Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czikita.86

Postanawiam schunac . IV.2013 start

Polecane posty

Mona zobaczysz jak spadnie szybko:) a co myślicie o lodowatych prysznicach? Ja po prysznicu , umyciu itd opłukuje się lodowatą wodą w strategicznych miejscach:pupa, uda, brzuch, boczki i zahaczam o piersi czasem.Nie martw się tymi lodami tak bardzo:) ja sobie pozwalam na coś słodkiego rano do kawy.Ważne żeby nie jeść wieczorem tony lodów:) Syana pisz jak efekty bańkowania i czy odporność na siniaki już większą masz. Co do keczupu to jedz bo zdrowy pod warunkiem że nie jest to barwnik z dodatkiem keczupu. Podobno na serce dobrze działa bo ma potas i jakieś poli coś tam.To do elektrostymulacji na uda też bym chciała. W sklepach sportowych są, muszę kupić, tylko wiecznie coś:) Ja owsiankowo dzień zaczęłam, na obiad kanapki pełnoziarniste z serem topionym, coś innego chciałam. Jako dawkę witamin pół zielonego ogórka i kilka chili. A i jabłło mam:) weider zaliczony wczoraj plus abs. Dziś weider i cardio ale w postaci tańca:) idę na Igry z młodą na Indios Bravos:) pokiwamy się to i cardio będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane stesknilam się za Wami :) i w końcu wzielam się w garść :) -biore o jutra rana!! No tak się jakos do dupy czułam od powrotu z PL, ze az się dziwie :( :( W dupie miałam co jem i w dupie diete (heeheh ciekawe czy mi kafeteria te ''dupe'' przepuści ;) -przepraszam za słownictwo ale dupy dalam na calosci i tyle :( Ale :D Czikita się podnosi i bierze za siebie -a raczej wraca na wlasciwe sciezki - nie marnujmy tego co już osiagnelam :) Zaczynam 1,5 miesiąca walki z moim brzuchem -6 lipca jade o omku na wakacje ;) - powiem Wam szczerze - nie mam wiary, ze mi się uda..ani odrobiny.. - i to mnie kurde motywuje!! żeby sobie na przekor! jak to sadlo zwale to będzie luma i boskie lato!! :D :D A WY zlotka widze, ze się pięknie trzymacie :) mmmmm jak milo być z powrotem!! pozrawiam :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze dobrze ze juz dobrze Czikita. U mnie wieczor nerwow. Maz mnie zdenerwowal,nici z imprezy. Zrobilam 3 dzien weiderka. Nerwy zeszly troche. Maz na imprezie. Ja do pracy jutro. Odbije sobie to kiedy indziej. Dobrej nocki. Zaraz jakis kabarecik i odplywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, widze ,ze ogolem kiepskie nastroje. Ja prawie gloduje a waga stoi w miejscu. Cos sie p.........o w moim organizmie. Ja chcialabym tez na lipca ladnie wygladac na roczek coreczki. Trace nadzieje powolutku. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) troszke mnie tu nie było ale to przez brak czasu a na pewno nie przez zaniechanie diety , o nie ;D teraz sie tak łatwo nie poddam nawet gdy zdarzą sie wpadki mniejsze lub wieksze, powiem Wam też że moze nie spada mi ta waga w jakims piorunującym tempie ale widze po ubraniach że jest lepiej, duzo lepiej ;D tradycyjnie zaczynam chudnac od nóg, bioder a dopiero pozniej brzuch , ręce , ramiona, taka budowa , no ale nie narzekam , ważne że idzie w dół ;) Dzis jest przepiękna pogoda i troche sie poopalam ;) Miłego dnia Dziewczyny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agata1238 racje masz!! raz lepiej raz gorzej ale poddawac się nie można! monagao wiem co czujesz, ale nie odpuszczaj!! :D Ja dziś mam wypad na miasto ze stara kumpela.. i jedzenie się szykuje niezdrowe.. Ale jutro już poniedziałek wiec wroce do dietki a dziś już się nie przejmuje - cos trzeba z tego zycia (nawet na diecie ;) mieć ;) pozdrawiam .. i pogody zazroszcze .. u mnie cos pochmurno.. znowu :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laseczki. Dobrze ze wrocilyscie na forum bo juz sie martwilam ze sama zostałam. Tararara - narazie efektów bankowania spektakularnych nie widze, ale to dopiero 4 dni zrobiłam, ale juz przynajmniej tak nie boli jak za pierwszym razem wiec bede robić codziennie po trzy minuty na każde udo teraz. Napewno zwiększyła sie moja odporność na ból:) bede pisać jak zacznę widzieć zmiany:) Agata - u mnie tez bardzo powoli waga spada ale dlatego ze wyszłam z założenia ze lepiej wolniej ale bez większej presji, bo dzięki temu ze nie mam właściwie wyrzeczeń (poza chlebem którego wyrzeklam sie z wlasnej woli) nie czuje presji i łatwiej mi kontrolować to co jem ( bo juz nie muszę najesć sie na zapas tak jak było zawsze przed innymi dietami) i takie diety cud kończyły sie zazwyczaj po tygodniu, dwóch efektem jojo. Ważne zeby za każdym wrażeniem co tydzien było mniej, mniej ważne czy to kilogram czy 400 g. Byle na minusie:) właściwie to im mniejszy spadek tym większa pewność ze spadł tłuszcz a nie woda czy mięśnie, a o to tez przecież chodzi. Czikita trzymam kciuki za powrót na właściwie tory, daj znać jak tam z utrzymaniem wagi po detoksie i jaki plan działania masz na teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnago - zastój wagi moze byc spowodowany przyzwyczajeniem sie do ilości kalorii które dostarczają org. Nasz org jest sprytny i uczy sie funkcjonować przy zmniejszonej ilości kalorii. Najlepsze co mozesz teraz zrobic to wytrwałości dalej na diecie i rzeczekac zastój (to normalne) lub jeśli chcesz zeby kg dalej spadały musisz włączyć ruch. Mi sie juz karnet skończył na Vacu. Ale kupiłam dzisiaj karnet OK system - 3 wejścia w tygodniu do rożnych miejsc które sa na liście punktów partnerskich i zamierzam je wykorzystać:) upatrzylam sobie juz w jednym klubie zajęcia z jogi antygrawitacyjnej (na chustach) i napewno pójdę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze ze u was waga w dół. Ja o ruchu myślałam na razie spacery szybkie. Nie wiem dlaczego nie mogę ćwiczyć bardzo szybko mi tętno rośnie ( nawet do 188 uderzeń - chyba że mi się sprzęt popsuł ) w fazie spoczynku to mam 80 na minute .Kiedyś mi trener na siłowni powiedział że 120 to max , bo więcej to serce może nie wytrzymać .Jedyne pocieszenie , że kolano już mnie nie boli i kręgosłup. Mogłam szpilki 12 cm założyć i przez 8 h chodziłam i było ok. :) .Na razie nie przerywam diety mam nadzieje , że na tydzień to chociaż 0,5 kg będę chudła:). Do dziś miał być mój pierwszy cel zrealizowany.Klapa:(.Żeby się nie załamywać zmieniłam stopkę, he,he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zakładam sobie dziennik, już dawno planowałam i się do tego przymierzałam, ale konczylo się na planach. Mam już notesik i będę wszystko zapisywać - lepsza samokontrola wtedy i można mieć taki przegląd i wglad o tego co było :) Rozpiska będzie na: jedzenie (posiłki)+ kalorie, ile wody (tu mam problem i mysle, ze spis pomoze ) , ćwiczenia, i zabiegi (peeling, folia na brzuch itp.) - ogolnie samokontrola :) Może to w końcu zadziała i pomoze i się naucze :) Wiem, może za dużo się szarpie i wymyślam... ale z rugiej strony.. ja się nie podaje a wciąż szukam nowych lepszych rozwiazan :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczyny - jestem mega mile zaskoczona tym co pokazała mi dziś waga, mam nadzieje ze sie nie zepsuła:) w ciagu tygodnia wg niej ubyło mi 1,2 kg - tego sie w sumie nie spodziewałam. Fakt ze zrobiłam w sumie dwa chude dni po sobie (sobota, niedziela) - moze dlatego? Ale w piątek no zjadłam cała paczkę haribo - to jeden z niewielu słodyczy na które sobie pozwalam, bo zawarta tam żelatyna swietnie wpływa na stawy (zgodnie z dieta strukturalną). Dziś dzien tłusty i chce zrobic takie małe doładowanie energetyczne dla organizmu zeby wiedział ze to nie czasy głodu:) narazie pije cappucino i standardowo mam ochotę na pieczywo chrupkie z serem, wędlina i keczupem, ale nie ma w domu ani sera ani wędliny (moj luby nie zrobił zakupów a mnie przez weekend nie było w domu). Wypije wiec kawke i ruszam po zakupy. Czikita jeśli dzienniczek Ci pomoże kontrolować bardziej Twój styl życia to myśle ze to świetny pomysł. Osobiście nie umiem pisać takich dzienników - kończyło sie zawsze na 3-4 dniach. U mnie zauważyłam tendencje odwrotna - im bardziej myśle o kontrolowaniu tego co jem i zmuszam sie do ćwiczeń tym bardziej mam ochotę sie "nażreć" i du** nie ruszać:) Ale każdy ma na siebie inny sposób i tak jak mówisz trzeba go znaleźć i rozwijać:) Powodzenia dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mona się nie załamuj!!!Może musisz rozbujać metabolizm? Będziesz piękniej wyglądać , spokojnie:) u mnie dzis dołek straszny, wczoraj bez ćwiczeń i dziś też przerwa bo przyszła @ z opóźnieniem. Sobie wyobraź jaki mam brzuch!! Powoli osiągniesz cele:) ja nchcę teraz wagę 85 tylko teraz przez @ i zatrzymanie wody nawet nie wchodzę na wagę. Poczekam i za tydzień się zważę:) Syana ja jestem:) weekendy bez kompa bo wolne w pracy tzn niedziele. Na tel nie pisałam bo neta nie mam w tel tylko w domu na wi fi.Koleżanka opowiadała że te bańki na skrzela fajnie robią tzn na te wałki na plecach. Kurka fajnie musi być na tych zajęciach z tej jogi:) na pewno odmiana, a co inne to ciekawsze:) u mnie wczoraj i dziś przerwa w ćwiczeniach weidera i abs. Spóźniona @ przyszła z takimi bólami że tragedia. Co do żelków to podobno są zdrowe, tzn na pewno zdrowsze od chipsów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje drogie cały czas apeluję nie stosujcie tabletek i proszków to bardzo szkodliwa chemia typu Chiński meizitang, błędne koło, pewna choroba i efekt jo-jo!!!. Różne diety typu: Dieta proteinowa dr Dukana, Dieta 1000 kalorii ,Dieta 1200 kcal, Dieta 1500 kcal i inne prowadzą do odwitaminizowania i odmineralizowania organizmu to bardzo nie zdrowe. Z własnego doświadczenia jeżeli już to zachęcam do zaparzania i picia suszu Ziół Tybetańskich ale tylko suszu i oryginalnych Tibetan Herbs. Nigdy tabletki czy proszki typu Alli, Term Line, Elvia, Lida, Linea, Sibutril, Adipex NOVOSLIM, ASYSTORSLIM i itp. TO TOKSYCZNE CHIŃSKE CHEMICZNE SRODKI. Stosujcie zawsze tylko parzony naturalny susz ziołowy oraz dodatkowo oprócz ziół trochę ruchu to klucz do szybkiego i zdrowego schudnięcia bez jo-jo naprawdę. Ja przez 5 miesięcy bez diet i bez wyrzeczeń pijąc Tybetańskie Zioła i dbając o trochę ruchu schudłam 16 kilogramów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powitać popoludniowa pora laseczki ;) ojjj mowie Wam - plany robic to ja umiem ,ale ta ich realizacja ehh.. No ale jak pisałam wczoraj dzis powrocilam na łono dietowania :D i mi z tym.. średnio.. Psychicznie luksik ;) ale ciało i moja watroba domagają się czegos słodkiego... ale przetrzymam :) :) Kurka wodna ale bym chciała te slodycze rzucic! :D maaaarzenieee ;) ale grunt to z dala od nich na tygodniu ;) Monagao, jak mowi tararara252 - nie poddawac się! w waga pojdzie w dol :D tararara252.. mi okres przyszedł o 10 dni wcześniej!! i taki był szok! baaa dla mnie szok a dla mojego faceta... ojjjjjjjj - pol roku go nie widziałam.. a tu @ hihiihhihi no trudno ;) Trzymaj się kochana - i racje masz, lepiej wage odstawić bo w tych dniach tylko depresji można dostać :/ Syana :D :D Gratulacje sle i bukiecik kwiatow kurierem ;) no zuch dziewczyna!! brawo :) tak trzymać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czikita no ja sobie czasem pozwalam na słodycze, jutro już planuje na jutro do popołudniowej kawy ciastko:P czasem trzeba:) a znając siebie jak nie popuszczę trochę tzn kontrolowanie to mi hamulce całkiem puszczą:) się pochwalę że szef zadowolony:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zadowolony bo u klienta wsio ok, mi sprzedaz rosnie :-) kurka w sobote ide na impreze z kolegami meza plus zony!!! I co teraz??? Kurcze mac!!! A tu miesiaczka i brzuch duzy a ja dodatkowo nie mam w czym isc!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syana gratulacje ;D fajny masz ten system odchudzania , nie tak drastyczny a przynoszący efekty ;D brawo! Mi też troszke spadło -0,6 kg ;) , tylko chciałabym jeszcze w koncu sie zmobilizowac i włączyc jakies ćwiczenia, myśle nad hula hopem bo lubiłam nim kręcić wiec chyba od dzis zaczne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. agata - gratuluje spadku - każdy gram musi nas cieszyć:) Wczoraj jak mówiłam - tak zrobiłam - było "doładowanie", generalnie wiecej jedzenia ale żadnych mega tłustych czy jakichś tortow nie było - nie mam nawet ochoty na takie rzeczy:) zjadłam sobie co prasa wczoraj kilka markizow i wypilam trochę wina (moze trochę za duzo:) ) - ale jak doładowanie miało byc to chciałam skorzystać z okazji:) Powiem wam ze jakbym miała jakaś sztywne dietę z 2 marchewkami na krzyż i wczoraj miałabym to doładowanie to dziś bym pewnie zarzuciła dietę i wpadła w trans jedzeniowy wychodząc z założenia ze skoro zrobiłam jeden dzien bez diety to juz wszystko przypadło...a tak - psychicznie czuje sie ok:) fajnie kiedy cos takiego jest zaplanowane w diecie świadomie:) i dziś ruszam dalej - chudy dzien. Na sniadanie jabłko (wyczytałam gdzieś ze owoce powinno sie jeść tylko z rana). Zaraz będzie tez kawka, potem ruszam do pracy wiec dzien szybko zleci. Trzymajcie sie dziewczyny. Ps.s hula hop to fajna sprawa, ładnie modeluje talię. I jest przyjemne. Moze sama tez zacznę?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syana no według mojej diety owoce rano i ew do obiadu, bo to węgle:) ja tez chciałam hula:) tanie i miejsca nie zajmuje:) Agata Allelujah i do przodu:) każdy gram jest radością:) Ja śniadaniuje, owsiane oczywiście. Na potem mam chłodnik, jajko na twardo, sałatkę śledziową,kefir:) do tego misz masz na pewno dokupię jakieś ciastko do kawy:) wolno mi a co:P wczoraj jakoś spać nie umiałam, to wstałam i 60 brzuszków zrobiłam i jedną serię weidera z 4 dnia, więcej nie dałam rady bo myślałam że mnie rozerwie:/ no ale popatrzcie, jak się"brzydziłam" ćwiczeń tak teraz spać nie umiem bez minimalnego wysiłku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry :) ale miałam dzis ciezki poranek, ze myslalam ,ze nie dam rady - tak mnie na cos słodkiego kusilo.. ale przetrzymałam :D ..tararara252 co o tego pozwalania sobie na cos slodkeigo to swieta racja!! ja tak mysle już o niedzieli, i choć bym wolala się obejść smakiem... to jednak wole cos chrupnąć od swieta niż się pewnego dnia rzucic na sloycze (co mi się zdarza niestety czasem.. :/ Syana, kochana :) :) nie zebym się podlizywala... ale zapodaj linka do jakiejś stronki z Twoja dietka - poczytam bo ciekawe rzeczy wyczyniasz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czikita toż to prawie dobry wieczór:) No jasne że mam rację:) zjadłam napoleonkę i żyję i nie ciągnie mnie żeby się napchać. O dziwo przed okresem miałam ciągotki ale nie ciągnęło mnie jak zawsze, jak potrafiłam wstać i zjeść coś bo musiałam.W niedzielę pewnie tez coś zjem bo i do mamy i do teściowej i do zoo jedziemy-chyba. Wolę zaplanować coś niż potem rzucić się właśnie i zjeść 3 czekolady:/ i takie mam zdolności.... No to się pochwalę że 28 zaczynam prawo jazdy znów:P Już się koleżanki śmieją że mi wali. Dieta, ćwiczenia, rzucanie fajek, nauka oszczędzania i jeszcze to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oo...nie wierzyłam ze sie uda- myślałam ze potraktuje link jako spam, ale poszło:) pod tym linkiem trochę jest napisane o tej diecie 50/50. Fajnie przedstawione sa jej plusy - ze dni mozna zamieniać, co sie sprawdza jak wiemy ze np mamy jakaś rodzinna imprezke. Na kafeterii jest tez forum o tej diecie ale sie tam nie udzielam za duzo, właściwie forum tamto umiera, a atmosfera jak przejrzałam sobie poprzednie strony mało sympatyczna. Wole nasze forum:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj! Chcesz zmienić Swoje życie, swój wygląd? Napisz do Nas, a my poprowadzimy Cię do Twojego Celu! Jeżeli nie jesteś przekonany to wejdź do nas na stronę:www.dumadlaciala.pl To nic Cię nie kosztuje, a może jednak będziesz chciał skorzystać z Naszej porady ! Zmieniamy ludzi od zaraz! Czekam na Ciebie ! www.dumadlaciala.pl - Idealna Sylwetka. www.dumadlaciala.pl - Idealna Sylwetka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, dziś mam lepszy humor i 1 kg więcej :( ale to właśnie przez te dni ( masz racje tararara) ,czuje ,że mi się woda zatrzymała. Zaczynam mieć wagę gdzieś , bo zwariuje. Wczoraj nagrzeszyłam zjadłam 1/3 chińskiego. Dzisiaj moja koleżanka która mnie widziała 3 tygodnie temu powiedziała , że dużo schudłam :) zwłaszcza w pasie i o to chodzi.Hip Hip Hura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...dziewczynki pochwalam i gratuluje i w ogole luma ;) ale cichaczem tu zerknelam bo w pracy jestem ;) Zmykam zanim się wyda.. potem już nie inkognito będę ;) to cos więcej ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, U mnie dzis strasznie trudny dzien. Kupa kłopotów w pracy, jakieś "zmory" z przeszłości włażą mi w życie z buciorami, do tego pada i jestem mega zmęczona. Dzien tłusty dzisiaj, a mam wrażenie jakby był dniem chudym - duzo nie zjadłam, nawet obiadu pożądanego nie zdążyłam bo od rana w robocie i dopiero teraz usiadlam odpocząć, ale przecież nie bede juz jadła obiadu bo po co o tej porze? A jak u was kobitki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa...no i do tego jeszcze ta moja ósemka znów wyłazi:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mona a nie mowilam ;) mi powoli schodzi okresowa opuchlizna. Dzis oczyszczam jelita :) ciasta otrebowe zrobilam :-) dzis troche i jutro na sniadanie :) Syana wspolczuje z tym zebem :/ ja tez mam spadek nastroju. Chwilowy pewnie. Na kolacje pochlonelam kielbaski i chrzanu pol sloika. Na ostro. Zaraz zabieram sie za abs i weidera a checi jakos brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×