Koszmarne święta! Babcia zgotowała mi piekło

TO było straszne :( jesteśmy szczęśliwą rodziną, ale babcia to wredna stara jędza... Atmosfera była koszmarna! Obym nie musiała wigilii spędzać z babką, okropna kobieta ;( wszystkim zepsuła humor

a co dokładnie zrobiła?

Skoro taka wredna Twoja babcia, to kto ja zaprosił na Święta.Czy ona mieszka z Wami?

Wie,że przyszłam posiedzieć i nie jeść ( bo gotuje koszmarnie) ale i tak podtykała mi pod nos rosół ( e tam rosoł? siki jakieś + sklejony makaron) którego sama nie jadła i sie obraziła,że ja nie jem...potem zaczęła na mnie gadać a gdy zaczęłam się bronić to matka zaczęła mnie krygować,że obrażam babcię...ojciec się włączył żebym była cicho, a po wyjściu od babki powiedział mi że miałam rację ale lepiej ustąpić bo babka jest stara i głupia i nie ma sie co kłócić :( W domu było ok, mama jest dobra i tata też, ale u babci czułam się jak śmieć, jak niechciane gówno :( zmieszała mnie z błotem i nastawiła rodziców przeciwko mnie! zawsze to robiła, gdy miałam 7 lat, płakała teatralnie przed matką i mówiła że to moja wina :( jesli babcia kiedyś w końcu umrze, to w mojej rodzinie nie bedzie wiecej awantur i paskudnego żarcia (mama gotuje dużo lepiej, ale nie gotuje żeby nie robić przykrości babci :/ )

Babka od progu miała jakieś wąty " co to za buciory?" (no chyba normalne, że jak jest 0 stopni i pada śnieg to nie bede chodzić w wiosennych trzewikach, tylko noszę śniegowce ) potem czepiała się mojej torebki powiedziała "co ona za torbę wzieła :O ? " przy czym ja zwróciłam tu uwagę, bo ilekroć mojej mamie mówiłam o babci "ona" to matka krzyczała "nie mów ONA tylko babcia, babunia!" a tymczzasem ta starucha może o mnie mówić "Ona" i to gdy jestem w pobliżu i to słyszę. W zasadzie mam już to gdzieś bo i tak jej nienawidze, ale moja mama cierpi. Ona moją mamę tak traktowała zawsze :( tak mi żal mamy... musiała sie wychowywać z tą potworzycą natomiast matka babci i jej mąż młodo umarli bo mieli dość mieszkania z nią (i pewnie ich podtruwała :( )

no jak o swojej babci mówisz per "ona" i nie widzisz w tym nietaktu to może jednak nie masz całej racji po swojej stronie?

Skoro ci nie pasuje towarzystwo babci to po co tam chodzisz? W jakim wieku jesteś? Babcia pewnie jest wiekowa i ma demencje starczą, dlatego nie widzę powodu żeby obrażać się o to co mówi i jak się zachowuje.Te wszystkie twoje epitety zachowaj dla siebie. Powiem krótko,jesteś żałosna i brak ci wychowania i szacunku do starszych! [ wsciekly]