego syna lub do corki. ale kiedy juz wyprowadzimy sie na swoje nie ma mowy zebym na sile do niej szla w swieta. nie lubimy sie, nasze relacje sa koszmarne i nie zamierzam nikomu nic udowadniac siedzac z nia w swieta i sie meczac. maz jak bedzie mial ochote prosze bardzo, to jego matka wiec niech sobie idzie i nawet bede tak "wspanialomyslna" ze dzieci tez beda mogly isc. ale ja chetnie posiedze w spokoju w domu lub pojde do siostry pare domow dalej. i zdania nie zmienie nwet jesli w ogolnej opinii to chamstwo. tyle ile sie wycierpialam przez moja tesciowa to moje. odgrywac sie nie zamierzam bo nie mam tego w naturze ale zapomniec tez nie potrafie i z kims takim po prostu swiat spedzac nie bede w imie jakiegos "wyzszego dobra". dzieci zrozumieja jak dorosna a poki co musi im wystraczyc wytlumaczenie ze mama nie rozmawia z babcia i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agggggggggggggggghh
jakaya/// co takiego robi Twoja tesciowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgfvvccccccccccccccvc
d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×